Fani, który wybrali się na drugi tegoroczny występ Bon Jovi w Austrii, z pewnością nie mają powodów do narzekań! 

Koncert, podczas którego gośćmi specjalnymi Jona i spółki były ponownie grupy Skid Row i Switchfoot, odbył się na obiekcie Wörthersee-Stadion – polskim kibicom dobrze znanym z EURO 2008 i pechowej porażki naszej reprezentacji z drużyną Niemiec. Jeśli ktoś z naszego kraju wybrał się wczoraj do Klagenfurtu, z pewnością wywiezie z niego lepsze wspomnienia, niż kibice wracający stamtąd przed 11 laty.

Podobnie jak dwa dni wcześniej w Wiedniu, oba supporty znakomicie wywiązały się z zadania rozgrzania publiczności przed najważniejszym daniem wieczoru – występem Bon Jovi. Ten, choć rozpoczął się zgodnie z dobrze przez nas znanym scenariuszem, w ostatecznym rozrachunku okazał się jednym z najbardziej interesujących występów podczas aktualnej trasy. Jeszcze w ramach regularnej części seta po raz pierwszy w tym roku zagrano piosenkę “Knockout”, zaś po raz drugi – “I’d Die For You”. Z kolei bis, który zgodnie z pierwotną wersją zaplanowanej setlisty miał rozpocząć się od “I’ll Be There For You”, ostatecznie otworzyła ballada “Always” (zagrana po raz trzeci podczas trwającej trasy). Co ciekawe, zespół rozpoczynał tę piosenkę… trzykrotnie – David był wyraźnie rozkojarzony i dwa razy zdarzyła mu się pomyłka. Ostatecznie piosenka wypadła jednak całkiem nieźli (sprawdźcie sami!).

Obszerne fragmenty koncertu, w tym wspomnianą “Always”, możecie zobaczyć poniżej:

Do końca europejskiej części trasy zostały już tylko 2 koncerty – jutro zespół wystąpi w Rumunii, zaś 25 lipca w Izraelu.