

Jak podaje portal Melodic Rock, w dalszym ciągu nie ma jasnych wskazówek dotyczących sytuacji w zespole Bon Jovi, ale jeżeli najświeższe relacje są dokładne – zwłaszcza absolutnie obrzydliwe wieści pochodzące z występu kapeli w londyńskim Hall.. – wydaje się, że w zespole, a zwłaszcza pomiędzy frontmanem Jonem Bon Jovi a gitarzystą Richie Samborą występuje pewne napięcie. Wszystkie raporty z koncertu w Hall twierdzą, że przez cały wieczór Jon nie mógł ukryć swojego paskudnego nastroju na scenie i ledwie wykazywał uznanie dla Richiego.
Czyżby początek serii przykrych wieści? Miejmy nadzieję, że jak w każdej dobrej rodzinie, zły okres minie.