Richie Sambora wystąpił w Toms River

W ubiegły czwartek były gitarzysta Bon Jovi pojawił się na scenie po raz pierwszy od czasu rozpadu współtworzonego z Orianthi duetu RSO.

Powrót Richiego do występów na żywo związany był z charytatywną imprezą Unbreakable: A Forum Against Bullying, która odbyła się w hali RWJ Barnabas Health Arena w miejscowości Toms River w stanie New Jersey. Celem eventu było zwrócenie uwagi na problem zastraszania i nękania, który dotyka wiele dzieci (nie tylko w Stanach Zjednoczonych).

Według relacji naocznych świadków, Sambora był w naprawdę dobrej formie (zarówno muzycznej, jak i psychicznej) – w trakcie imprezy z chęcią pozował do zdjęć i dyskutował z fanami.

Richie Sambora z młodzieżowym aktorem Gatenem Matarazzo oraz szefem prokuratury hrabstwa Ocean County, Bradem Billhimerem (photo: Doug Hood // app.com).

Sam występ Richiego trwał około 30-40 minut. Setlista składała się wyłącznie z coverów (choć, gwoli prawdy, 3 z nich to piosenki, których współtwórcą był Sambora) i wyglądała następująco (w nawiasie – oryginalni wykonawcy utworów):

1. Livin’ On A Prayer (Bon Jovi)
2. Lean On Me (Bill Withers)
3. Respect Yourself (The Staple Singers)
4. Bridge Over Troubled Water (Simon & Garfunkel)
5. Tears In Heaven (Eric Clapton)
6. It’s My Life (Bon Jovi)
7. I’ll Be There for You (Bon Jovi)

Skład zespołu towarzyszącemu Richiemu tworzyli Roger Squitero (dawniej Blondie, Robin Beck) na perkusji, Michael Bradford (Kid Rock, Ringo Starr) na basie oraz Jeff Kazee (Southside Johnny and the Asbury Jukes, w latach 2003-2006 okolicznościowo współpracował z Bon Jovi) na instrumentach klawiszowych. Ponadto, przy pierwszych dwóch piosenkach Samborę wsparł lokalny, młodzieżowy chór Point Pleasant Boro Choir.

Fragmenty występu znajdziecie poniżej:

photos: Doug Hood // app.com; videos: Heidi Waser

Mateusz Sakson

Wieloletni fan Bon Jovi, w redakcji bonjovi.pl od 2005 roku. Dziennikarz muzyczny współtworzący portal wyspa.fm, a także fanpage The Rolling Stones Polish Fanclub, Lenny Kravitz Poland i Ricky Martin Poland. W wolnym czasie kibicuje Legii z wysokości trybuny zwanej Żyletą i czyta powieści historyczne.

Może Ci się również spodobać...

0

Dodaj komentarz