Goodbye, England!

© coventrytelegraph.net

Koncertem w Coventry w niedzielny wieczór zespół Bon Jovi zamknął wyspiarską część tegorocznej trasy po Europie.

Ostatni występ z brytyjskiej części This House Is Not For Sale Tour odbył się na stadionie Ricoh Arena. Zbudowany w 2005 roku obiekt, na którym na co dzień swe mecze rozgrywa drużyna piłkarska Coventry City (zdobywca Pucharu Anglii z 1987 roku, obecnie grający na trzecim poziomie rozgrywek ligowych), może pomieścić 33 tysiące ludzi i można założyć, że niewiele mniej pojawiło się na nim w niedzielny wieczór, by zobaczyć Bon Jovi.

Trzeci w historii występ Jona i spółki w Coventry otworzyła, podobnie jak wcześniejsze koncerty w Irlandii i Anglii, grupa Manic Street Preachers. Wieczór w Coventry był dość chłodny, więc publiczność zgromadzona na stadionie po zejściu ze sceny MSP z niecierpliwością wyczekiwała pojawienia się na niej Bon Jovi. Wreszcie zaczęli – i trzeba przyznać, że w zaskakujący sposób, bo nie od “This House Is Not For Sale” (piosenka pojawiła się w secie później), lecz od “You Give Love A Bad Name”. Z kolei na początek bisu powędrowała tym razem “Runaway”, która zwykle grana była w środku regularnej części seta. W zestawie brakło natomiast większych niespodzianek, jeśli chodzi o rzadkie piosenki – wyróżnić warto jedynie pojawienie się utworu “Roller Coaster” (trzeci raz w tym roku) czy “God Bless This Mess” (zagrany po raz czwarty od początku trasy).

Mimo braku “fajerwerków” w setliście, był to jednak kolejny już koncert, za który zespół zebrał bardzo pozytywne recenzje – na przykład na stronie lokalnej gazety “Express & Star” czytamy, że gdy charakterystyczny wokal Jona się już porządnie rozgrzał, był silny i znakomity, a utwory takie jak “Keep The Faith” i “It’s My Life” brzmiały niesamowicie. Czy w obliczu zbliżającego się koncertu w Warszawie można sobie wyobrazić lepsze informacje?

TUTAJ możecie zobaczyć obszerną galerię zdjęć z koncertu w Coventry, a poniżej obejrzycie jego fragmenty:

Teraz przed Bon Jovi kilka dni przerwy, w trakcie której muzycy zespołu zapewne powrócą do USA, by odpocząć we własnych domach. Na trasę wrócą dopiero 3 lipca – w niemieckim Düsseldorfie ponownie towarzyszyć będzie im Def Leppard!

Mateusz Sakson

Wieloletni fan Bon Jovi, w redakcji bonjovi.pl od 2005 roku. Dziennikarz muzyczny współtworzący portal wyspa.fm, a także fanpage The Rolling Stones Polish Fanclub, Lenny Kravitz Poland i Ricky Martin Poland. W wolnym czasie kibicuje Legii z wysokości trybuny zwanej Żyletą i czyta powieści historyczne.

Może Ci się również spodobać...

0

Dodaj komentarz