

Gwiazda rocka Jon Bon Jovi nawet nie potrafi myśleć o tym, że mógł by brać narkotyki. Zamiast narkotyków woli… wino.
„Nie biorę prochów” – mówi – „Owszem, mam skłonność do wina, ale nigdy nie brałem narkotyków. Nie kręci mnie to. Po co mi coś co spowoduje, że będę się uśmiechał przez całą noc? (…) Nie potrzebuje tego.”