Dnia wczorajszego minęło dokładnie 49 lat od kiedy na świat w Perth Amboy, New Jersey przyszedł Richard Steven Sambora.
Uważany za jednego z najlepszych gitarzystów na świecie. Największe sukcesy odnosił i cały czas odnosi z formacją Bon Jovi. Wydał także dwa solowe projekty “Stranger in This Town” i “Undiscovered Soul”.
Ostatni rok był dla niego szczególnie trudny: rozwód z wieloletnią partnerką – Heather Locklear, śmierć ojca, terapia odwykowa, nieudana “przygoda” miłosna z Denise Richards.
Życzymy więc samych pogodnych chwil, pociechy z córki Avy, nieustających sukcesów na podłożu muzycznym. Osobiście życzyłbym Richowi nagrania trzeciej solowej płyty, która łączyłaby klimaty dwóch poprzednich i dodała kilka nowych brzmień.
Słowem wszystkiego najlepszego Richie!!!!
Poniżej dla wszystkich przypomnienie piosenki Sambory z dosyć osobistym tekstem – “Made in America”.