
“Są jednym z najbardziej rozpoznawalnych zespołów na świecie. Nie muszą juz nic nikomu udowadniać. Gdyby na plakacie zapowiadającym koncert ich nazwę napisać najmniejszymi literami i tak podczas występu pojawiłyby się tłumy. To Bon Jovi – zespół, który od ładnych parunastu lat utrzymuje się na topie.
To już ósmy album Bon Jovi – w całości nagrany w “rodzinnym” New Jersey. Nie ma tu nic nowego… i całe szczęście. To dobry, klasyczny rock. Już zwiastujący płytę “Everday” pokazuje nam prawde o albumie: jest rockowo, jest gitarowo, jest dobrze.
Nie znaczy to jednak, że na albumie nie znajdziemy niespodzianek. Otwierające płytę “Undivided” zaczynają tak ostre partie gitary, że… mamy przez chwilę wrażenie obcowania z zuełnie inna grupą.
Fani Bon Jovi znajdą wszystko to, na co czekali – szybkie utwory, romantyczne ballady, charakterystyczną manierę głosową Jona Bon Jovi i ciekawe, starannie poprzemycane efekciarstwo gitarowe Sambory.
Tak jak nie zmienia się składu zwycięskiej drużyny, tak nie zmienia sie stylistyki, dzięki której osiagnęło się w show biznesie niemal wszystko.”