

Kilka dni temu podczas koncertu amerykańskiej grupy POISON w USA, basista zespołu Bobby Dall rozchorował się na 20 minut przed wejściem na scenę. Cała sytuację uratował basista zespołu Bon Jovi Hugh McDonald, który znajdował się w pobliżu i wyraził chęć pomocy. Bret Michaels udzielił „nowemu” basiście 25 min lekcji po czym zespół w innym niż dotąd składzie wyszedł na scenę przed którą zgromadzona była kilkudziesięciotysięczna publiczność.
Ze względu na zaistniałą sytuację setlista została skrócona do m.in. „Ride the Wind”, ” Fallen Angel „,” Every Rose Has Thorn „oraz” Nothin 'But a Good Time ” a cały koncert trwał zaledwie 40 minut.
Joe Elliott wokalista Def Leppard, który jest w trasie razem z Poison tak skomentował wydarzenie:
„He came here for free beer and ended up playing bass.”