
Do tej ostatecznej decyzji doprowadziła ostatnia kłótnia między Jonem i jego żoną, Dorotheą Hurley Ponoć Dorothea ma już dość życia ze swoim mężem, jego romansów (jak twierdzi, licznych!) i spędzania większej części roku samotnie w domu z trójką dzieci. Jon nie chciał komentować całej tej sytuacji, ale podobno pozew rozwodowy jest już gotowy…