"Lost" highway.....

Tutaj możesz się przedstawić oraz zapoznać z innymi fanami.

Moderator: Mod's Team

Dorota
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 224
Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Post autor: Dorota »

Ja jak zwykle spóźniona z komentarzem, ale cóż, sesja… W każdym razie:

Wiecie co… ta cała sytuacja stała się po prostu idiotyczna. Wypowiadacie się w temacie, którego celem miało być uzyskanie odpowiedzi na pytania: Co się dzieje, że ludzie opuszczają forum i co zrobić, żeby to zahamować. A co robi większość z Was? Pisze teksty, które spowodują, że jutro temat „?egnajcie” założy Adrian. No brawo, świetny pomysł. Tylko pojutrze okaże się, że nie za bardzo jest z kim i o czym pisać…
Dand pisze:Adrian , teraz zgrywasz niewiniątko zrzucając winę na bliżej nie określonych złośliwców a dobrze wiesz , że sam często z premedytacją prowokujesz np. wychwalając aż nadmiar niektóre rzeczy z nowszej historii BJ wiedząc ,że to zirytuje parę osób, natomiast gdy zareagują to wielce się dziwisz, że jest ostra reakcja i atak.
Daj spokój :) Bo Adrian nie ma nic ciekawego do roboty, więc siedzi tylko na forum i wymyśla, jak tu kogoś wkurzyć… W końcu wpada na genialny pomysł, że najbardziej hardkorowym tekstem będzie: „HAND to najlepsza płyta ever” (co chyba mieści się w Twoim przykładzie „wychwalania aż nadmiar niektórych rzeczy z nowszej historii BJ”) i liczy, że kogoś uda mu się tym sprowokować do kłótni… No toż to przecież jakieś brednie :) A może pisze, że „HAND to najlepsza płyta ever”, bo hmm… pomyślmy… tak uważa? Adrian- jeśli się mylę, to mnie popraw.

To, jaki stosunek do Bon Jovi ma Adrian (czy ktokolwiek inny) jest wyłącznie jego sprawą. Jeżeli dla niego np. ta wspomniana płyta jest najlepsza to ok, niech tak uważa. Ważne, żeby potrafił do uzasadnić. No ale proste, że nie wszyscy muszą się z nim zgadzać. I też ważne, żeby umieli to uargumentować. I co się dzieje potem- albo jedna strona mówi: „Ok, faktycznie masz rację” (co czasem stanowi wielki problem), albo przeciwnie: „Słuchaj, mimo wszystko twoje argumenty mnie nie przekonują i swojego zdania nie zmienię”. Nie widzę nic złego, jeśli ktoś napisze: „Twoje uzasadnienie jest dla mnie głupie, śmieszne, żenujące, bezsensowne” czy „sorry, ale pieprzysz stary”. Jeśli ma się do tego podstawy- proszę bardzo. Natomiast uwagi typu: „TY jesteś głupi, śmieszny, żenujący itd.” należy zachować dla siebie lub przekazać poza forum. Rzeczywiście wielka filozofia… Po prostu oczywista oczywistość, tylko nie wiem czemu czasami się o tym zapomina.

Inna sprawa- jeżeli w danych tematach wypowiadają się osoby, „których wiedza jest zerowa, a wyobrażenia na pewne tematy nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości” (pozwól Scrooge, że Cię zacytuję), to trudno, muszą liczyć się z sytuacją, że inni sprowadzą ich na ziemię i uważam, że tak powinno być. Jedni zrobią to delikatniej, inni niekoniecznie. Ale to już wynika z kultury osobistej bądź jej braku oraz z dystansu, jaki powinno się mieć do pewnych spraw.

Co do decyzji Scrooga… Każdy zarejestrował się tutaj z jakichś ściśle określonych powodów. Nie chciałabym się wypowiadać za Michała, ale przypuszczam, że w jego przypadku na pierwszym miejscu była chęć podyskutowania na temat MUZYKI BJ i rzeczy związanych z MUZYK? (bo jak Rattie słusznie zauważył ;) , BJ to zespół MUZYCZNY), a dopiero gdzieś tam później była ochota poznania nowych ludzi, pogadania o innych sprawach dotyczących zespołu i takie tam. Jeżeli zatem uznał, że nie może tego robić na tym forum, to decyzja o odejściu była słuszna; nie ma sensu się męczyć na siłę skoro nie sprawia to przyjemności i nie przynosi satysfakcji. Ale moim zdaniem zupełnie niesłusznie stwierdził, że nie można toczyć tu rzeczowych rozmów, że nie można tu znaleźć miejsca dla siebie. Można. Jeśli się chce, to można. I uważam, że dla forum nic dobrego z tego nie wyniknie. Scrooge napisał, że może będzie spokojniej. Nie będzie spokojniej, będzie nudniej i bardziej ubogo, bo odchodzi kolejna osoba, która miała konkretną wiedzę na temat zespołu i moim zdaniem poglądy w miarę obiektywne i w większości zgodne z rzeczywistością. Owszem, przeginał czasami i pisał głupoty, ale kto tego nie robi…

Szczerze mówiąc chciałabym, żeby ta sytuacja okazała się takim małym happeningiem zorganizowanym przez Scrooga w celu rozruszania co nieco tego forum, zmuszenia do refleksji nad pewnymi sprawami i ewentualnej zmiany postrzegania niektórych rzeczy. Jeżeli tak było, to ok- udało Ci się i możesz już wracać :) Będzie wtedy można spokojnie wyjaśnić wszystko, co jeszcze niewyjaśnione i ewentualnie zastanowić się, czy trzeba coś zmienić. Nie sądzę, żeby ktokolwiek miał do Ciebie pretensje o taką akcję. Trochę tylko szkoda, że dostało się Adrianowi, bo moim zdaniem niezasłużenie.

Więc odnosząc się do pierwszego postu w tym temacie- Scrooge kończy żarty i wraca, każdy pomyśli, że go z lekka poje..ło, ale w sumie wyjdzie to forum na dobre, wyjaśnia co trzeba z Adrianem (bo w zasadzie tylko jego podał z imienia; a swoją drogą trzeba zaznaczyć, że obaj są siebie warci :P ), wciąż nie zgadzamy się ze sobą, ale mimo wszystko potrafimy normalnie ze sobą rozmawiać, a już niedługo upijamy się wszyscy z okazji wiadomości o koncercie BJ w Polsce, bo jestem przekonana, że taka wiadomość w tym roku się pojawi. Peace ;)
dario_esik
It's My Life
It's My Life
Posty: 189
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 20:39
Lokalizacja: Kaszczor/ Leszno

Post autor: dario_esik »

wole ścisłości to nie była HAND tylko IML :P Scrooge pokazał swój punkt widzenie no i się zrobiło gorąco ... ale było minęło Scrooge wracaj natychmiast
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Ludzie, przeczytajcie dokładnie posta Doroty. Najlepiej trzy razy. Albo pięć. Sama lepiej bym nie ujęła tego wszystkiego.
Zamiast tracić czas na beznadziejne spory pod tytułem "kto jest głupszy od kogo" może lepiej porozmawiamy o czymś konkretnym i przestaniemy skakać sobie do oczu z powodu różnicy poglądów. To do niczego nie prowadzi.
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Awatar użytkownika
Alicia 478
It's My Life
It's My Life
Posty: 148
Rejestracja: 1 stycznia 2010, o 21:07
Lokalizacja: 68756567

Post autor: Alicia 478 »

Ta dyskusja przypomina sprzeczkę w przedszkolu o to kto ma ładniejszą okładkę zeszytu . Zauważyliście, że nawet z tematu apelującego o pogodzenie się i spokój zaczynają się zaraz kłótnie i pretensje o wszystko do wszystkich i co gorsza jest to wałkowane po raz setny . Tak jak napisała dorota : każdy może mieć inny stosunek do BJ i jest to jego własną , prywatną sprawą. Jeżeli ktos uważa że HAND to najlepsza płyta na świecie to niech myśli tak dalej a jeżeli komuś się to nie podoba to niech po prostu tego nie komentuje a nie stwierdza, że ta osoba jest kretynem itd. Naprawdę, zastanówcie się nad tym co robicie. Wiele osób na tym forum pisze, że jest tu coraz więcej młodych , niedojrzałych osób a spójrzcie jak sami się zachowujecie < nie mówię tu o wszystkich> .
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Nawiązując do postu Tatara: Dorota, Agata, Alicia - racja / Reszta - źle ;)
A tak konkretniej:
Pisze teksty, które spowodują, że jutro temat „?egnajcie” założy Adrian.
Spokojnie nie dam się ;) Myślałem o tym na parę dni przed odejściem od Jovizny, ale uznałem, że byłaby to moja porażka. Nie chcę dołączyć do osób, które miały podobne poglądy do mnie i ze względu na to chamstwo w wielu postach osób o odrębnych poglądach postanowiły dać sobie spokój z pisaniem.
Powiedziałem sobie, że za długo jestem na forum i pomagałem współtworzyć stronę, aby dać się chamskim odzywkom i zagraniom. ?eby nie było kolorowo nieraz mnie też ponosiło i też pokazywałem, ze potrafię być chamski. Myślę, że to już jednak za mną. Z forum zrezygnuje w 2 wypadkach: a) Bodzio mnie o to poprosi b) BJ przestaną mnie interesować itp.
Bo Adrian nie ma nic ciekawego do roboty, więc siedzi tylko na forum i wymyśla, jak tu kogoś wkurzyć…
No właśnie największym problemem w przedstawianiu swoich odmiennych poglądów jest to, ze ludzie odbierają je jako "robienie im na złość".
No toż to przecież jakieś brednie :) A może pisze, że „HAND to najlepsza płyta ever”, bo hmm… pomyślmy… tak uważa? Adrian- jeśli się mylę, to mnie popraw.
Dobrze mówisz. Tylko ludzie taki tekst odbierają jednoliniowo.
Pisząc coś takiego wiele osób (np Jovi - jak sam przyznaje) śmieją się pod nosem bo dla nich to brednie a wystarczy dopytać żeby wiedzieć z czego się śmieje. Dla takich osób krótkie wyjasnienie
HAND - najlepsza płyta = Płyta, która dala mi najwięcej radości i emocji przy słuchaniu. I nie ważne, ze produkcja mogłaby być lepsza, że piosenki mogłyby być bardziej zróżnicowane i że pod wieloma względami inne płyty BJ są lepsze. To nie ważne, ze dla historii muzyki znaczy niewiele (może WSYCGHome coś znaczyło, ale to też temat do osobnej dyskusji) ale to jest płyta dla mnie najważniejsza = najlepsza w historii. Co więcej uwielbienie do HANDa pozwala miu w miare obiektywnie stwierdzić ze najważniejsza płyta BJ dla świata (nie dla mnie) jest SWW, a najlepiej wyprodukowane to TD, KTF i Crush. Co więcej najlepszą płytą ostatniej dekady w muzyce jest dla mnie "Black Parade" - MCR, a nie HAND.
Tylko ludzie zamiast słuchać wolą się śmiać, wyzywać, obrażać dopisywać swoje teorie.
To, jaki stosunek do Bon Jovi ma Adrian (czy ktokolwiek inny) jest wyłącznie jego sprawą. Jeżeli dla niego np. ta wspomniana płyta jest najlepsza to ok, niech tak uważa. Ważne, żeby potrafił do uzasadnić. No ale proste, że nie wszyscy muszą się z nim zgadzać. I też ważne, żeby umieli to uargumentować. I co się dzieje potem- albo jedna strona mówi: „Ok, faktycznie masz rację” (co czasem stanowi wielki problem), albo przeciwnie: „Słuchaj, mimo wszystko twoje argumenty mnie nie przekonują i swojego zdania nie zmienię”. Nie widzę nic złego, jeśli ktoś napisze: „Twoje uzasadnienie jest dla mnie głupie, śmieszne, żenujące, bezsensowne” czy „sorry, ale pieprzysz stary”.
Piękna utopia ;)
Więc odnosząc się do pierwszego postu w tym temacie- Scrooge kończy żarty i wraca, każdy pomyśli, że go z lekka poje..ło, ale w sumie wyjdzie to forum na dobre, wyjaśnia co trzeba z Adrianem (bo w zasadzie tylko jego podał z imienia; a swoją drogą trzeba zaznaczyć, że obaj są siebie warci :P ), wciąż nie zgadzamy się ze sobą, ale mimo wszystko potrafimy normalnie ze sobą rozmawiać, a już niedługo upijamy się wszyscy z okazji wiadomości o koncercie BJ w Polsce, bo jestem przekonana, że taka wiadomość w tym roku się pojawi. Peace
W mojej opinii Scrooge, Bartek, Jovizna powinni wrócić. A jak Scrooge zacznie przedstawiać swoje argumenty nie zmieniając moich i nie dopisując mi poglądów to ja z chęcia wejde z nim w niejedną dyskusje.
Przed tym tekstem o IML gadałem z Sobolem i napisał mi, że Scrooge go namawia na koncert w Madrycie. Moje pierwsze słowa były "no to super jedziemy". Pomyślałem, że możnaby wybrac się grupką, ale potem (teksty na forum) mi się odechciało takiego wyjazdu.

wole ścisłości to nie była HAND tylko IML :P Scrooge pokazał swój punkt widzenie no i się zrobiło gorąco ... ale było minęło Scrooge wracaj natychmiast
Odniosę się Dario do tych cytatów w których napisałeś, że były płytkie. Owszem jak zapewne zauważyłeś nie było tam nic merytorycznego. Tylko jeśli wyrwiesz te zdania z kontekstu to i owszem mogą się wydawać płytkie, ale weź pod uwagę następujące fakty:
Rozpoczeła się dyskusja po czym Scrooge aby ośmieszyc moje argumenty dopisywał sobie pewne poglądy, które niby były moje i się z nich nabijał .
Stąd w tych cytatach najpierw prośba o to, żeby albo Scrooge czytał ze zrozumieniem, albo żeby nie przypisywał mi rzeczy których nie napisałem. Przypisywał je z prostego powodu, tylko po to , aby ośmieszyć moje poglądy. Nie zastosował się do tego, dlatego postanowiłem, ze póki nie zacznie przekręcać tego co napisałem nie będę się wdawał z nim w dyskusje. Nie interweniując w tą jego wesołą interpretacje wyszło, ze IML było światową rewolucją w muzycznym świecie teledysków. Następne kilkanaście postów odnosiło się do wyśmiewania "niby" mojej teorii.
I co za każdym razem mam prosić osób, które nie mają argumentów i łapią się takich sztuczek, aby się ogarneły?? Napisałem wiec aby czytał ze zrozumieniem, potem aby nie dopisywał teorii, a potem że nie będe odpowiadał jęsli nie przestanie i nie wróci do rzeczowej dyskusji. Dlatego tamte teksty nie mogły być powodem do jego obrażenia się na mnie, bo jak się szanuje rozmówce to nie przekręca się jego poglądów o 180* a potem się z nich nabija. Jeśli takie postępowanie jest płytkie, to napisz mi co powinienem zrobić.
Przemyśl to i mi odpowiedz. Oczekuje Twojej konkretnej odpowiedzi.
Awatar użytkownika
PePe
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 738
Rejestracja: 7 czerwca 2006, o 20:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: PePe »

Adrian wytlumacz mi tylko jedna sprawe. Czy rozgrzebywanie tego wszystkiego ma jakis dalszy sens? Napisz na priva do Scrooga albo na gg i rozkmincie to miedzy soba ;)

A co do tekstu o powrocie Jovizny, Bartka i Scrooge'a - podpisuje sie calymi kolanami ;)
studentmibm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 582
Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
Lokalizacja: Bytom

Post autor: studentmibm »

ale nedza no nie moge...
Zacznijmy se wszyscy w dupe wchodzic to bedzie zajebiscie
dario_esik
It's My Life
It's My Life
Posty: 189
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 20:39
Lokalizacja: Kaszczor/ Leszno

Post autor: dario_esik »

Stary napisałem tylko tyle że temat się toczył o IML nie o HAND :D
co do tego wyśmiewania powiem tak, nie wiem jak odebrałeś teksty Scrooge'a, twierdzisz że wyśmiewał się z twoich teorii (jeśli tak rzeczywiście nie powinien tak robić), co do tego ze IML było czymś rewolucyjnym to sprawa bardziej osobista. Ktoś widzi w tym rewolucyjny teledysk BJ a ktoś inny ogranicza się do teori Scrooge'a, wymieniliście swoje poglądy i o to właśnie chodzi w dyskusji. Nie mam nic więcej do dodania :D ale po części każdy z was mial rację.

[ Dodano: 2010-01-28, 19:01 ]
PePe pisze:A co do tekstu o powrocie Jovizny, Bartka i Scrooge'a - podpisuje sie calymi kolanami ;)

Ja też się podpisuje :P
Awatar użytkownika
PePe
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 738
Rejestracja: 7 czerwca 2006, o 20:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: PePe »

studentmibm pisze:ale nedza no nie moge...
Zacznijmy se wszyscy w dupe wchodzic to bedzie zajebiscie
;] lepiej obrzucac sie gownem zeby wszyscy sie w koncu z tego forum wykruszyli? :brawo:
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Apeluję o wypowiedzi na temat! NIE na temat jest analizowanie na nowo sytuacji Scrooge/Adrian. Dajcie już temu spokój. Było minęło, a my jesteśmy tu dalej i temat miał odnosić się do czegoś zupełnie innego niż ten właśnie spór.
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
dario_esik
It's My Life
It's My Life
Posty: 189
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 20:39
Lokalizacja: Kaszczor/ Leszno

Post autor: dario_esik »

PePe pisze:Ale, jak juz pisalismy wyzej, wszelkie sprzeczki sa fajne wiec badz mezczyzna i rzuc miechem ! :D
Szybko zmieniłeś zdanie :P hehehe
Awatar użytkownika
PePe
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 738
Rejestracja: 7 czerwca 2006, o 20:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: PePe »

Mięcho i gówno troche sie roznia Dario. Poza tym zaczynamy wchodzi w skrajnosci o ktorych nie bylo tutaj mowy. Ostra wymiana zdan jest zajebista dopoki nie zaczyna sie wchodzenie na tematy "a Ty jestes taki" itd itp. Pozniej dana osoba rzuca dupa, zapuszcza focha i spada z forum. A tego bysmy nie chcieli ;]

Mocna wymiana argumentow - tak.
Wlazenie sobie w dupe - zalezy komu ( :P ) generalnie NIE :P
dario_esik
It's My Life
It's My Life
Posty: 189
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 20:39
Lokalizacja: Kaszczor/ Leszno

Post autor: dario_esik »

Obrażanie się to tchórzostwo :P wchodzenie na tematy "a Ty jesteś taki" to desperacja :D
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

Adrian pisze:Nawiązując do postu Tatara: Dorota, Agata, Alicia - racja / Reszta - źle ;)
Nie, nie. Dorota, Agata Alicia - dobrze, reszta źle. Ale dobrze kombinujesz. :D

A tak już abstrahując od wszystkiego pozwolicie, że zostawię Wasz spór Wam. Chyba, że zaczniecie mnie obrzucać mięsem i gównem. Jeszcze jak mięsem to ok, ale gówna nie zdzierże.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Fuck... Czy post Doroty nie był dość jasny?? Czy ku..wa jesteście takimi kretynami, by ten temat wciąż ciągnąć?? Litości, albo sam się stąd zawinę...
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Zablokowany

Wróć do „Poznajmy się!”