Bez Richiego w Europie!

Komentarze do newsów, informacje o bieżących wydarzeniach.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Zablokowany
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Nie no z tą modą to tyle,że akurat obecnie sie tym zajmuje. Powiedział to w tym sensie,że nie ma depresji, nie siedzi gdzieś zapity tylko coś robi, właśnie to a nie,że zrezygnował dla mody, to śmieszne. Ja to tak zrozumiałem.
Ja jestem w stanie zaakceptować to, że Richiemu może się coś nie podobać, chociaż sam sobie też jest winny. Niech obejrzy dokument WWWBeautiful i zobaczy, kto najbardziej lizał tyłek Jona i mówił jak świetnie kieruje zespołem.
No własnie to jest najdziwniejsze. Wychodzi na to,że Sambora albo ma jakaś schizofrenie albo jest kłamcą i wcale tak Jona nie ceni. Albo....wcale sie nie pokłócili ale ta wersja już chyba odpadła.

[ Dodano: 2013-05-23, 10:02 ]
Ja tam ogólnie chce rozpadu bo będzie to artystycznie, muzycznie dla nich płodne. Zarówno dla RS jak i jeśli solo wypuści JBJ. Zawsze kryzys wzmaga wenę artystyczną. A że sie kiedyś zejdą ponownie to niemal pewne ;p Bon Jovi jako zespół to dla każdego z nich niesamowicie atrakcyjny -głównie koncertowo- twór więc czas na pewno będzie leczył rany. Jednak styl w jakim to sie odbywa jest beznadziejny.
Obrazek
Awatar użytkownika
medicineman90
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 425
Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
Lokalizacja: Działdowo
Kontakt:

Post autor: medicineman90 »

KondZik pisze:
[ Dodano: 2013-05-23, 09:47 ]
medicineman90 pisze:Aż tak źle to chyba nie będzie, bo karuzela kręci się dalej, a dla Bon Jovi to przecież kolosalne pieniądze. Liczy się także to, że mimo, że brakuje Richiego, to nie wpłynęło to na liczbę fanów. Wydaje mi się, że Bon Jovi będzie funkcjonować dopóki będzie tam występował JBJ :) A Tico i David mają się w tym zespole chyba dobrze :) Szczerze, wolę osobiście okrojone Bon Jovi niż rozpad zespołu, który jest moim zdaniem baaaardzo mało prawdopodobny :)
I co uważasz, że jak będą wyglądały płyty BJ?
Będą jak WAN, tylko wytnij chórki Richiego i jego solo jak to w I'm with you.
Jak dla mnie pozostaje tylko tyle co przeciętne zespoły jak Nickelback.

Dla mnie liczy się tak samo głos Jona jak gra pozostałej trójki. Jak oglądam filmiki gdzie np nie grał Tico to perka jest nie Bon Jovi'owa. Tego bym nie zdzierżył. A nie oszukujmy się gitara prowadząca w zespole rockowym jest cholernie ważna i ważniejsza od perki czy klawiszy przy takim graniu jak BJ grają. Mimo tego, że Tico i Dave są niezbędnie w BJ.
Masz racje, Bon Jovi straci na brzmieniu bardzo, bardzo, bardzo wiele. Miałem na myśli to, że Jon nie dopuści do tego, by z powodu braku Richiego rozpadł się zespół.
Uwierz , doskonale zdaje sobie sprawę z tego ile w tym zespole znaczy Richie. Jego głos, dusza muzyczna oraz gra na gitarze są filarem muzyki Bon Jovi.
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

prezes1 pisze:A teraz po prostu mówi czym się zajmuje aby tabloidy nie pisały że wrócił do picia(co piszą nieustannie)...
Tu się zgadzam, pamiętajmy, że to Rychu dostał opiekę nad córką pomimo przeszłych kłopotów z nałogiem, a nie Heather. Ma prawo go wk...ć jak ktoś mówi, ze znowu ma tego typu problemy, bo obecnie nie jest tylko muzykiem, ale i ojcem wychowującym córkę. Stąd może zapycha czas jakimiś dziadowskimi projektami mody.

Co do tabloidów, bardzo często przekręcają sens wypowiedzi lub wręcz budują swoje własne narracje. Dla mnie pewne są tylko wypowiedzi przed kamerą lub z oficjalnych stron.
Na razie więc nie kupuję tekstu o tym, że Rychu zamiast grać w BJ postanowił zostać krawcem.
Nie zmienia to faktu, że ostatnie tłity Rycha pokazują, że nie spieszno mu do gry w BJ.
Jeśli oczekuje powitalnych fanfar ze strony Jona to się nie doczeka, bo ostatnie koncerty pokazały, że chociaż Phil (widać, że gra fajnie, ale to trochę nie jego styl) jest jedynie jak proteza i jasno widać, że w BJ brak jednej ręki (a jeszcze bardziej co paradoksalne głosu w chórkach, o tekstach nie wspomnę, bo to dotyczy tylko płyt) to mimo to BJ jest w stanie grać dalej. Po WANie widać, że bez gitary Richiego mogą też nagrywać jakotakie płyty. Oczywiście będzie to zjazd w dół, ale nie musi to Jona i spółki do błagań Rycha o powrót.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3527
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Jeśli w najbliższym czasie nie będzie żadnych reakcji to wiadomo że coś jest na rzeczy, że jakieś ziarenko prawdy w tych brukowych rewelacjach jest...I to jest najgorsze...
Taka sytuacja miała już miejsce 2 razy w historii zespołu. Wtedy oczywiście było tragicznie z przepływem informacji ale jednak coś się w końcu można było dowiedzieć. Niezależnie od tego czy Richie wróci na trasę, jasne jest że czeka ich 'zasłużona' długa przerwa od 2014. Tico też mówił nie raz że za często to wszystko się odbywa...
Tak się zastanawiam jak to jest możliwe, że po tych problemach z lat 89-91 oraz 94-95 Jon jako szef zespołu powiela te same błędy, które doprowadziły do tamtych sytuacji?

[ Dodano: 2013-05-23, 11:56 ]
Jak ktoś zna niemiecki(ja nie znam) to niech potwierdzi że tak wygląda tłumaczenie tego akapitu:

http://www.spiegel.de/kultur/musik/d...-a-901048.html

Q: And how long will you keep on doing this? I mean your guitarist Richie Sambora just left the band.

Jon: I also think it won't go on much longer with us. Sure, my management doesn't like that but I recently thought: Guys, we're at a point where Eric Clapton or Elton John used to be as well. I don't mean that they are still good musicians, but I guess we reached our cruising altitude. Could be that we're on our way towards the descent. For sure I'd still enjoy earning more money but doing this job when being 70, like the Stones, I really don't want to do that.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

To może być ostatnia trasa w takim razie.
O ile oczywiście za pare lat JBJ nie zachce więcej kasy bo jak widać tu już o sztuke nie chodzi.
W każdym razie chyba go już to wszystko męczyć zaczyna.
Obrazek
Awatar użytkownika
medicineman90
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 425
Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
Lokalizacja: Działdowo
Kontakt:

Post autor: medicineman90 »

Bon Jovi już dawno osiągnęli "rockowy Olimp" i pozostają na nim przez tyle lat - nie ważne, czy nagrywają płytę tak genialną jak These Days, czy wywołującą...kontrowersje jak WAN.

Coś się chyba zmienia, bo o ile dobrze pamiętam - Jon kiedyś mówił, że chciałby być jak Stonesi i móc w wieku 70 lat dawać takie show jak Stonesi obecnie.
Teraz się z tego wycofuje.

Przerwa dobrze im zrobi..
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3527
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Właśnie, zawsze mówił, że chce być jak Stonesi. Ale widać zdał sobie sprawę, że chyba nie da rady, szczególnie bez Ryśka...
Jeśli tłumaczenie jest dobre to pozamiatane bo Der Spiegel to wiarygodne źródło... :(
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

prezes1 pisze:Jeśli tłumaczenie jest dobre to pozamiatane bo Der Spiegel to wiarygodne źródło...
Prezes! Baczność! Przywołuję do porządku! Żadne źródło naszego zachodniego sąsiada nie jest dobre! Oni się ucieszą, że zespół z kraju, który zniszczył III Rzeszę i przez który przegrał wojnę i teraz nie rządzi nad światem się rozpada! Nie można im ufać! Nie załamuj się Prezesie!
Awatar użytkownika
medicineman90
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 425
Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
Lokalizacja: Działdowo
Kontakt:

Post autor: medicineman90 »

Skoro ogarnęli się po tej karkołomnej trasie promującej New Jersey, może przerwa pomoże im ogarnąć się teraz? Fakt, wiek nie ten i czasy nie te... Ale stwierdzenie "BECAUSE WE CAN" było trochę nad wyrost. Mi nasuwa się taka kontra wobec BJ - "OF COURSE YOU CAN, BUT DO YOU WANT?"
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3527
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Bartek, daj znać kiedy mogę zrobić: spocznij! :)
W Niemczech zawsze było najwięcej fanów i najlepsze koncerty...Nie będą się cieszyć...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

prezes1 pisze:Bartek, daj znać kiedy mogę zrobić: spocznij!
Tego to się żony pytaj, ja Ci nie powiem, jeszcze Ci każę za szybko spoczywać i małżeństwo wam rozbije, bo ona będzie chciała jeszcze a Ty już tego.... no spoczniesz :D
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3527
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Dobra Bartek, spytam się żony... :D
Kurczę, jeśli to ma być koniec to może by się głupki dogadały i tę ostatnią trasę zagrali w pełnym składzie na pożegnanie? To duże głupie dzieci i tyle...30-lecie obchodzą a duma im nie pozwala na świętowanie...Co za ludzie...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
Bon Joviatko
It's My Life
It's My Life
Posty: 197
Rejestracja: 18 września 2005, o 11:51
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Bon Joviatko »

medicineman90 pisze:Skoro ogarnęli się po tej karkołomnej trasie promującej New Jersey, może przerwa pomoże im ogarnąć się teraz? Fakt, wiek nie ten i czasy nie te... Ale stwierdzenie "BECAUSE WE CAN" było trochę nad wyrost. Mi nasuwa się taka kontra wobec BJ - "OF COURSE YOU CAN, BUT DO YOU WANT?"
Wydaje mi się, że są w stanie się ogarnąć tylko potrzebują przerwy. Przynajmniej taką mam nadzieję. Nie wiem... Mam nadzieję, że sobie wszystko wyjaśnią i nie zaprzepaszczą tych 30 lat.
Na Ryśka nadal jestem zła bo jeżeli to personal matter to rzeczywiście szycie ciuchów to ma nierówno pod sufitem. I nie był wart tego całego wsparcia fanów.
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Dand pisze:To może być ostatnia trasa w takim razie.
O ile oczywiście za pare lat JBJ nie zachce więcej kasy bo jak widać tu już o sztuke nie chodzi.
W każdym razie chyba go już to wszystko męczyć zaczyna.
A kiedy chodziło ;> ?
Zawsze była zabawa, kasa, imprezy, rock, zapisanie się w historii jak ich idole.
prezes1 pisze:Dobra Bartek, spytam się żony... :D
Kurczę, jeśli to ma być koniec to może by się głupki dogadały i tę ostatnią trasę zagrali w pełnym składzie na pożegnanie? To duże głupie dzieci i tyle...30-lecie obchodzą a duma im nie pozwala na świętowanie...Co za ludzie...
No jak widać decyzja stoji po stronie Ryśka i mówią o tym wszyscy Jon, David i Tico.
Jeżeli jednak Richie oczekuje przeprosin, to już go w zespole nie zobaczymy.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3527
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Decyzja decyzją ale ktoś musi być mądrzejszy i wyciągnąć rękę pierwszy. Tymczasem te ostatnie wywiady to dorzucanie do pieca...Dolewanie oliwy do ognia...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Zablokowany

Wróć do „Aktualności”