Oceny - What About Now?

Dyskusje na temat albumów, ich oceny, opinie.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Damned pisze:
Scrooge pisze:Z mojej perspektywy osoby słuchające przykładowego Biebera i wielbiące WAN to ta sama grupa odbiorców muzyki. Mam prawo tak to odbierać i kropka :P
Z całym szacunkiem i sympatią do Ciebie, ale nie kompromituj się Scrooge.

Jakby to jeszcze napisał Sobol, to zabrzmiałoby to wiarygodnie. Ale Ty, który sam przyznajesz że słuchasz Coldplay, czyli jeszcze bardziej spopowiałego zespółu niż Bon Jovi, powinieneś bardziej ważyć słowa. Chyba że wolisz Princess of China od Army of One, to nie mam pytań.

PS. Nie wielbię What About Now, więc nie czuję się odbiorcą Twoich słów, ale uważam ten album za lepszy niż Bounce, Lost Highway, The Circle i to daje mi powody do czerpania radości z tej płyty. ;)
A co ma jedno do drugiego? Dla mnie Coldplay = dobry POP, BJ = kiczowaty i tandetny POP, tak samo jak Bieber. Simple. Widocznie mam chu*owy gust, nic na to nie poradzę.

Gratuluję czerpania radości z WAN :) Mi to niestety nie jest dane.

[ Dodano: 2013-03-09, 17:14 ]
Army Of One nie ma nic wspólnego z Coldplay, słabe porównanie. Akurat jeden z 3 songów, które da się przesłuchać w całości ;) Ale generalnie j.w.
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Scrooge pisze:A co ma jedno do drugiego? Dla mnie Coldplay = dobry POP, BJ = kiczowaty i tandetny POP, tak samo jak Bieber. Simple. Widocznie mam chu*owy gust, nic na to nie poradzę.
Dlaczego zaraz chu*owy, może po prostu mainstreamowy, słuchasz tego co jest obecnie na topie i czego nie musisz się wstydzić przy znajomych.
Scrooge pisze:Gratuluję czerpania radości z WAN :) Mi to niestety nie jest dane.

Army Of One nie ma nic wspólnego z Coldplay, słabe porównanie. Akurat jeden z 3 songów, które da się przesłuchać w całości ;) Ale generalnie j.w.
A ja gratuluję dobrego słuchu. Organy mają bardzo dużo wspólnego z Coldplay. :))
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Damned pisze: Dlaczego zaraz chu*owy, może po prostu mainstreamowy, słuchasz tego co jest obecnie na topie i czego nie musisz się wstydzić przy znajomych.
Uczepiłeś się tych znajomych jak rzep psiego ogona. Drugi raz nie chce mi się tego tłumaczyć. Żeby nie było nie jestem fanem Coldplay, po prostu przesłuchałem kilka razy ich płytę i oceniam ją wyżej niż WAN. Padają porównania obecnej twórczości BJ do mainstreamowych zespołów to się do tego odniosłem. Wygląda to syfnie jakby chcieli po raz kolejny pójść zgodnie z aktualnym trendem, ale z jakiś powodów im nie wyszło.

Generalnie słucham innej muzyki. I powiem szczerze, że po przesłuchaniu WAN od 2 dni siedzę i się zastanawiam co mnie trzymało przez tyle lat przy tym zespole. Wychodzi na to, że sentyment z dzieciństwa, bo jak sobie na trzeźwo zestawiam dziś w głowie poszczególne płyty BJ i mam tu na myśli głównie ulubione KTF, czy TD z płytami innych wykonawców z mojego top to powiem szczerze, że ku memu przerażeniu wypadają blado. Nie wiem czy mam jakiś BJ kryzys, czy też po prostu przeszło mi dziecięce zauroczenie, ale TD wydało mi się dziś banalne i kiczowate. Generalnie jakoś spojrzałem dziś na całą twórczość BJ uwolniony od osobistej sympatii dla członków zespołu, bo jest to jedyny band w którym interesowało mnie cokolwiek poza muzyka i powiem, że z tej perspektywy wszystko to wydaje mi się nie tak kolorowe i dobre jak do tej pory... Nie wiem co z tego wyniknie, zobaczymy.

[ Dodano: 2013-03-09, 18:03 ]
Damned pisze: A ja gratuluję dobrego słuchu. Organy mają bardzo dużo wspólnego z Coldplay. :))
ja tam raczej słyszę Florence... kawałek generalnie na +
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Scrooge pisze:Uczepiłeś się tych znajomych jak rzep psiego ogona. Drugi raz nie chce mi się tego tłumaczyć. Żeby nie było nie jestem fanem Coldplay, po prostu przesłuchałem kilka razy ich płytę i oceniam ją wyżej niż WAN. Padają porównania obecnej twórczości BJ do mainstreamowych zespołów to się do tego odniosłem. Wygląda to syfnie jakby chcieli po raz kolejny pójść zgodnie z aktualnym trendem, ale z jakiś powodów im nie wyszło.
Ilekroć wspominałeś o odsłuchu nowej płyty, wplątywałeś w to komentarze swoich znajomych, którzy Bon Jovi nie słuchają, pewnie dlatego nawiązywałem do nich.

Nie mam problemu z tym, że album Ci się nie podoba. Nie spodobało mi się jednak, że Ty, jako starszy, zasłużony dla forum użytkownik, mieszasz z błotem tych, którzy odnajdują w nowej twórczości coś dla siebie i najzwyczajniej w świecie im się podoba.

Nie ładnie to wyglądało, stąd moja reakcja.
Pozdrawiam i życzę powrotu wiary w BJ
KTF
maurycynaj
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 19
Rejestracja: 1 sierpnia 2011, o 14:49
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: maurycynaj »

ZB pisze:Wlasnie przesluchalem nowy album. A myslalem, ze to Because We Can jest obrzydliwe. Zmieniam zdanie.
a gdzie i jak przesłuchałeś?? :D
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Damned pisze: Ilekroć wspominałeś o odsłuchu nowej płyty, wplątywałeś w to komentarze swoich znajomych, którzy Bon Jovi nie słuchają, pewnie dlatego nawiązywałem do nich.
2 razy.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3527
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Adrian pisze:Widzicie kilka osób nie widzi podobieństwa. Na Jovitalku swego czasu (dość dawno) był cały temat na temat tej zrzyny i wtedy się dowiedziałem o podobieństwie.
Tutaj jest ten sam zabieg co w BW i MB20. Ja pewnie mam takie samo odczucie co do BW/MB20 jak wy do Church i Is This Love.
No właśnie, zastanawiam się dlaczego tak jest. Wydaje mi się że to z powodu innego rodzaju muzyki której słuchamy od lat. Ja np. z Tomkerem słuchamy wszystkich kapel z lat 80tych i nie rozróżniamy dźwięków które są dla nas naturalne...Bo tak grali kiedyś wszyscy, było tych zespołów do cholery...Ty słuchasz innej muzyki i nie zauważasz czegoś co my zauważamy(bo dla mnie Rob Thomas i Matchbox to pewne novum)...Tylko jest jeden problem w tym wszystkim i taki wniosek: BJ traci w niektórych piosenkach te właśnie charakterystyczne dźwięki...Wchodzi na inne podwórko...Na razie robią to nieśmiało ale co będzie potem - ciężko powiedzieć...
Natomiast Jovitalk nie jest dla mnie żadną wyrocznią, więc ich opinie nie robią na mnie wrażenia... ;)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

prezes1 pisze:
Adrian pisze:Widzicie kilka osób nie widzi podobieństwa. Na Jovitalku swego czasu (dość dawno) był cały temat na temat tej zrzyny i wtedy się dowiedziałem o podobieństwie.
Tutaj jest ten sam zabieg co w BW i MB20. Ja pewnie mam takie samo odczucie co do BW/MB20 jak wy do Church i Is This Love.
No właśnie, zastanawiam się dlaczego tak jest. Wydaje mi się że to z powodu innego rodzaju muzyki której słuchamy od lat. Ja np. z Tomkerem słuchamy wszystkich kapel z lat 80tych i nie rozróżniamy dźwięków które są dla nas naturalne...Bo tak grali kiedyś wszyscy, było tych zespołów do cholery...Ty słuchasz innej muzyki i nie zauważasz czegoś co my zauważamy(bo dla mnie Rob Thomas i Matchbox to pewne novum)...Tylko jest jeden problem w tym wszystkim i taki wniosek: BJ traci w niektórych piosenkach te właśnie charakterystyczne dźwięki...Wchodzi na inne podwórko...Na razie robią to nieśmiało ale co będzie potem - ciężko powiedzieć...
Natomiast Jovitalk nie jest dla mnie żadną wyrocznią, więc ich opinie nie robią na mnie wrażenia... ;)
To co napisałeś. To jest chyba sedno.

Dla mnie te obecne AORowe kapelki brzmią mega podobnie do siebie. Wszystko na jedno kopyto.
Dla Ciebie M20 i BW brzmi identycznie.

Wydaje mi się, ze właśnie nie siedząc w danej muzycę wydaje nam się to mega podobne i na jedno kopyto. To tak jak nieraz słyszę opinie, że BJ zawsze grali na jedno kopyto.
Dla nas to pewnie szokujące. Jak porównać Livina z BWCan? Jednak sam pamiętam jak włączyłem TD czy Fahrenheit i nie potrafiłem niczego rozróżnić. Wszystko było podobne, wtórne i zlewające się w jedność.

Takie to zycie.
Dzisiaj trudno mi powiedzieć, ze Hey God jest tym samym co np. Damned.
Awatar użytkownika
ROCKSTAR
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 998
Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
Ulubiona płyta: NJ KTF TD
Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
Kontakt:

Post autor: ROCKSTAR »

prezes1 pisze:No właśnie, zastanawiam się dlaczego tak jest. Wydaje mi się że to z powodu innego rodzaju muzyki której słuchamy od lat. Ja np. z Tomkerem słuchamy wszystkich kapel z lat 80tych i nie rozróżniamy dźwięków które są dla nas naturalne...Bo tak grali kiedyś wszyscy, było tych zespołów do cholery.
No kurde... o mnie zapomnieli :P A myslicie, ze co sklada sie na 80% mojej plytoteki- ano pop metal/hair metal/hard rock/rock- wszystko rodem z lat 80'tych lub w tym stylu...

Wiecie gdzie jest pies pogrzebany? W produkcji... TYLKO !!

Zaczalem sobie dla zartu grac Beautiful World... Wzmak- 5150II ;) i znowu.... ta sama historia co z BWC... Na nowej plycie jest mniej Ryska, wiecej "nowoczesnosci", kosztem rockowego pazura i dlatego wiekszosc z nas nieprzychylnie patrzy na te nowe kawalki...

Ja patrze na to wszystko od drugiej strony... Nie znajac ostatnich dokonan Coldplay czy innych tego typow tworow, nie porownuje nowego BJ do czegokolwiek... Nie musze... Ja sie dobrze czuje z tym materialem- ani z lepszym, ani z gorszym gustem... Po prostu mi sie podoba- tak jak nowy Saxon zachwalany przez Sobola i powtarzany przeze mnie do znudzenia W.E.T ( to playlista z dnia dzisiejszego)

Dziwie mnie na nagonka... Bon Jovi zawsze byl arcy-komercyjnym zespolem... Scrooge... Powiedz mi... A Its My life i Max Martin- to bylo puszczanie oka do kogo? Do starych fanow? Dla mnie nie pojete bylo ( i jest), jak mozna zaczac sluchac BJ od tego wlasnie kawalka.. A jednak... Wiekszosc z Was tutaj jest, wlasnie przez ten numer... Posluchajcie sobie refrenu z Its my Life raz jeszcze... a potem posluchajcie cos z Backstreet... Nie przez przypadek wlasnie w 2000 roku BJ zdecydowali sie na tego Pana...

WAN nie przyniesie wielu nowych fanow... Moze to bedzie jakas nauczka dla Jona na przyszlosc? Ja jednak bede podtrzymywal swoje zdanie- dla mnie to dobra plyta... Obdarta totalnie z gitar, ale przynoszaca, przynajmniej dla mnie, cztery kawalki zaslugujace na 10/10 ;)
EVENo

Post autor: EVENo »

Cóż, i tak klimat czegoś takiego jak premiera albumu już dawno się ulotnił, więc pierwsze odsłuchanie What About Now trwa już teraz. Oceny po pierwszym odsłuchaniu, wstępne. Dokładne opinie i korekcja ocen przyjdą z czasem.

PART 1:

1. Because We Can - 3/10
2. I'm With You - 7/10
3. What About Now - 7/10
4. Pictures of You - 4/10
5. Amen - 6/10
6. That's What the Water Made Me - 7/10
7. What's Left of Me - 4/10
8. Army of One - 6/10


Myśli samoistne:

I'm With You byłoby lepsze gdyby po pierwsze nie było tego Juuuuuuuuuuu, a po drugie jej najlepszy fragment ("If I got one thing I got something to prove") był zaśpiewany w całości przez człowieka, bez pomocy komputera. Spory zgrzyt w głosie Jona. Ale potencjał jest, szkoda, że tak słabo wykorzystany (dokładnie ten sam problem dotyczy "nowego" Linkin Park).

Amen - od razu poszukałem live'a, żeby sprawdzić jak Jon to wyciąga. I o ile pierwsze ejmen wyszło zadziwiająco dobrze, tak drugie wyszło przekomicznie. Cóż, całe Bon Jovi...

What's Left of Me - tu ukazały się pierwsze oznaki zmęczenia. Ta piosenka jest stanowczo zbyt długa. Jedyne co mnie trzymało przy tym, żeby dosłuchać do końca to fakt, że nie jest gorsza od Joey'a. W sumie warto było, ostatnie 15 sekund podwyższyło ocenę.

Army of One - No cóż... Green Day - Are We The Waiting.
Scroll
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 20
Rejestracja: 12 listopada 2012, o 12:36
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Scroll »

Malkolit pisze:Nawiązując do poprzednich filmów pozwoliłem sobie zamieścić to:

http://www.youtube.com/watch?v=fxQVhHR5S4I

Obie piosenki (Living On A Prayer i Heaven Is A Place On Earth - dwa wielkie hity) powstały mniej więcej w tym samym czasie, gość zresztą wylicza ich cechy wspólne...

Cóż, tu gwóźdź w drugą stronę...
Do Livin' On a Prayer mozna jeszcze przyrownac
Alice Cooper - House of Fire
http://youtu.be/2hjdgtmPqhY
Awatar użytkownika
dobek994
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 633
Rejestracja: 3 grudnia 2012, o 21:35
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dobek994 »

Nie wiem czyktoś to pisał już, jeśli tak to przepraszam ale nie było mnie ostatnio na forum - podając tutaj swojego maila, dostajecie na niego link do pobrania Into The Echo, za free i całkiem legalnie. Tylko przerąbane z tym niemieckim :D Trzeba sie zarejestrować potem na tej stronie media markt i podać kod z maila.

http://artists.universal-music.de/uid/_ ... t/bonjovi/
Ostatnio zmieniony 9 marca 2013, o 20:13 przez dobek994, łącznie zmieniany 1 raz.
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!


https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
EVENo

Post autor: EVENo »

PART 2:

9. Thick as Thieves - 7/10
10. Beautiful World - 7/10
11. Room at the End of the World - 4/10
12. The Fighter - 2/10
13. These Two Hands - 6/10
14. Not Running Anymore - 3/10
15. Old Habits Die Hard - 2/10
16. Every Road Leads Home to You - 8/10

Thick as Thieves - nie wiem jak to opisać, tekst niespójny z melodią, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi. Fatalne zwrotki, ale reszta na wysokim poziomie.

Beautiful World - dobre na singla, bo fajna melodia.

Room at the End of the World - tutaj się wkurzyłem maksymalnie. MOŻE BY TAK JAKAŚ PORZĄDNA SOLÓWKA DO CHOLERY? Nikt w studiu nie wpadł na to, żeby tą piosenkę zwieńczyć dobrą gitarką?

These Two Hands - ja to gdzieś na HANDzie już chyba słyszałem...

CAŁA PŁYTA: nie jest aż tak tragicznie, niektóre utwory mają szansę mi się spodobać bardziej. Powiedziałbym, że jest to drugi, gorszy HAND - tam również są kawałki, które się bronią i takie, do których się nie wraca. Przy ostatecznym wystawieniu ocen jest szansa nawet na jakąś "dziewiątkę".

Instrumenty? Wielki misz-masz, szałot, papka. Pod tym względem płyta leży, faktycznie brzmi jakby była solowa od Jona, bo tylko on się na tym krążku liczy. No, może nie przez 282 sekundy, gdzie NAGLE wszystko ze sobą współgra, a i śpiewa kto inny. Mimo, że to dalej pop. Po 15 nowych piosenkach z What About Now, również NAGLE Every Road podobało mi się jak nigdy dotąd. To najlepszy dowód na to, że... niech każdy dokończy myśl po swojemu ;)

Podsumowując - czytając Wasze opinie spodziewałem się albo niezłej płyty pop, pop-rock, albo totalnego badziewia. Otrzymałem i jedno i drugie. Może być.
Awatar użytkownika
dobek994
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 633
Rejestracja: 3 grudnia 2012, o 21:35
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dobek994 »

Into The Echo - BJowy przeciętniak
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!


https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

EVENo pisze: Beautiful World - dobre na singla, bo fajna melodia.
Na singla??? EVENo, też nie widzisz podobieństwa do tego?:
http://www.youtube.com/watch?v=5d7EbtLb8ok
ODPOWIEDZ

Wróć do „Albumy i Wydawnictwa”