2012 - muzyczne podsumowanie roku

Wszystko co dotyczy szeroko pojętego działu muzyki, innych zespołów itp.

Moderator: Mod's Team

EVENo

2012 - muzyczne podsumowanie roku

Post autor: EVENo »

Choć pierwsze miesiące roku nie obfitowały w muzyczne rewelacje, to druga połowa 2012 zdecydowanie nadrobiła te zaległości. Warto jednak zaznaczyć jak bardzo ograniczyłem swoje gusta muzyczne, niemal całkowicie odrzucając komercję, z którą bądź co bądź i tak musiałem się zderzyć prowadząc szkolny radiowęzeł. Zapraszam serdecznie do prezentacji swojego podsumowania roku, a tymczasem serwuję Wam moje typy.

Zagraniczna płyta roku - Aftermath Of The Lowdown (Richie Sambora)

Zabrałem się za Music From Another Dimension! tylko raz, w tej chwili słucham po raz drugi, ale choć brzmienie tego krążka jest fantastyczne i możliwe, że to do nowego wydawnictwa Aerosmith będę w przyszłości wracał częściej, to na chwilę obecną na większe wyróżnienie zasługuje Rychu. W końcu otrzymaliśmy niezłą dawkę jego gitary, która nie rozbrzmiewa zbyt wiele w ostatnich płytach Bon Jovi, a melodyjność całości sprawia, że płyty słucha się naprawdę dobrze. Niestety, zawiodłem się na nowym krążku Hindera, z resztą nawet z ich najlepszym albumem miałbym ciężko o wyróżnienie na pierwszym miejscu, bo żadna z ich płyt nie trwa dłużej niż 40 minut, co jest po prostu śmieszne.


Polska płyta roku - Ciepło/zimno (happysad)

Nie martwcie się, też jestem tym wyborem zaskoczony. Do tej pory happysad wydawał dla mnie średnio brzmiące krążki z kilkoma nieco wyróżniającymi się tytułami. Folder z ich muzyką liczył u mnie 9 plików, aż do wydania Ciepło/zimno. Tutaj spotkałem się z mieszanką tego, co w muzyce najlepsze: nie brakuje dobrych riffów, instrumentalnej rozpierduchy, eksperymentalnych dźwięków.

To nie znaczy, że nie miałem dylematu, bo dwupłytowe wydawnictwo T.Love zatytułowane Old Is Gold również jest albumem, w którym się zakochałem. Sądząc po tytule, w przyszłości to będzie numer jeden - dojrzały zespół, dojrzałe teksty. Jednak album to całość, która ma się podobać od początku do końca, a w Old Is Gold mogę wyróżnić kilka tytułów, które nie przypadają mi do gustu.


Zagraniczny rockowy singiel roku - Legendary Child (Aerosmith)

Chyba do końca życia nie zapomnę pierwszego kontaktu z tym kawałkiem. Miłość od pierwszego dźwięku. Będąc na imprezie na ogródku słuchaliśmy na powietrzu muzyki puszczanej z laptopa, ale w laubie (nie wiem jak to jest po polsku! chodzi o ten domek na ogródku, po śląsku to lauba) wciąż było cicho puszczone radio (Eska Rock), którego słuchałem z gospodarzem zanim zjawili się goście. Wszedłem do pokoju w stanie dalekim od trzeźwości i stanąłem jak wryty. "Aerosmith" - pomyślałem i delektowałem się nowo poznaną piosenką.


Zagraniczny popowy singiel roku - Try (Pink)

Właściwie wybór nie mógł być inny, bo jak wspomniałem - przestałem śledzić listy przebojów. Jednak ostatnie dwie płyty Pink podobały mi się na tyle, że i The Truth About Love przesłuchałem. Niestety, cały krążek daleki jest od ostatnich dokonań wokalistki, ale Try zdecydowanie wyróżnia się nie tylko na albumie, ale i w całej twórczości Pink.

Dobrymi piosenkami nazwać też można Skyfall Adele, Endless Summer Oceany oraz Lights Ellie Goulding. Nie wiem tylko czy Castle Of Glass Linkin Park można zaliczyć jeszcze pod rock, więc wspominam o nim właśnie tutaj.


Polski singiel roku - Poeci umierają (T.Love)

W tej kategorii T.Love odgryza się happysadowi, choć w obu przypadkach pierwszy singiel promujący to zdecydowanie druga klasa na tle całego albumu.


Najgorsza zagraniczna piosenka roku - Call Me Maybe (Carly Rae Jepsen)

Przecież ten utwór nie odbiega daleko od Friday, przynajmniej w moim odczuciu. Jak to się stało, że jest to jeden z największych hitów 2012 roku?


Najgorsza polska piosenka roku - Ona tańczy dla mnie (Weekend)

Po zeszłorocznym sukcesie Tomasza Niecika w tej kategorii - mamy godnego następcę króla! Na wyróżnienie zasługuje też Szczęśliwa IRY.


Nieporozumienie roku - Somebody That I Used To Know (Gotye)

Nie, nie mam nic do tego kawałka (choć z drugiej strony nie wydaje mi się jakiś przesadnie dobry). Po prostu zastanawiam się, jak utwór który w 2011 (!) zajął drugie miejsce w podsumowaniu roku Radiowej Trójki, ustępując tylko Adele, a nawet znalazł się w setce Topu Wszechczasów, nagle w lutym 2012 (!) staje się hitem komercyjnych rozgłośni. Właśnie dlatego Gotye otrzymuje ode mnie statuetkę w kształcie liter WTF.


Na razie to tyle. A jak u Was prezentował się rok 2012 pod znakiem muzyki? Podzielcie się swoimi opiniami, zanim Koniec Świata zabierze Wam internet :P
Awatar użytkownika
Ricky Skywalker
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1648
Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Ricky Skywalker »

A ja miałem zamiar zrobić, jak co roku, podsumowanie najlepszych albumów - zakładać nowy temat, czy może być tutaj? :)
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
EVENo

Post autor: EVENo »

Jak Ci wygodniej ;) Ale jeden temat powinien wszystkim wystarczyć :P
Awatar użytkownika
misstwisted
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 973
Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: misstwisted »

Najgorszy polski singiel roku podmieniłabym na Koko Euro Spoko, ale nie wiem czy to można nawet pod singiel zaliczyć ;)
Awatar użytkownika
Gloria
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 963
Rejestracja: 4 listopada 2012, o 22:17
Lokalizacja: brać kasę na koncerty?

Post autor: Gloria »

Ja w 100% zgadzam się z EVENo w kwestii najgorszych piosenek. Nieporozumienie roku to dla mnie Gangnam Style. Jeśli chodzi o najlepsze potrzebuję dłuższej chwili, żeby coś wybrać ;)
Awatar użytkownika
Ricky Skywalker
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1648
Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Ricky Skywalker »

EVENo pisze:Jak Ci wygodniej ;) Ale jeden temat powinien wszystkim wystarczyć :P
Zrobiłem osobny, bo profil tamtego podsumowania jest jednak trochę inny i zachęcam do wpisywania się ;)

A tutaj - cóż...

Zagraniczna płyta roku - Aftermath Of The Lowdown (Richie Sambora)

O tej płycie napisałem już wiele, także w bliźniaczym wątku. Tutaj więc podsumuję krótko: bezkonkurencyjna, najlepsza płyta roku ;)


Polska płyta roku - Światło i Mrok (Wilki)

Za dużo to tych polskich płyt w tym roku nie przesłuchałem...:P Muzycznie Wilki pozostają świetne, tekstowo czasem brzmi to już nie aż tak dobrze, jednak mimo wszystko - da się tego z pewną przyjemnością posłuchać.

Zagraniczny rockowy singiel roku - Doom And Gloom (The Rolling Stones)

Pierwszy singiel Stonesów od 7 lat i chyba nie przesadzę, jeśli powiem, że ich najlepszy od czasu Start Me Up (czyli od lat 30...). Mick, Keith, Ron i Charlie udowadniają, że jeszcze nie warto ich posyłać na emeryturę. I mam nadzieję, że sami się nie poślą ;)

Zagraniczny popowy singiel roku - Candy (Robbie Williams)

Tekstowo wprawdzie bardziej podoba mi się inny singiel Roba - Different, jednak Candy to pop w absolutnie najlepszym wydaniu - taki radosny, lekko kabaretowy kawałek. Aż się człowiek bezwiednie uśmiecha, jak słyszy ;)

Polski singiel roku - Varsovie (Brodka)

Ponieważ piosenka jest po angielsku, to szczerze mówiąc początkowo myślałem że to może nowa piosenka Katie Melua... ale właściwie, to ten utwór wszystko, co w tym roku Katie wydała, bije na głowę.

Najgorsza zagraniczna piosenka roku - Call Me Maybe (Carly Rae Jepsen)

Tu się zgodzę z EVENo :D pamiętam, gdy hitami roku były Livin' La Vida Loca, It's My Life... s teraz? Świat schodzi na psy (albo PSY...:P).


Najgorsza polska piosenka roku - Koko Euro Spoko (Jarzębina)


Właściwie trudno przyczepić się do starowinek z Jarzębiny... jako ciekawostka na eliminacjach do polskiej piosenki Euro 2012 były całkiem zabawne, ale kiedy zwyciężyły... to była tragedia. Dobrze przynajmniej, że jakoś mega często tego nie puszczali :P

Nieporozumienie roku - brak nowego albumu Stonesów :P


Tak, wiem, chyba nie do końca o to chodzi w tej kategorii, ale jednak... nic mnie muzycznie tak nie rozczarowało, jak fakt, że Stonesi wydali tylko kolejny the best of z dwoma nowymi utworami, zamiast regularnego albumu...:P
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
Awatar użytkownika
Mkwiatek93
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1389
Rejestracja: 14 października 2012, o 21:11
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Mkwiatek93 »

Ja się nie będę wgłębiać w moje typy, ale głównie by się pokrywały z postem Rickiego :) Do negatywnych mogłabym dodać jeszcze wieele piosenek, bo niestety takie przeważają.
Piosenka Brodki również mi sie bardzo podoba, pokazała charakter, nie to co wcześniejsza jej twórczość...
Natomiast do rewelacji dodałabym jeszcze jeden singiel... taki raczej rockowy, ale pod pop też go można podciągnąć, bo to piękna ballada z początku 2012 roku - KASABIAN - GOODBYE KISS :roll: klimatyczna rewelacja ;)
Hey I’m walkin’ wounded but I still believe
Learning how to fly with a broken wing...
Awatar użytkownika
M.Ssed
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 534
Rejestracja: 18 marca 2007, o 21:30
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontakt:

Post autor: M.Ssed »

Pie*dole!! zrobiłem referat na 2 strony A4 i mi się wyłączył komputer... 1,5h poszło się...

także póki co tylko konkrety, jak mi przejdzie frustracja to dopiszę komentarze:

Zagraniczna płyta roku: 1. Aftermath Of The Lowdown - Richie Sambora
2. Rise of the fenix - Tenacious D
3. Monster - KISS


Polska płyta roku: 1. Robaki - Luxtorpeda
2. Siła i honor - Paweł Kukiz

Zagraniczny rockowy singiel roku: Live to rise - Soundgarden (zdecydowanie subiektywnie - sentyment związany z pracą)

Polski singiel roku: 1. Varsovie - Brodeczka
2. Hymn - Luxtorpeda
3. Nie mówię głośno - Irena


Nieporozumienie roku: Lana del Rey
Nie wiem o co chodzi, ale jakieś niepojęte dla mnei szaleństwo na jej punkcie

Najgorszych niewypisuje bo dużo piosenek nie lubię, lecz wiem, że najgorsze nie są ;)

PEES: Kwiatek!
Piosenka Brodki również mi sie bardzo podoba, pokazała charakter, nie to co wcześniejsza jej twórczość...
Grzeszysz! Jeżeli nie słuchałaś Grandy, to proszę posłuchaj ;) polecam wręcz kupić, na pewno się opłaci! Brodka wg. mnie jest teraz najlepszą polską artystką i właśnie Grandą zasłużyła sobie u mnie na ten tytuł ;) Wiem oczywiście, że chodziło Ci o jej pierwsze wymuszone płyty, ale przy okazji niepokojąco zabrzamiało jakby pokazała charakter dopiero na LAXie, który de facto jest dla mnie podstawiony ostro pod clubbing, komerche i ustanowione przez takie artystki jak del Rey trendy...ale i tak jest zarąbisty :)
Bama
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 144
Rejestracja: 27 lipca 2011, o 14:50
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Bama »

EVENo pisze:Najgorsza polska piosenka roku - Ona tańczy dla mnie (Weekend)
A ja, ach nieuświadomiona!, poznałam ten "utwór" dopiero jakiś tydzień temu. Nie za wiele mnie ominęło.

So call me maybe... Czego Wy się czepiacie? :P

Skomentuję jeszcze tylko Zagraniczny rockowy singiel roku - tu zgadzam się z Rickym, dla mnie to zdecydowanie Doom and Gloom choć utworowi Aerosmith naprawdę nie chcę niczego odjąć. :)
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Zagraniczna płyta roku - Aftermath Of The Lowdown

Oj bezkonkurencyjnie. Na początku plyta wydawala mi sie bardzo dobra a im więcej ją słucham, im więcej mija czasu tym bardziej ją doceniam i moge określić mianem znakomitej. Numery jak Seven Years Gone czy Learning how to fly... weszły na stałe do grupy moich absolutnie ulubionych bez względu na kategorie.

Zagraniczny rockowy singiel roku - Nickelback - This Means War

Mimo,że płyta wydana w roku 2011 to singiel bodajże z lutego 2012 więc powinno się liczyć. Spoko rockowy, zawadiacki numer. Bardzo lubie takie Nickeblack.

Zagraniczny popowy singiel roku - Call me maybe

Kontrowersja :D Jak dla mnie fajny zabawny numer xD Wyróżniam tą piosenkę przede wszystkim dlatego,że dzięki niej powstal ten super seksowny mniam mniam lipdub http://www.youtube.com/watch?v=FIfbghHdG1s miodzio

Polski singiel roku - Ukeje - Bezkrólewie

Świetne rockowe granie, do tego polskie. Zaspokojenie komercyjnych wymagań a do tego całkiem udana kompozycja. Czekam na płytę.

Najgorsza zagraniczna piosenka roku - Rihanna - Diamonds

Nie cierpie tej baby, uznaje ją za kompletne beztalencie więc wyładuje sie na niej dając ją do tej kategorii ;p

Najgorsza polska piosenka roku - Ewelina Lisowska - Nieodporny rozum

Łatwo dać "Ona tanczy" więc wysiliłem się na coś innego :
Oglądałem X-Factora i ciekawiła mnie ta dziewczyna. Myślałem,że ma w sobie sporo rockowego pazura a tu sie okazało,że jest nudna jak flaki z olejem. Do tego zadziwia mnie sukces tej piosenki bo dla mnie to kompletny niewypał, nawet w kategoriach polskiego popu.
Obrazek
Awatar użytkownika
misstwisted
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 973
Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: misstwisted »

E tam wciąż ten "Aftermath..." Richiego, jakby nie było innych, lepszych albumów.
Otóż jako najlepszy zagraniczny album roku mianuję The Offspring - "Days go by"! ;)
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Znowu mi się dostanie, ale trudno. Jak tak czytam te wybory.... to tak jakby naprawdę bardzo krucho ze znajomością innych płyt/wykonawców/piosenek.... Nie, że ja słucham nie wiadomo ile i że jestem znawca, bo co najwyżej mogę być 'znafcą' bo albumów wydanych w tym roku słuchałem może trzech, ale jak tak czytam... to naprawdę nie wyszło nic lepszego? Nic co by mi się samemu nie obiło o uszy, mimo, że naprawdę nie zaglądam do żadnych nowości ostatnimi czasy? Trochę to smutne takie ograniczenie fanów Bon Jovi.... no chyba, że rzeczywiście nic lepszego/gorszego nie wyszło to spoko.... I tak- sam jestem ograniczony w tej materii przyznaję.
EVENo

Post autor: EVENo »

Dand pisze:Zagraniczny rockowy singiel roku - Nickelback - This Means War
O cholera, nie wiedziałem, że to był singiel! W takim razie dobrze, że chociaż Ty nagrodziłeś ten kawałek ;)
Dand pisze:Najgorsza polska piosenka roku - Ewelina Lisowska - Nieodporny rozum
Tak, to jaką Lisowska robi karierę to również jakiś nietakt. Ale ciemna masa to bierze w ciemno...
Awatar użytkownika
Mkwiatek93
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1389
Rejestracja: 14 października 2012, o 21:11
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Mkwiatek93 »

EVENo pisze:
Dand pisze:Najgorsza polska piosenka roku - Ewelina Lisowska - Nieodporny rozum
Tak, to jaką Lisowska robi karierę to również jakiś nietakt. Ale ciemna masa to bierze w ciemno...
Owszem, jak obejrzałam raz jej teledysk pomyślałam WTF?? Niestety nie jest wyjątkiem na rynku muzycznym, od kilku lat mamy jakieś Candy Girl i inne nie wiadomo jakie wytwory
Hey I’m walkin’ wounded but I still believe
Learning how to fly with a broken wing...
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Nie ma,że ci sie dostanie, nikt tu nie jest pussy, dawaj Bartek po prostu swoje typy :) Bo jak na razie to pusta krytyka, dawaj dawaj
E tam wciąż ten "Aftermath..." Richiego, jakby nie było innych, lepszych albumów.
Bo wg mnie nie było, jesli chodzi o mnie to nie tak,że nie słyszałem innych płyt. Może nie jestem tak wykwintnym słuchaczem ale dla mnie Aftermath był najlepszy.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”