Wyszukiwarka na forum znajduje mniej niż 40 wyników z tym słowem, więc trzeba poprawić statystykę
Piwosze łączmy się
Jakie piwa lubicie, jakie polecacie, a jakie odradzacie Co dobrego jest w piwie i dlaczego warto je pić? Czym dla was jest piwo? I czy według was facet bez piwa jest jak żołnierz bez karabinu?
jedną z najważniejszych rzeczy umożliwiająca zrobienie dobrego piwa jest ...woda. Kiedyś browary brały wodę lokalną i to nadawało "lokalny" smak. Teraz jedna marka jest produkowana w wielu różnych miejscach...
Wreszcie jakiś normalny temat...
Lech, Żubr, czasami Żywiec, Tyskie, Perła, kiedyś był również Brok Sambor i to był mój piwny faworyt... niestety już dawno go nigdzie nie widziałem.
W okresie wakacyjnym przynajmniej 2 piwka dziennie spić trzeba.
Tomker pisze:jedną z najważniejszych rzeczy umożliwiająca zrobienie dobrego piwa jest ...woda. Kiedyś browary brały wodę lokalną i to nadawało "lokalny" smak. Teraz jedna marka jest produkowana w wielu różnych miejscach...
That's What The Water Made Me. I mamy nowego singla promującego jakieś piwo :p Szkoda, że u nas niepopularni :p
Tomker pisze:jedną z najważniejszych rzeczy umożliwiająca zrobienie dobrego piwa jest ...woda. Kiedyś browary brały wodę lokalną i to nadawało "lokalny" smak. Teraz jedna marka jest produkowana w wielu różnych miejscach...
That's What The Water Made Me. I mamy nowego singla promującego jakieś piwo :p Szkoda, że u nas niepopularni :p
no właśnie zapomniałem dopisać o TWTWMM... Na reklamę małego lokalnego browarku jak znalazł Zamiast białych misi i brązowych bizonów tocząca się biała piana i brązowe beczki hehe
[ Dodano: 2013-04-05, 01:03 ]
Jak dla mnie piwo koniecznie niepasteryzowane, bo pasteryzacja odbiera intensywność smaku
pewnie temat do zamknięcia, więc polecam niepasteryzowane noteckie, zapach, smak, piana na wysokim poziomie, no i w butelkach, a nie odbierających smak puszkach
Tomker pisze:To albo byłeś na diecie i uwierzyłes w hasło "kradzione nie tuczy", albo Twoim mottem jest: "tanie piwo jest dobre, bo jest dobre i tanie"
Ani jedno, ani drugie po prostu mój ojciec był właścicielem