Oceny - What About Now?

[usunięty użytkownik 4858]

Okres w dziejach świata dzielimy tak:
2000 - .... - już nie tak zajebisty, ale też nie tak tragiczny jak niektórzy myślą

trafne, 11/10

[KondZik]

Beautiful World kawałek się zaczyna a ja się śmieje. Co za beznadziejny wokal, słodki że aż mi źle. Dawno takiego ich kawałku nie słyszałem. Refren z gitarą byłby nawet ok ale zwrotka jest tak sweet że aż mnie mdli.

Gitar na albumie jak na lekarstwo, chwilami są jakieś jak Im with You czy Thick solo.
Album po 3 krotnym przesłuchaniu taki 3.5-4 / 10
Inni niż TC nie mówie czy gorszy czy lepszy, inny klimat. Może coś znajde jeszcze dla siebie oprócz Im with you i dwóch solówek oraz z 2 zwrotek w sumie. Może po nastepnym tygodniu osiągnie 5/10 ale to będzie szczyt w moim odczuciu. Chwilami brzmi ten album jak zlepek modnych melodyjek, Coldplayów i innych rzeczy. Nawet moja siostra się śmieje, że wiekszość wydaje Jej się na ten sam rytm.

[Richie Pomora]

to co, może najlepiej by było gdyby po These Days, Jon i chłopaki powiedzieli by światu - "To już koniec, nie gramy więcej, bo nie będziemy już Bon Jovi "

Jon mógłby też popełnić wtedy samobójstwo. Bon Jovi byłoby dzisiaj jak Nirvana.
Just saying...

[Dand]

to nie jest już Bon Jovi.

Sobol ale co jest Bon Jovi tak właściwie ? W sensie rozumiem,że jest spora różnica grania między tym co było przed 2000 a po. Tyle,że WAN nie jest jakimś odmieńcem. Circle nawiązywało jakoś do czasów These days i wcześniejszych ? Nie. LH ? Hell no. HAND ? A skąd. Bounce były mocne kawałki ale to też juz inny styl. To samo Crush.
WAN nic nie zmiania, to ciągle mniej więcej to samo kopyto. Kwestia kompozycji, tekstów,aranżacji, wpływa na różne oceny tych albumów ale styl jest podobny. Wniosek jest taki,że nie ma żadnych absolutnie przesłanek by oczekiwać od Bon Jovi innej muzyki niż to co jest na WAN.
Dodam jeszcze,że ja te okresy dziele na zupełnie coś innego. Dając swoje oceny nie porównuje WAN z NJ czy KTF bo to nie ta sama liga. Porównuje to z post 2000 materiałem i to porównanie jak dla mnie wypada optymistycznie dla WAN.

[bartekbb23]

czekajcie, wezmę popcorn dobrze się czyta

[usunięty użytkownik 4858]

czekajcie, wezmę popcorn dobrze się czyta

Bartek, a ja myślę, że tu co najmniej bez lytra się nie obejdzie

[Din_Winter]

dobra robimy przerwę na reklamę, macie tu coś na wyluzowanie
http://www.youtube.com/watch?v=5U6Y4xSa ... =endscreen

[sobol_77]

Dając swoje oceny nie porównuje WAN z NJ czy KTF bo to nie ta sama liga.

No właśnie. Inna liga, inny zespół. Bez wątpienia lepszy i nagrywający lepsze albumy kiedyś, niż dziś. I nawet już nie o gitary mi chodzi, a o same kompozycje - zwyczajnie słabe.

[bartekbb23]

Bartek, a ja myślę, że tu co najmniej bez lytra się nie obejdzie

Ja to myślę, że trzeba kupić sobie skypa pro i usiąść kiedyś do konferencyjnej każdy ze swoją butelką, to by była rozmowa.

[Richie Pomora]

Dodam jeszcze trochę od siebie
Załóżmy, że "What About Now" zostałoby nagrane w stylu płyt z przed 2000 roku, to i tak znaleźliby się tacy, którzy pisaliby, że BJ chcą wrócić na siłę do starych czasów, a teksty były pisane na kacu podczas wypróżniania Tak tylko mówię

[Din_Winter]

Ja to myślę, że trzeba kupić sobie skypa pro i usiąść kiedyś do konferencyjnej każdy ze swoją butelką, to by była rozmowa.

taaaaa, tylko co chwila leciałyby bluzgi od osób za i przeciw w danej sprawie

[usunięty użytkownik 4858]

Bartek, a ja myślę, że tu co najmniej bez lytra się nie obejdzie

Ja to myślę, że trzeba kupić sobie skypa pro i usiąść kiedyś do konferencyjnej każdy ze swoją butelką, to by była rozmowa.

Każdy gadał by ze swoją butelką bo co fan to opinia
Ale, nie powiem inicjatywa zacna. No i cel szczytny - opróżnić butelkę

[Richie Pomora]

Spotkamy się wszyscy na koncercie i skoczymy sobie do gardeł!
Because We can...

[bartekbb23]

Każdy gadał by ze swoją butelką bo co fan to opinia
Ale, nie powiem inicjatywa zacna. No i cel szczytny - opróżnić butelkę

Zakładaj temat i kto chetny to się umawiamy na wielką sobotę powiedzmy

[Din_Winter]

to od razu idźcie na ring z teledysku Because We Can