Basowi Herosi

[Geminiman019]

Wczoraj wieczorem został założony temat najlepszym gitarzystom. Ja natomiast zakładam temat poświęcony muzykom grającym na tej "innej" gitarze elektrycznej. Jak wiecie rola basisty w zespole jest przeważnie bardzo niewdzięczna. Niby go nie słychać, ale gdy przestaje grać natychmiast się go zauważa. On nadaje całą głębie piosenkom i na pewno pełni ważną funkcję w zespole. Bez wątpienia najlepszym technicznie żyjącym basistą jest frontman i wokalista grupy Primus, Les Claypool. Na "Baśce" wymiata jak rasowy gitarzysta hardrockowy. Zresztą utworu tej grupy brzmią bardzo niekonwencjonalnie, skoro bas jest tam instrumentem wiodącym. Les Claypool używa bardzo dziwnych gitar basowych (pewnie bardzo drogich). Na przykład czterostrunowego z ruchomym mostkiem lub sześciostrunowego bezprogowego. Lubię także Toma Hamiltona z Aerosmith. Czym byłoby CRYIN' bez tego głębokiego burczenia gitary basowej. Ma on tendencję do wyraźnego uwypuklania linii basowych w utworach.

[Scrooge]

Hugh "Burger King KFC Pizza Hut" McDonald

[JJ]

Robert Trujillo, gość ma styl

[Ricky Skywalker]

Prawdziwym wirtuozem basu jest John Levén z Europe

http://www.youtube.com/watch?v=ECLipONE ... re=related

[Lechu]

Cliff Burton (R.I.P.) - do Trujillo nic nie mam i nie chcę tu wywołać wojny czy lepszy jest Cliff czy Jason czy Robert bo to nie forum tego zespołu.
Ogromny talent, szybkość...

Niby go nie słychać

Cliffa słychać było bardzo dobrze

[Sam Bora]

Marek "BRUNO" Chrzanowski!!!

[Geminiman019]

Innym świetnym nieżyjącym basistą (który odszedł niedługo po Burtonie) był Jaco Pastorius. Przez wielu uważany jako niedościgniony wirtuoz bezprogowej (fretless) gitary basowej.

[sambo88]

jeżeli chodzi o basistę to według mnie liczy sie tylko Steve Harris

[ROCKSTAR]

Dla mnie... Nikki Sixx... Nie jest najlepszych basista na swiecie- fakt- ale to swietny showman i kompozytor... Nie tylko kawalkow Motley Crue... I to przez niego kupilem sobie basowke, bedac gitarzysta

Slyszeliscie o Sixx A.M.? Totalnie nowa jakosc w rocku... Przynajmniej dla mnie... W 2011- nowa plyta!

A ponizej cos z debiutanckiej plyty:

http://www.youtube.com/watch?v=Nan4Kdtz-9w

[Geminiman019]

Dlaczego nikt tu nie wymienił Paula McCartneya? On jest ojcem chrzestnym obecnych gitarzystów basowych. Niejako też archetypem rockowego basisty. On pokazał wszystkim przyszłym muzykom do czego służy "baśka".

[Smolek]

Nie znam się za bardzo na basie, a jeśli miałbym kogoś wyróżnić to na pewno Ricka Savage z Def Leppard, za jego żywiołowość na scenie i nienagannych umiejętnościach. I jeszcze Kipa Wingera, który jest wokalistą zespołu Winger, i gra na basie.