Tym razem planowo bez Ori.
Póki co wiemy, że Richie nagrywał w hollywoodzkim studiu Sunset Sound Recorders, ale to nie będzie jedyne studio, w którym będzie tworzył nowy materiał.
W roli basisty wystąpił znowu Michael Bradford, a w pracach bębnów po raz kolejny pomogła perkusistka Kid Rocka - Stefanie Eulinberg.
Z tego co wiem zaczęli w okresie jeszcze przedświątecznym ubiegłego roku i bywali w Studio B z przerwami do drugiej połowy stycznia, a wczoraj "Mike B" znowu tam zajrzał w sprawie Ryśka
Pewnie zaczną się narzekania, że znowu będzie to zbyt długo trwało; że nic nie wiadomo na 100% itd, ale... i tak wreszcie znowu robi się ciekawie!
Trzymam kciuki za Richiego i nie mogę się doczekać kolejnych informacji