Dzięki za wspólne chatowanie i do zobaczenia o 7 rano

Moderator: Mod's Team
Zgadzam się. Oprócz 7 years bo nie widziałem/słyszałem.Adrian pisze:No brzmiało to jak jakiś cover bandchociaż myślę, że tutaj główna wina mixu, bo dzisiaj wałkowałem Beds Are Burning z ostatnich koncertów Ryśka i brzmieli tam bardzo dobrze. A tutaj jacyś przyspani i wyjący.
7 Years Gone ma potencjał i szkoda, że Richie jak dla mnie pokazał w nim coś pod sam kodniec przy "and seven years gone" + solówka.
No cóż całościowo średnio + wywiad irytujący, ale mam nadzieje, że wybór tego utworu oznacza jakąś jego promocje?
Ot to mnie trochę martwi i jego sposób wypowiadania się... zobaczcie kto był współautorem piosenek BJ przez 30 lat... Wiem które piosenki są bardziej moje a które bardziej jego... w każdym zespole przed Bon Jovi byłem frontmanem... czy sposób wypowiadania się o Philu "that guy" i metafora z Coca-Colą...KondZik pisze:7 years nie widziałem.
Podsumowując to trochę jakby nagle się zbuntował na stare lata, że nie jest frontmanem.
Piszę to jako jego wielki fan, ale zachowuje się jak taki stary pierdek. Boję się jaki będzie za 10 lat :/
Okej dziękiDamned pisze:Występ w studio bez publiczności. Widziałem kilka nagrań z tej serii i jestem pewien że dźwięk w przeciwieństwie do tego przed chwilą będzie dopracowany, a Richie i Ori zdążą się nieco przebudzić... gorzej z nami