17.12.2013 - Brisbane (live stream)
Moderator: Mod's Team
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Pograli 3h
Tyle udało się zarejestrować:
01. That's What the Water Made Me
02. You Give Love a Bad Name
03. Raise Your Hands
04. Lost Highway
05. Whole lot of Leavin'
06. It's My Life
07. Because We Can
08. What About Now
09. We Got it Going On
10. Keep the Faith
11. Amen
12. Saturday Night
13. Diamond Ring
14. Make a Memory
15. Captain Crash (początek)
(urwany stream)
16. Born to Be My Baby (końcówka)
17. We Weren't Born to Follow
18. Who Says You Can't Go Home (początek)
(urwany stream)
19. I'll Sleep When I'm Dead (końcówka)
20. Bad Medicine
(urwany stream)
21. I'll Be There for You
22. Wanted Dead or Alive
23. Have a Nice Day
24. In These Arms
25. Livin' on a Prayer
26. These Days
27. Always
28. Run Run Rudolph
29. I Love This Town
Soon on YouTube!
Tyle udało się zarejestrować:
01. That's What the Water Made Me
02. You Give Love a Bad Name
03. Raise Your Hands
04. Lost Highway
05. Whole lot of Leavin'
06. It's My Life
07. Because We Can
08. What About Now
09. We Got it Going On
10. Keep the Faith
11. Amen
12. Saturday Night
13. Diamond Ring
14. Make a Memory
15. Captain Crash (początek)
(urwany stream)
16. Born to Be My Baby (końcówka)
17. We Weren't Born to Follow
18. Who Says You Can't Go Home (początek)
(urwany stream)
19. I'll Sleep When I'm Dead (końcówka)
20. Bad Medicine
(urwany stream)
21. I'll Be There for You
22. Wanted Dead or Alive
23. Have a Nice Day
24. In These Arms
25. Livin' on a Prayer
26. These Days
27. Always
28. Run Run Rudolph
29. I Love This Town
Soon on YouTube!
- Frankie
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 939
- Rejestracja: 16 listopada 2006, o 16:48
- Lokalizacja: Łódź
Coś pięknego i dokładnie See You guys again on the road!!! Niech sobie odpoczną. Należy im się. Świetny koncert i piękne, wzruszające zakończenie tej długiej i wyboistej trasy. Dzięki wszystkim za wspólne oglądanie.
Everybody lies...but not about June 19th 2013, PGE Arena Gdansk and July 12th 2019, PGE Narodowy, Warsaw!!!
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Ogólnii szału nie było z tą setlistą, na poprzedniej trasie ostatni koncert był bardziej zaskakujący, ale źle też nie było Chociaż, za wczorajszy set dałabym się pociachać
jakby nie patrzeć burzliwy rok, ale też i piękny i emocjonujący ! Oby takich więcej
jakby nie patrzeć burzliwy rok, ale też i piękny i emocjonujący ! Oby takich więcej
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
- Talia
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 692
- Rejestracja: 5 grudnia 2010, o 13:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Kraków
Jeśli mogę podsumować.
W ogóle to wydaje mi się, że najlepsza zabawa zaczyna się od I'll Sleep When I'm Dead, mam takie wrażenie, że od tego momentu Jon się rozluźnia i po prostu dobrze bawi, bez zbędnych min, poz czy innych takich, to widać było szczególnie w końcówce. Przy Rudolfie znów widziałam tego fajnego Jona, muzyka z rockową duszą Wydaje mi się, że nie musiał już się stresować, że TD i Always przed nim
Najlepszy motyw dzisiejszego koncertu: Highway to Hell
W ogóle cały set w środku Sleep When I'm Dead, zabawa przednia.
Pomimo tego, że tak bezczelnie ignorowałam całą tę trasę koncertową to wielki szacunek i ogromne podziękowania należą się Philowi, dzięki któremu cała machina mogła jako tako działać dalej
Teraz czas na dłuższą przerwę, gdzie wszystko zostanie między wszystkimi wyjaśnione (obojętne w którym kierunku)
Tak jak pisałam na zakończenie poprzedniej trasy, największe podziękowania należą się Wam (nam) fanom, bo fani BJ są najlepsi na świecie
Do następnego!
W ogóle to wydaje mi się, że najlepsza zabawa zaczyna się od I'll Sleep When I'm Dead, mam takie wrażenie, że od tego momentu Jon się rozluźnia i po prostu dobrze bawi, bez zbędnych min, poz czy innych takich, to widać było szczególnie w końcówce. Przy Rudolfie znów widziałam tego fajnego Jona, muzyka z rockową duszą Wydaje mi się, że nie musiał już się stresować, że TD i Always przed nim
Najlepszy motyw dzisiejszego koncertu: Highway to Hell
W ogóle cały set w środku Sleep When I'm Dead, zabawa przednia.
Pomimo tego, że tak bezczelnie ignorowałam całą tę trasę koncertową to wielki szacunek i ogromne podziękowania należą się Philowi, dzięki któremu cała machina mogła jako tako działać dalej
Teraz czas na dłuższą przerwę, gdzie wszystko zostanie między wszystkimi wyjaśnione (obojętne w którym kierunku)
Tak jak pisałam na zakończenie poprzedniej trasy, największe podziękowania należą się Wam (nam) fanom, bo fani BJ są najlepsi na świecie
Do następnego!
I ain't quittin' - I'm just splittin' for awhile
Oj tak tak- wiadomo Bon Jovi mają najlepszych fanów na świecieTalia pisze:
Tak jak pisałam na zakończenie poprzedniej trasy, największe podziękowania należą się Wam (nam) fanom, bo fani BJ są najlepsi na świecie
- Załączniki
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
BON JOVI- Because Life's Too Short To Listen To Bad Music...
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2758
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Też mam taką nadzieję. Wtedy pewnie nie będzie myślał o stadionowych hymnach i naprawde coś fajnego może wyjść. Może jestem dziwny ale ja tam lubie Old habits i Not running choć może niekoniecznie na koncertach. Może inaczej - na koncercie to by było super klimatyczne ale w jakiejś małej salce a nie na wielkich stadionach.Adrian pisze: Mam nadzieję, że Jon szybko weźmie się za solowa płytę.
Bardzo chciałbym usłyszeć Highway to Hell, mam nadzieje,że w miare szybko pojawi sie na yt.
Co Jon mowił w tym swoim speachu ? że będzie dłuższa przerwa
- madm
- Have A Nice Day
- Posty: 947
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 14:20
- Ulubiona płyta: NJ
- Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
Wkońcu trasa się skończyła. Myśle że każdy już nie mógł się doczekać jej końca, bo pod koniec szczerze mówiąc, była już męcząca, szczególnie dla Jona. Niestety ja słodzić nie będe i otwarcie powiem że trasa BWC pokazała, że jednak "we can't". Koncert w Gdańsku fajnie że był, był cudowny ale on nie zmieni mojej opini o trasie. Brak Richiego, fatalna forma Jona - to pokazało, że niestety nieodwołalnie skończyły się czasy, kiedy BJ mogli grać rocznie ponad 100 koncertów na świetnym poziomie.
Wielkie podziękowania i gratulacje dla Phila. Zdecydowanie "he can". Rokzręcał się z koncertu na koncert i ewidentnie widać, że jest stworzony do koncertowania na stadionach przed kilkudziesięciotysięczną publicznością. Jeśli wróci nasza zaginiona owieczka to będzie mi bardzo brakowało tego "iksa"
Wielkie podziękowania i gratulacje dla Phila. Zdecydowanie "he can". Rokzręcał się z koncertu na koncert i ewidentnie widać, że jest stworzony do koncertowania na stadionach przed kilkudziesięciotysięczną publicznością. Jeśli wróci nasza zaginiona owieczka to będzie mi bardzo brakowało tego "iksa"
It's my life!