Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.
Naprawdę rockowy album Have A Nice Day...
Moderator:Marcjanna
Na oficjalnej strone zespołu zostały zamieszczone urywki utworków (w dyskografii)...hmm oczywiście przesluchalem je sobie, wszystkie dwanascie i...pozwólcie że sobie tutaj krótko z recenzuje już (choć oceniac nie bede ale sądząc po urywkach jest b. dobry) a więc zacznę od:
Zacznę od tego że mamy wkońcu to czego chcemy szybkie rockowe kawałki...które pasują do dzisiejszych standartów typu Green Day , praktycznie nie ma na albumie mdłych ballad których jak sami wiemy w ostatnim czasie na ostatnich albumach Bon Jovi było wiele i mielismy ich dosyć , chcielismy dostać w ręce szybki rockowy albumik - no to mamy hehe ja kupuje na bank oryginał!!
Zacznę od tego że mamy wkońcu to czego chcemy szybkie rockowe kawałki...które pasują do dzisiejszych standartów typu Green Day , praktycznie nie ma na albumie mdłych ballad których jak sami wiemy w ostatnim czasie na ostatnich albumach Bon Jovi było wiele i mielismy ich dosyć , chcielismy dostać w ręce szybki rockowy albumik - no to mamy hehe ja kupuje na bank oryginał!!
Aha dodam jeszcze że obok Have A Nice Day bardzo ale to bardzo podobają mi się i odrazu wpadły mi w ucho Complicated, Last Man Standing i Welcome To Wherever You Are, owe trzy kawałki to moi faworyci do kolejnych singli hehe, co do tego ostatniego - decyzja o wylansowaniu go na drugi singiel i teledysk jest dobra bo ten kawałek jest naprawdę świetny , ale podkreślam to dopiero urywki...mimo wszystko orygniał jest mój!!!!
-
- King Of The Mountain
- Posty:331
- Rejestracja:sob lis 30, 2002 4:43 pm
- Lokalizacja:Ruda ¦l±ska
- Kontakt:
MI SIĘ PODOBA :] odziwo...
ALE!
Ponoć pierwsze skojarzenie to to prawdziwe i poprawne...
To mi brzmi jak Avril Lavigne a nie klasyczna rockowa kapela :] niestety.
Intro do LAST MAN STANDING jest zajebiste!! jak i sam kawałek. podobał mi sie w wykonaniu koncertowym z dvd tlfr :] teraz jest JESZCZE LEPSZE! tego chciałem :]
odoba mi sie stwierdzenie DAROO "szybkie rockowe kawałki...które pasują do dzisiejszych standartów typu Green Day" i tak tez mi to smakuje i wygląda. w USA pewno jakis mały sukces z tego tytułu ta płyta odniesie, w europie chyba tez, bo w końcu takie gREEN DAY sie dobrze sprzedaje i HAND tez sie powinno sprzedać. Jakkolwiek nie bedzie to dla mnie POKI CO (nie znam, ani niekt jeszcze nie zna (teoretycznie :P), albumu w całości) sukces komercyjny (tylko nie zaczynajcie dyskusji o tym co jest KOMERCHĄ a co nie :] wsyztsko jest... btw. gdzieś juz o tym było tak wiec nie zajmujmy się tym prosze!)
ja ciagle czekam! na pełny album w moich rękach :] wtedy bedzie wyrok hehe :P
pozdro!!
P.S. z Avril nie przepadam :]
ALE!
Ponoć pierwsze skojarzenie to to prawdziwe i poprawne...
To mi brzmi jak Avril Lavigne a nie klasyczna rockowa kapela :] niestety.
Intro do LAST MAN STANDING jest zajebiste!! jak i sam kawałek. podobał mi sie w wykonaniu koncertowym z dvd tlfr :] teraz jest JESZCZE LEPSZE! tego chciałem :]
odoba mi sie stwierdzenie DAROO "szybkie rockowe kawałki...które pasują do dzisiejszych standartów typu Green Day" i tak tez mi to smakuje i wygląda. w USA pewno jakis mały sukces z tego tytułu ta płyta odniesie, w europie chyba tez, bo w końcu takie gREEN DAY sie dobrze sprzedaje i HAND tez sie powinno sprzedać. Jakkolwiek nie bedzie to dla mnie POKI CO (nie znam, ani niekt jeszcze nie zna (teoretycznie :P), albumu w całości) sukces komercyjny (tylko nie zaczynajcie dyskusji o tym co jest KOMERCHĄ a co nie :] wsyztsko jest... btw. gdzieś juz o tym było tak wiec nie zajmujmy się tym prosze!)
ja ciagle czekam! na pełny album w moich rękach :] wtedy bedzie wyrok hehe :P
pozdro!!
P.S. z Avril nie przepadam :]
Ostatnio zmieniony pn sie 29, 2005 10:25 am przez BJbart, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- It's My Life
- Posty:104
- Rejestracja:wt lip 12, 2005 3:37 pm
- Lokalizacja:Bydgoszcz
A ja się nie zgadzam - spodziewałam się- nie, to niewłaściwe wyrażenie - miałam nadzieję, że tym razem będzie coś innego. Niestety, nie jest. Dla mnie za dużo w tym wszystkim podobieństwa do bounce, również do trendy-rocka, jak to ktoś wcześniej zaznaczył.
Poza tym samo HAND przypomina mi nie tylko Everyday, ale również It's my live.
Poza tym samo HAND przypomina mi nie tylko Everyday, ale również It's my live.
Szczerze mowiac to Izy zupelnie nie rozumiem.Te fragmenty mnie niesamowicie pozytywnie zaskoczyly.Nawet sam sie do siebie usmiechalem podaczas sluchania Piosenki sa szybkie,dobre i co najwazniejsze czuc mocne granie.Gitary sa swietne.Rychu odwalil kawal dobrej roboty.Plyta bedzie 100 razy lepsza od Baunce i 200 razy lepsza od Crush.Najbardziej obawialem sie - po przesluchani tego wczesniejszego fragmentu- o Who says you can't go home,ze bedzie to cos w stylu country i takie tam a okazuje sie ,ze predzej mozna powiedziec ,ze 50 Cent gra rocka niz ,ze to jest country
-
- It's My Life
- Posty:104
- Rejestracja:wt lip 12, 2005 3:37 pm
- Lokalizacja:Bydgoszcz
Z tym to się akurat też zgadzam (HAND to taka mieszanka Everyday i IML), ale reszta utworów jest super. A co do uśmiechania się podczas słuchania-Dandi, miałam to samo wrażenie , Richie naprawdę się postarał, dał facet czadu.... Po Crushu i Bounce mówiąc szczerze miałam TROSZKĘ mieszane uczucia co do nowej płyty, ale optymizm mój wrodzony zwyciężył!
hmm... przesłuchałam i normalnie nie wiem o co chodzi - jestem w szoku muza zywcem wzieta z green day! nie wiem, czy panowie tak bardzo chcieli sie odmlodzic?? gdzie to stare dobre bon jovi?? nie mowie zeby grali tak jak na slippery czy new jersey, ale znizac sie do tego poziomu to przesada. Wydawac by sie moglo ze potrafia cos wiecej niz uderzac przez piec minut w cztery akordy... jestem jak na razie zdegustowana
Ludzie zrozumcie , ze nie da sie grac tak jak w latach 80-tych ! Kazdy musi sie rozwijac i isc do przodu.Nie bedzie juz czegos takiego jak "stare Bon Jovi".Muzyka sie zmiania i NIKT juz nie gra tak jak kiedys.Teraz staraja sie grac nowoczesnego rocka zeby trafic takze do nowych sluchaczy nie zapominajac tez o starych fanach.Trzeba to pogodzic i znalezc zloty srodek , mysle ,ze taki znalezli.I nie ma co krytykowac tylko przestawic sie na XXI wiek bo pozostanie w latch 80-tych nie wrozy nic dobrego jezeli chodzi o odbior wspolczesnej muzyki.Jestem przygotowany na ataki osob nie zgadzajacych sie z moja opinia