Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.

ulubione polskie kapele

Wszystkie tematy związane z zespołem

Moderator:Marcjanna

polskie czy zagraniczne

wiadomo że polskie
0
Brak głosów
tylko zagraniczne wszystko polskie to kaszana
3
21%
jedne rzeczy sa super polskie a inne lepsze zagraniczne
11
79%
 
Liczba głosów: 14

LoRdI
Keep The Faith
Posty:361
Rejestracja:sob sie 28, 2004 9:29 am

Post autor: LoRdI » śr kwie 27, 2005 5:35 pm

hmm mnie ich uroda jakos nie interesuje ale tysiace (miliony) fanek na całym swiecie mysla cos innego niz ty
jak ci sie nie podobaja nie znaczy ze masz ich porównywac do ptasich odchodów takie porównania zachowaj dla siebie i swoch znajomych

sama sie oszukujesz albo wykazujesz brakiem wiedzy KISS przez wiele lat odnosił wielkie sukcesy grajac bez masek i kostiumów

CRUSHynka
Wild In The Streets
Posty:1821
Rejestracja:sob paź 19, 2002 11:32 pm
Lokalizacja:Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: CRUSHynka » śr kwie 27, 2005 6:18 pm

Ale za to teraz rzucając hasło "Kiss" musisz liczyć się z tym, że przyjdzie ludziom na myśl banda wymalowanych pstrokato facetów. Taka prawda. Tak samo, jak mówisz "Slash", to najpierw myślisz o kupie włosów i papierosie w zębach, a potem dopiero o zdolnościach gitarowych :wink:

BTW, to nie było porównywanie ich, tylko ich wyglądu. A milionom fanek to się też N'Sync podobają i jakoś nie zmienia to mojego poglądu na ich urodę, a właściwie jej brak.

ROKITA
It's My Life
Posty:170
Rejestracja:pn sty 10, 2005 6:57 pm
Lokalizacja:wrock

Post autor: ROKITA » śr kwie 27, 2005 7:33 pm

1 .NIE JESTEM KOBITKA CO SIEDZĄC NA ŁAWCE OBGADUJE INNE PANNY
poprostu jak widze juz typowy nielad to mowie ze powinny takie dziewczyny zajac sie soba. ja terz jestem cuiagle krytykowana przez takie różnowe blondi bo chodze ubrana nie tak jak one mam swoj styl (gotyk ,hard)
ale nigdy nie mam rozmazanego makijazu. wiec konczmy juz temat o makijazu kobiet
2 . co do kiss to wiele panienek leci na takich zamaskowanych facetów ,wiele lasek mieli... a jesli chodzi o muze jest na poziomie.dzis fajne zdjecie ich widzialam ale sexi.
3 nie chodzilo mi zeby poanienki malowaly sie jak oni tylko zeby robily to z takim wyczuciem i doborem barw..
4.mial byc to temat o muzyce a przemienil sie w wir dogryzania.kobitki dajcie spokoj za prawde robicie mlyn zaslowo malolatki a co mamy mowic dzieci chyba tak bylo lepiej . a ja naprawde nie mamnic zlego na mysli.
5 rozumiem powiedziec ze muza sie nie podoba ale wyzywanie zespolu klasyki od ptasich g... to przesada wstyd mi za takich ludzi .

ROKITA
It's My Life
Posty:170
Rejestracja:pn sty 10, 2005 6:57 pm
Lokalizacja:wrock

Post autor: ROKITA » śr kwie 27, 2005 7:37 pm

a wracając do tematu to bardzo cenię zespoł ILLUSION naprawde supewr przy nich jak ja to mowie mozna stracic wszystkie włosy. a ballady są przepiękne i takie wchodzące w dusze bardzo polecam.

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » śr kwie 27, 2005 7:53 pm

Pozwól,że wstyd jako taki za swoje poczynania będę powzinać ja,gdy uznam to za stosowne,albowiem ani Ty do tego upoważniona,ani powołana,ani mile w tej roli widziana.
Dajcie spokój,macie mi zamiar wygryźć tętnicę za jedno porównanie,na dodatek rzucone w nadziei,że nie wywoła takiego skandalu?Nie takie hasła tu już padały i nie były tak sromotnie tępione.
Sprawa następna-nie jestem biografem Kiss i nie wiem,czy na początku grali w maskach,bez masek,w krawatach czy też z goździkami w butonierkach.Nie zwykłam interesować się takimi detalami,ale faktem jest że,Crushynka ma absolutną rację.
Zresztą,ludzie kochani,przecież oni sami mają do siebie stosunek niezwykle zdystansowany.Tym razem zarzucenie mi braku wiedzy byłoby cokolwiek ciekawe,albowiem to akurat wiem zarówno z przejrzanego wywiadu ze Stanleyem,jak i innych źródeł,równie wiarygodnych.Rozumiem lojalność wobec idoli,czy jakże ich tam można określić w Waszym przypadku,ale nie rzucajcie się z dzidami na kogoś,kto bynajmniej tego zachwytu nie podziela.Jeśli taka reakcja występowałąby u wszystkich,to Crushynka już odbezpieczałaby granat i rzucała nim w Rokitę za nazwanie Pudelsów "ohydnymi".Wyzbądźmy się hipokryzji.Owszem,ja sama reagowałam dość agresywnie w sławetnej dyskusji,ale była to sprawa inna i o innym podłożu.
Pardon,jeżeli faktycznie srodze kogoś uraziłam,bynajmniej nie leżało to w moim zamiarze.

ROKITA
It's My Life
Posty:170
Rejestracja:pn sty 10, 2005 6:57 pm
Lokalizacja:wrock

Post autor: ROKITA » śr kwie 27, 2005 9:27 pm

nie jestem fanka kiss... ale bede walczyc o dobre imie kazdego zespolu ktory bedzie wyzwany od gluwien i takich tam moim zdaniem slowo bochydne nie jest takie mocne co slowo glówno. ochydne obrzydliwie to oznbaka odczuc a nie nazwa i okreslenie zespolu. i tyle. Do jasnej h. koniec z ta klutnia porobowlam wrocic do tematu ale widze ze jednak awamnturki sa lepsze.

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » czw kwie 28, 2005 10:37 am

Nie odczuwam przyjemności przy rozróbach,ale jak już ktoś mówi,że "wstydzi się za mnie",to nie omieszkam zareagować w sposób mało pozytywny.
Może mamy różne odczucia,ale dla mnie przymiotnik "ohydny" ma zabarwienie tak samo pejoratywne,jak moje hasło.
Dobra,dałyśmy sobie po razie i będzie tego,wystarczy.

CRUSHynka
Wild In The Streets
Posty:1821
Rejestracja:sob paź 19, 2002 11:32 pm
Lokalizacja:Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: CRUSHynka » czw kwie 28, 2005 6:19 pm

"Ohydny" i "obrzydliwy" nie może być określeniem zespołu ?? Ciekawe, w związku z tym, w nazwaniu Pudelsów ohydnymi, jaką funkcję ów przymiotnik spełniał?

Poza tym, Stonka chociaż pisała odnośnie swojego subiektywnego doznania dotyczącego wyglądu Kissów, a ty, Rokito, napisałaś, że Pudelsi są ohydni "ot tak", czyli teraz, jako broniąca dobrego imienia każdego bluzganego zespołu, winnaś sama sobie zrobić awanturę.

Czy nie dałoby się nie czepiać każdego słówka pisanego na tym forum? Ułatwiłoby to dyskusje na zadany temat.

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » czw kwie 28, 2005 6:22 pm

Bo to na pewno taka akcja propagandowa:"Obywatelu,bądź czujny!Wróg czai się wszędzie!".Rokita chciała sprawdzić naszą czujność i zdolność reagowania.

ROKITA
It's My Life
Posty:170
Rejestracja:pn sty 10, 2005 6:57 pm
Lokalizacja:wrock

Post autor: ROKITA » czw kwie 28, 2005 8:51 pm

Tak właśnie ,takie mam tu zadanie..... oj ale ty wesoło może tak do tematu powrócicie?

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » sob kwie 30, 2005 9:38 pm

A jakie konkretnie masz zdanie...?Że to propaganda,że powinnaś zrobić sobie awanturę,czy też coś jeszcze innego?Bo tak trudno wywnioskować z kontekstu.
Stonka&Crushynka

ROKITA
It's My Life
Posty:170
Rejestracja:pn sty 10, 2005 6:57 pm
Lokalizacja:wrock

Post autor: ROKITA » ndz maja 01, 2005 11:52 am

powiem wam tak... juz sama z sobą rozmwiałam o tej sprawie i doszłam do swoich prywatnych wniosków . a mam pytanie do was dwoch ..czy wy musicie sie wspomagać bo same macie problem z pisaniem posta czesto sie podpisujecie 2 pod postem ale to dziwnie i jakieś płytkie. ale to moje zdanie. co pomyślice o tym to już wasza sprawa..... papapap

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » ndz maja 01, 2005 5:26 pm

0_0.Łeb urywa i odrzuca.
Jeśli "często" oznacza dla Ciebie raz na osiemset postów,to można by rzec,że podpisujemy się obie wręcz bardzo często *-*.To sprawa numer jeden.Natomiast mamy również chyba różne priorytety na temat tego,co jest płytkie...i może podzielisz się ze swoimi wnioskami?W końcu takowe,wyciągnięte w rozmowie sam na sam ze sobą samą,muszą być bardzo wartościowe.
P.S.Tak jest,wspomagamy się.Patrzymy sobie w oczy i trzymamy się za ręce przy każdym pisanym poście.Dajże spokój,śmieszne to doprawdy.Nie sądzisz,że skoro już przyjeżdża ona do mnie raz na trzysta lat,to wygodniej jest pisać o czymś razem,zwłaszcza gdy mamy takie same opinie?Mam zamykać Crushynkę w łazience,gdy piszę posta,żeby przypadkiem ktoś nas nie posądził,że sobie same nie radzimy?

ROKITA
It's My Life
Posty:170
Rejestracja:pn sty 10, 2005 6:57 pm
Lokalizacja:wrock

Post autor: ROKITA » ndz maja 01, 2005 6:30 pm

Stonka pisze:0_0.Łeb urywa i odrzuca.
Jeśli "często" oznacza dla Ciebie raz na osiemset postów,to można by rzec,że podpisujemy się obie wręcz bardzo często *-*.To sprawa numer jeden.Natomiast mamy również chyba różne priorytety na temat tego,co jest płytkie...i może podzielisz się ze swoimi wnioskami?W końcu takowe,wyciągnięte w rozmowie sam na sam ze sobą samą,muszą być bardzo wartościowe.
P.S.Tak jest,wspomagamy się.Patrzymy sobie w oczy i trzymamy się za ręce przy każdym pisanym poście.Dajże spokój,śmieszne to doprawdy.Nie sądzisz,że skoro już przyjeżdża ona do mnie raz na trzysta lat,to wygodniej jest pisać o czymś razem,zwłaszcza gdy mamy takie same opinie?Mam zamykać Crushynkę w łazience,gdy piszę posta,żeby przypadkiem ktoś nas nie posądził,że sobie same nie radzimy?
1.chyba osiemset postów nie masz .
2 napewno terz czasem rozmawiasz w myslach ze soba bo inaczej co to za sposób myślenia...
3 w spomaganiu wypowiedzi nie chodzilo mi o to ze sie trzymacie za raczki to ty to powiedzialas.. mi chodzilo o to ze moim zdaniem kazdy powinien wypowiadac sie w swoim imieniu nawet jesli piszecie to razem . wspólnie wypowiadaja sie naczesciej małzenstwa.
3 przyjezdzacie do siebie raz na trzysta lat.. a ja myslala z jestem starsza ale z was staruszki......
4 nie musisz nikogo zamykac w łazience
5 wiece co jakas dziwna ta klutnia . jakos nie che mi się z wami bawic w ta gre . mamy inne poglady i tego nie zmienimy jestesmy rożne i tyle dzieli nas dużo a łaczy napewno wiele rzeczy . wiec nie dojdziemy w tej sprawie do porozumienia więdz ja zakonczmy. i żyjmy nadal normalnie ok. co wy na to.

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » ndz maja 01, 2005 7:42 pm

Khem...a znasz może takie hasło jak "metafora"?Troszeczkę nazbyt dosłownie sobie wzięłaś ową wypowiedź.Zresztą,jeśli już rozmawiamy w tym tonie-to Crushynka na przykład ma 1600 postów *-*.
Dobra,kończymy ten kabaret.Sprawiajmy chociaż pozory.
Stonka
Khem...a znasz może takie hasło jak "metafora"?Troszeczkę nazbyt dosłownie sobie wzięłaś ową wypowiedź.Zresztą,jeśli już rozmawiamy w tym tonie-to ja na przykład mam 1600 postów *-*.
Dobra,kończymy ten kabaret.Sprawiajmy chociaż pozory.
Crushynka

Czy już nie jesteśmy jak małżeństwo?

Zablokowany