Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.

Mandarynkowe You Give Love A Bad Name...

Wszystkie tematy związane z zespołem

Moderator:Marcjanna

Zablokowany
Klorcio
It's My Life
Posty:219
Rejestracja:czw lip 08, 2004 10:45 pm
Lokalizacja:Jastrzębie Zdrój

Post autor: Klorcio » pt sie 12, 2005 9:03 pm

Hm...szczerze? Nie obraziłabym się :P :D

Lin...
I Believe
Posty:60
Rejestracja:pn sie 08, 2005 7:21 pm
Lokalizacja:New Zeland

Post autor: Lin... » pt sie 12, 2005 10:29 pm

Ja też nie... :D :D :D z tego co sie spodziewam o bedzie zgnilek a nie owoc :wink: !!

espena
Save A Prayer
Posty:40
Rejestracja:sob sty 15, 2005 10:14 pm
Kontakt:

Post autor: espena » sob sie 13, 2005 11:12 am

heh, przed chwilą gadałam z kuzynką, która stwierdziła, że lubi Mandaryne.... bleeee. pozatym mówiła, iż oglądała program o jej 'nowej piosence' i był tam też Jon. była tam podobno mowa o YGLABN i jej wersji :(. kuzyna oczywiście broniła tego paskudnego covera, i dodała że lubi jej piosenki :(.
ach, dowiedziałam się, że podobno niejaka Doda zamierza przerobić jakąś piosenke od Bryana Adamsa. o matko, oby to nie była prawda, za kogo ten szanowny polski przemysł muzyczny się jeszcze nie weźmnie??? no coż, na brak talentu i kreatywności jeszcze lekarstwa nie wymyslono... ;)

Lin...
I Believe
Posty:60
Rejestracja:pn sie 08, 2005 7:21 pm
Lokalizacja:New Zeland

Post autor: Lin... » sob sie 13, 2005 12:31 pm

Pamietam ze jak byl ten program jestem jaki jestem to specjalnie zawolala mnie mama zebym zobaczyla jak spiewa mandaryna... i dziewczyna w studio proste dzwieki falszowala juz ja bym je nawet czysto zaspiewala...Biedny Jon w jednym programie z Mandaryna...ale jeszcze raz on z nia tam byl??

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » sob sie 13, 2005 3:17 pm

Mogą sobie pozywać,jak już ustaliłyśmy.Tu do powiedzenia coś ma li i jedynie wytwórnia.Podejrzewam,że po wpłaceniu odpowiedniej kwoty mogłaby przerobić nawet Stairway To Heaven-inna sprawa,że ludzie chyba podesłaliby jej wąglika w akcie zemsty :D .

Lin...
I Believe
Posty:60
Rejestracja:pn sie 08, 2005 7:21 pm
Lokalizacja:New Zeland

Post autor: Lin... » sob sie 13, 2005 4:13 pm

I to zapewne nie jednego... :P

klaudi
I Believe
Posty:84
Rejestracja:śr cze 15, 2005 7:35 pm
Lokalizacja:Brzozów

Post autor: klaudi » sob sie 13, 2005 5:12 pm

gdybym była na jej koncercie i gdyby śpiewała YGLABN to bym wtedy wrzuciła na nią pomidorami albo jajkami żeby nie myślała że pięknie śpiewa tą piosenkę ale to są tylko moje marzenia bo raczej nie będę na jej koncercie i raczej dobrze i raczej nie wierzę aby Jon był w programie z mandaryną

CRUSHynka
Wild In The Streets
Posty:1821
Rejestracja:sob paź 19, 2002 11:32 pm
Lokalizacja:Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: CRUSHynka » sob sie 13, 2005 6:09 pm

Zboerzemy się na którymś jej koncercie, zrobimy pikietę z transparentami oraz zgniłymi owocami. Mogą być mandarynki.

99-in-the-shade
It's My Life
Posty:140
Rejestracja:ndz wrz 12, 2004 4:53 pm
Lokalizacja:Zabrze
Kontakt:

Post autor: 99-in-the-shade » sob sie 13, 2005 6:25 pm

O ile sobie przypominam, to juz wczesniej rzucilam pomysl obrzucenia jej zgnilkami, tyle ze chyba o pomidory mi szlo. :P Ale indeed, moga byc mandarynki.

A na razie siedze sobie w tej wsi podtatrzanskiej, radosnie odcieta od wszelkich mediow mogacych mi ten twor zaserwowac :D Zycie jest piekne ;-)

(Przepraszam za brak polskich znakow, ale jedyny jezyk jaki ten hebel kawiarniany obsluguje to amerykanski... *-*)[/list]

Olcat
Keep The Faith
Posty:295
Rejestracja:ndz sty 02, 2005 2:23 pm
Lokalizacja:Kraków

Post autor: Olcat » sob sie 13, 2005 6:26 pm

Obawiam się że nawet w obronie honoru BJ nikt nie poważy się iść na koncert Mandaryny - po pierwsze z troski o zdrowie swych uszu, po drugie z obawy przed rozkrzyczanymi różowo-błękitnymi dziesięciolatkami, dla których Pomarańcza jest uosobieniem wszelkich cnót i boskości.

Lin...
I Believe
Posty:60
Rejestracja:pn sie 08, 2005 7:21 pm
Lokalizacja:New Zeland

Post autor: Lin... » sob sie 13, 2005 7:10 pm

Ja to bym sie tego jej kochanego Michalka bardziej obawiala jeszcze by na nas jakas mafie naslal czy cos w tym guscie.... :D :D :D

Ankag
Save A Prayer
Posty:38
Rejestracja:śr cze 15, 2005 3:54 pm
Lokalizacja:Sosnowiec

Post autor: Ankag » ndz sie 14, 2005 12:53 am

żeby ją obrzucić jajkami czy pomidorami...mandarynkami hehe :lol: to ja bym nawet swoje uszy poświęciła...a za YGLABN powinna dostać cegłą na ulicy, może by zmądrzała ??
Swoją drogą ja bym (o zgrozo) chciała usłyszeć yen kawałek YGLABN w jej wykonaniu, chociaż pewnie poetm schowam się gdzieś w kącie, i będę wyć :cry: :D:D:D

Klorcio
It's My Life
Posty:219
Rejestracja:czw lip 08, 2004 10:45 pm
Lokalizacja:Jastrzębie Zdrój

Post autor: Klorcio » ndz sie 14, 2005 10:58 am

Eh...już chyba nigdy nie spojrzę na mandarynki tak samo jak kiedyś... moje dzieciństwo legło w gruzach, przez jedną plastic girl :P Chociaż dziekuję niebiosom, że nie miałam jeszcze sposobności usłyszenia YGLABN w wykonaniu tej modyfikowanej genetycznie chodzącej żywności :P

Lin...
I Believe
Posty:60
Rejestracja:pn sie 08, 2005 7:21 pm
Lokalizacja:New Zeland

Post autor: Lin... » ndz sie 14, 2005 11:36 am

Co do tej cegly to zgadazm sie w calej lini....sama bym podarowala jej taka niespodzianke;-D

klaudi
I Believe
Posty:84
Rejestracja:śr cze 15, 2005 7:35 pm
Lokalizacja:Brzozów

Post autor: klaudi » ndz sie 14, 2005 5:17 pm

ja bym na nią nie tylko cagłami rzucała ale żabami i to żywymi specjalnie dla niej poświęciłabym się i wzięła to paskudne zwierzę do ręki i wrzuciłabym w nią ciekawe jakby zareagowała :lol: :D

Zablokowany