a może by tak sie jakoś zebrac o konkretnej godzinie na rynku na jakies piwko przed koncertem a potem wspólnie pojechac tą darmowa kolejka na koncert ? np o 17:00 czy coś .... wiekszość mych znajomych sprzedało bilety i nie wiemy jak teraz sobie grupe zrobić... ja będe z moim ukochanym Jackiem rogerkiem ....
Tuż przed koncertem...? Podejrzewam, że ci, którzy mają bilety na GC o tej porze będą już pod stadionem i w takim miejscu, że ruszą się tylko w przód...
'A drifter I was meant to be with noone there for company.'
Rokitka pisze:a może by tak sie jakoś zebrac o konkretnej godzinie na rynku na jakies piwko przed koncertem a potem wspólnie pojechac tą darmowa kolejka na koncert ? np o 17:00 czy coś .... wiekszość mych znajomych sprzedało bilety i nie wiemy jak teraz sobie grupe zrobić... ja będe z moim ukochanym Jackiem rogerkiem ....
A jak to jest z tą darmową kolejką? Obowiązuje w całym trójmieście? Wystarczy mieć bilet na koncert?
Wydaje mi się, że tylko na trasie Dworzec Główny-Stadion. Ale ceny ktoś podawał w innym temacie, dzienny kosztuje kilka złotych, więc to żaden problem sobie sprawić
99-in-the-shade pisze:Tuż przed koncertem...? Podejrzewam, że ci, którzy mają bilety na GC o tej porze będą już pod stadionem i w takim miejscu, że ruszą się tylko w przód...
Ja właśnie bede juz grzac miejsce pod wejściem o tej porze
Hey I’m walkin’ wounded but I still believe
Learning how to fly with a broken wing...
99-in-the-shade pisze:Tuż przed koncertem...? Podejrzewam, że ci, którzy mają bilety na GC o tej porze będą już pod stadionem i w takim miejscu, że ruszą się tylko w przód...
Ja właśnie bede juz grzac miejsce pod wejściem o tej porze
własnie słyszałam że drzwi dopiero od 17 otwierają , ciekawe o której IRA gra.... i gdzie info z impreza po koncercie ciagle czekamy i tak wyjdzie że będziemy się szukać i żadnej oficjalnej imprezy nie będzie ....
Uwierz, że przed koncertem nie mam najmniejszego zamiaru na ten jeden dzień zamienię się w wielbłąda i będę paradować z jedną buteleczką wody
Na spotkanie się jak najbardziej piszę, ale po koncercie