Mnie wszystkie linki śmigają...
Wypowiedź Jona mnie niepokoi. I to nie tyle to,
co powiedział, ale raczej
jak to zrobił i czego
nie powiedział...
Po raz kolejny dał do zrozumienia, że piłka jest po stronie Ryśka. To nic nowego.
Wszyscy dementują plotki o kłótni, chorobie, wyrzuceniu z zespołu, ale nikt nie powiedział wyraźnie,
że Rysiek nie odszedł z zespołu. Sam Rysiek też nie przeciął tych spekulacji, a przecież tweetując o miłości do zespołu i fanów mógł dodać wyraźnie: jestem nadal w zespole, wrócę, nie martwcie się.
Coraz trudniej zachować mi spokój i myśleć pozytywnie
