Offtop
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Świetnie, LOAP mnie zaczął dręczyć, wczoraj ten filmik ze stacji, dzisiaj to: http://www.youtube.com/watch?v=9ArloOVQWuo 
Mama czasami daje mi po różowym banknocie z Chrobrym i tak sobie sobie je zbieram. Za kilkanaście dni są moje urodziny i wkrótce dostanę trochę grosza. Płyty które kupuję w MediaMarkt, zwykle kosztują coś koło 30 złotych. Ja na razie nie pracuję, ale może wkrótce znajdę jakąś płatną pracę.Yossarian pisze:Geminiman019, za czyje pieniądze kupujesz te płyty?
Hm, ja brałam to w ten sposób - mają w salonie rodzinną kolekcję płyt, między innymi piratów i taki Gem co jakiś czas zabiera jednego pirata i podmienia go na zakupioną oryginalną płytę. Według mnie nie ma tu nic, co naruszałoby prywatność ojca. Ba, mój pewnie byłby trochę zakłopotany, że wydaję pieniądze na jego, czy tam nasze płyty, a nie on sam, ale w gruncie rzeczy byłby szczęśliwy i zadowolonyTomker pisze:Wg mnie nie powinieneś w tajemnicy przed Ojcem grzebać w jego rzeczach.
19.06.2013 – Gdańsk, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
Sprawa jest prosta - nie wolno bez kogoś zgody ruszać jego rzeczy.alniac pisze:Hm, ja brałam to w ten sposób - mają w salonie rodzinną kolekcję płyt, między innymi piratów i taki Gem co jakiś czas zabiera jednego pirata i podmienia go na zakupioną oryginalną płytę. Według mnie nie ma tu nic, co naruszałoby prywatność ojca. Ba, mój pewnie byłby trochę zakłopotany, że wydaję pieniądze na jego, czy tam nasze płyty, a nie on sam, ale w gruncie rzeczy byłby szczęśliwy i zadowolonyTomker pisze:Wg mnie nie powinieneś w tajemnicy przed Ojcem grzebać w jego rzeczach.
Nie można naruszaniem jednych reguł próbować naprawiać naruszenie innych.
ale czy bez wiedzy Ojca totalnie nie mija się to z celem?Yossarian pisze:z tego co wiem, na własny użytek można takowe posiadać.
Nie wiem czy istnieje dobra odpowiedź na pytanie Geminimana, ale naprawianie "grzechów" ojca przy pomocy własnych pieniędzy, mając dobre intencje, budzi uznanie.
Do tego co napisałem w poprzednim poście nie muszę nic dodawać, ale...
Gaminiman, opowiem Ci coś jeszcze: Once upon a time, not so long ago... Dostałem nieoryginalną płytę od znajomego dzieciaka, który wiedząc jaką muzykę lubię zakupił ją czy to ze względów kosztów, czy łatwości na jakimś "bazarze". Do dzisiaj choć mam oryginał, posiadam także tamten egzemplarz, który darzę niezapomnianym sentymentem.. Gdyby ktoś mi to zniszczył, bardzo by się zmartwił...
Bez kitu, mówicie, jakby podpierdzielał te płyty sąsiadowi albo pani Grażynce ze spożywczaka. Wiadomo, że można mieć różne kontakty z rodzicami, ale mówimy o własnym ojcu, a nie o urzędniku czy pierwszym lepszym obcym przechodniu. I nie mówimy o świerszczykach czy sadzonkach marihuany, a o płytach CD. Nie przypuszczam, że tata Gema chowa je pod kluczem za łóżkiem i Gem "włamuje się", żeby robić te podmianki.
19.06.2013 – Gdańsk, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska