Tomker pisze:Przy wyjsciu na spacer Ava mogła by zanucić "Rosie, Rosie I wanna take you away "
Hahaha Właśnie dodałeś mi 100 punktów dobrego humoru na początek dnia
*** "these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..." - Richie Sambora, 29-10-2007
Z drugiej strony Bon Jovi chyba zawsze przyświecali tezie, że rodzina przed całą resztą. Jeżeli z Richiem to kwestia rodzinna, to w pełni rozumiem, wciąz jestem smutna i rozżalona, ale rozumiem.
Magnolia pisze:Z drugiej strony Bon Jovi chyba zawsze przyświecali tezie, że rodzina przed całą resztą. Jeżeli z Richiem to kwestia rodzinna, to w pełni rozumiem, wciąz jestem smutna i rozżalona, ale rozumiem.
Wydaje mi się, że to są właśnie kwestie rodzinne. Tak to przynajmniej wygląda. Z tego co można wywnioskować bo Twitterze Avy - wciąż przebywa ona w domu Richiego. Koleżanki "płaczą" za nią, piszą jej że tęsknią. Zastanawia mnie czy ma to jakiś związek. Być może. Widocznie Richie musi poświęcić jej teraz swój czas. Dlaczego? Tego nie wiemy i się raczej nie dowiemy.
prezes1 pisze:Podobno w jakimś austriackim magazynie Jon powiedział:
'When our brother has to take care of a personal problem it´s more important than the tour."
Tak podaje austriackie źródło, niemieckie troszke inaczej : "we don't know when he will be back, but it's important that the tour continues". Różnica jest znacząca choć chyba na razie nie ma pewności czy to ten sam czy dwa różne wywiady.