Oceny - What About Now?
Moderator: Mod's Team
Lata 90 te to byl nie tylko najlepszy okres mojego zycia ale rowniez muzyka tamtego czasu, zwlaszcza rock ktory byl mi najbardziej bliski, na ktorym sie wychowywalem w wiekszosci byl niesamowity pod wzgledem wydawnictw tego gatunku.Powstalo mnostwo plyt ktore preszly do klasyki gatunku.
Byl to czas po 89 r czas przemian gospodarczych i co za tym idzie wreszcie mozliwosci dotarcia do Polski wszystkiego z zachodu.
Mialem to szczescie ze wlasnie wtedy zainstalowalem swoja pierwsza antene satelitarna ktora byla ogromnym rarytasem i zarazem oknem na swiat za ktorym do tej pory poprzez ciemne lata komunizmu wisiala czarna kurtyna i przyslaniala cala rzeczywistosc, kiedy to o videoclipy zespolu trzeba bylo nie lada wtykow w " domu patrii" gdzie byl jedyny nadajnik satelitarny w miescie.
Ale dzieki temu mialem swoja ukochana kasete BASF240 min na ktorej bylo wszystko co za oceanem najlepsze, ze stacji wtedy najwiekszej MTV gdzie krolowal Paul King i jego lista przebojow greatest hits. Ciekawe czy ktos pamieta?
Lata 90te to powrot BJ z nowym wydawnictwem , przed ktorym na polkach u mnie i kolegi, przy "magnetofonie" lezaly kasety SWW,NJ i zasluchiwane wtedy ostatnie wydawnictwo o.s.t. Young guns II.
Nie znam statystyk specjalnie, nie jest to moj konik w przypadku BJ ale pamietam ze pierwszym singlem promujacym nowe wydawnictwo byl tytulowy KTF i rowniez pamietam, wtedy gdy mocno podekscytowany, ta nagla wiadomoscia, bo trzeba pamietac ze czasy byly takie ze panowal niemalze zupelny brak informacji o swiecie muzycznym, jesli sie nie znalo jezyka i nie mialem dostepu do (chcialoby sie napisac internetu) kolorowych profesjonalnych gazet muzycznych bo oczywiscie popcorn czy bravo nie stanowily rzetelnego zrodla informacji, jedynie kolorowe zdjecia na wreszcie kredowym papierze.
Tak wiec przy okazji popelnienia tej plyty dostalismy produkt zupelnie w innej stylistyce niz poprzednie, odswiezonej szacie, Jon ze zmieniona fryzura i zaczela sie nagonka.Co to za muzyka, "osmieszyli sie" , scroogow nie brakowalo,jedynie internetu i dlatego tak bardzo nie przeszkadzalo. Nagrywajac Evening with BJ zamkneli usta wszystkim malkontentom a jak wiemy plyta i utwory z KTF same sie obronily, single zajmowaly wysokie miejsca notowan list i z czasem zostala uznana za kapitalna.
Czy dzisiaj WAN ma szanse powtorzyc sukcesy tamtych lat? Bardzo ciezko stwierdzic i nie obchodzi mnie, ale kazda plyta wydana spod ich logo wzbudza duze zainteresowanie i przebija sie wsrod niesamowitej ilosci rozmaitej muzyki, latwego dostepu do niej, az nudnego w tych czasach mp3, itunes, gdzie nie ma potrzeby posiadania nosnika w pudelku z okladka.
BJ wychodzi na przeciw z innowacjami w postaci nowoczesnych aplikacji, wydajac ogromne pieniadze na marketing a zarazem dotarcia fanow jak najblizej zespolu i wszystkiego wkolo produkcji. Czyli w tym zlym odszukali furtke dla siebie i nas fanow.
Takie dzis sa czasy, ktore sie zmienily niesamowicie, ludzie,style w muzyce sie pomieszaly, dla mnie starego "cos sie pokrecilo" i lapie sie na tym coraz czesciej ze nie nadarzam
Moje dzieci dorastajace umacniaja mnie w przekonaniu ze wybralem dobry zespol ktorego muzyka sie nie starzeje,, bo malo ze im nie przeszkadza to gdy jezdzimy na mecze pilkarskie to wydzieramy sie kazda nastepna, wydana plyta BJ i nie jest inaczej w przypadku WAN, ktore jak moj mlodszy 14 letni syn powiedzial, idealnie go dopinguje do meczu. Po kilku przesluchaniach znaja na pamiec, czyli sie podoba
)
Byl to czas po 89 r czas przemian gospodarczych i co za tym idzie wreszcie mozliwosci dotarcia do Polski wszystkiego z zachodu.
Mialem to szczescie ze wlasnie wtedy zainstalowalem swoja pierwsza antene satelitarna ktora byla ogromnym rarytasem i zarazem oknem na swiat za ktorym do tej pory poprzez ciemne lata komunizmu wisiala czarna kurtyna i przyslaniala cala rzeczywistosc, kiedy to o videoclipy zespolu trzeba bylo nie lada wtykow w " domu patrii" gdzie byl jedyny nadajnik satelitarny w miescie.
Ale dzieki temu mialem swoja ukochana kasete BASF240 min na ktorej bylo wszystko co za oceanem najlepsze, ze stacji wtedy najwiekszej MTV gdzie krolowal Paul King i jego lista przebojow greatest hits. Ciekawe czy ktos pamieta?
Lata 90te to powrot BJ z nowym wydawnictwem , przed ktorym na polkach u mnie i kolegi, przy "magnetofonie" lezaly kasety SWW,NJ i zasluchiwane wtedy ostatnie wydawnictwo o.s.t. Young guns II.
Nie znam statystyk specjalnie, nie jest to moj konik w przypadku BJ ale pamietam ze pierwszym singlem promujacym nowe wydawnictwo byl tytulowy KTF i rowniez pamietam, wtedy gdy mocno podekscytowany, ta nagla wiadomoscia, bo trzeba pamietac ze czasy byly takie ze panowal niemalze zupelny brak informacji o swiecie muzycznym, jesli sie nie znalo jezyka i nie mialem dostepu do (chcialoby sie napisac internetu) kolorowych profesjonalnych gazet muzycznych bo oczywiscie popcorn czy bravo nie stanowily rzetelnego zrodla informacji, jedynie kolorowe zdjecia na wreszcie kredowym papierze.
Tak wiec przy okazji popelnienia tej plyty dostalismy produkt zupelnie w innej stylistyce niz poprzednie, odswiezonej szacie, Jon ze zmieniona fryzura i zaczela sie nagonka.Co to za muzyka, "osmieszyli sie" , scroogow nie brakowalo,jedynie internetu i dlatego tak bardzo nie przeszkadzalo. Nagrywajac Evening with BJ zamkneli usta wszystkim malkontentom a jak wiemy plyta i utwory z KTF same sie obronily, single zajmowaly wysokie miejsca notowan list i z czasem zostala uznana za kapitalna.
Czy dzisiaj WAN ma szanse powtorzyc sukcesy tamtych lat? Bardzo ciezko stwierdzic i nie obchodzi mnie, ale kazda plyta wydana spod ich logo wzbudza duze zainteresowanie i przebija sie wsrod niesamowitej ilosci rozmaitej muzyki, latwego dostepu do niej, az nudnego w tych czasach mp3, itunes, gdzie nie ma potrzeby posiadania nosnika w pudelku z okladka.
BJ wychodzi na przeciw z innowacjami w postaci nowoczesnych aplikacji, wydajac ogromne pieniadze na marketing a zarazem dotarcia fanow jak najblizej zespolu i wszystkiego wkolo produkcji. Czyli w tym zlym odszukali furtke dla siebie i nas fanow.
Takie dzis sa czasy, ktore sie zmienily niesamowicie, ludzie,style w muzyce sie pomieszaly, dla mnie starego "cos sie pokrecilo" i lapie sie na tym coraz czesciej ze nie nadarzam
Moje dzieci dorastajace umacniaja mnie w przekonaniu ze wybralem dobry zespol ktorego muzyka sie nie starzeje,, bo malo ze im nie przeszkadza to gdy jezdzimy na mecze pilkarskie to wydzieramy sie kazda nastepna, wydana plyta BJ i nie jest inaczej w przypadku WAN, ktore jak moj mlodszy 14 letni syn powiedzial, idealnie go dopinguje do meczu. Po kilku przesluchaniach znaja na pamiec, czyli sie podoba
"..You can rule the whole world but it don't mean one damn thing.."
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Chłopaki powiem tak, nie chce mi się tego tematu już nawet czytać, jak któryś już raz z rzędu, kłócicie się tutaj o coś co niewiele ma w sumie z wątkiem płyty wspólnego... zresztą już się nawet pogubiłem o co jest ten spór właściwie 
Nie będę nic wycinał, bo po co, zaraz zaczniecie sobie znów wypisywać różne wyzwiska, opowiadać jak to sobie po ryjach nie dacie itp.
Nie będzie też dziś banów, daję tylko ostrzeżenia, ale przy najbliższej okazji jadę już równo z banowaniem - ostrzegam, żeby nie było niespodzianki
Wesołego Alleluja![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Nie będę nic wycinał, bo po co, zaraz zaczniecie sobie znów wypisywać różne wyzwiska, opowiadać jak to sobie po ryjach nie dacie itp.
Nie będzie też dziś banów, daję tylko ostrzeżenia, ale przy najbliższej okazji jadę już równo z banowaniem - ostrzegam, żeby nie było niespodzianki
Wesołego Alleluja
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
A Ty od kiedy jesteś adminem.... co tu siędzieje.... teraz będą pilnować, nic napisać nie będzie można..Ricky Skywalker pisze:Chłopaki powiem tak, nie chce mi się tego tematu już nawet czytać, jak któryś już raz z rzędu, kłócicie się tutaj o coś co niewiele ma w sumie z wątkiem płyty wspólnego... zresztą już się nawet pogubiłem o co jest ten spór właściwie
Nie będę nic wycinał, bo po co, zaraz zaczniecie sobie znów wypisywać różne wyzwiska, opowiadać jak to sobie po ryjach nie dacie itp.
Nie będzie też dziś banów, daję tylko ostrzeżenia, ale przy najbliższej okazji jadę już równo z banowaniem - ostrzegam, żeby nie było niespodzianki
Wesołego Alleluja

- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
ZObaczyłem przed chwilą sonde na ulubiony utwór z WAN i wyniki mnie mocno zdziwiły.
8 - I'm With You - to dla mnie oczywiste. Widać, ze ludzie tu ją uwielbiają
6 - Water - też nie dziwi mnie to bo koncertowo rozwala system
natomiast 3 miejsce...
6 - Beautiful World - i tu się zdziwiłem, bo czytając to namolne obrzydzanie tego kawałka wmawianiem, ze to jest plagiat straciłem wiarę, ze ktoś ją tutaj lubi ;D
Zaskakuje natomiast brak oceny dla Pictures i aż 2 dla Because WC.
8 - I'm With You - to dla mnie oczywiste. Widać, ze ludzie tu ją uwielbiają
6 - Water - też nie dziwi mnie to bo koncertowo rozwala system
natomiast 3 miejsce...
6 - Beautiful World - i tu się zdziwiłem, bo czytając to namolne obrzydzanie tego kawałka wmawianiem, ze to jest plagiat straciłem wiarę, ze ktoś ją tutaj lubi ;D
Zaskakuje natomiast brak oceny dla Pictures i aż 2 dla Because WC.
Uwielbiam BW ktore idealnie wpasowuje sie sie po thick as thiefs, a ktorego sam tytul juz brzmi staromodnie,bo Amerykanie z k torymi pracuje oswiecili mnie wiedza ze panuje takie stwierdzenie. wsrod starszych rocznikowo ludzi w USA i dzis przez przez mlodziez nie uzywany zwrot. Samo Baeutiful World ma kapitalne brzmienie i przekaz, budujace wiare w to co warto wierzyc i ze zawsze moze sie zdarzyc ze to co dzisiaj i kazdego dnia przezywamy, mamy szczescie przezywac kazdego dnia kiedy inni nie maja tej szansy. Pozytywny utwor z pozytywnym przekazem.Swietna kompozycja. Uwielbiam!!!!
"..You can rule the whole world but it don't mean one damn thing.."
Czyli co dokładnie oznacza ten zwrot? Pytam z ciekawości bo strasznie lubię ten kawałek.Uwielbiam BW ktore idealnie wpasowuje sie sie po thick as thiefs, a ktorego sam tytul juz brzmi staromodnie,bo Amerykanie z k torymi pracuje oswiecili mnie wiedza ze panuje takie stwierdzenie.
Mnie też się podoba ten kawałek. Fajna kompozycja wpadająca w ucho od pierwszych dźwięków.6 - Beautiful World - i tu się zdziwiłem, bo czytając to namolne obrzydzanie tego kawałka wmawianiem, ze to jest plagiat straciłem wiarę, ze ktoś ją tutaj lubi ;D

We don't need a Civil War!! Let's drink for hard working people!
Bon Jovi - Forever
Bon Jovi - Forever
recenzja z portalu rockarea
"Mam problem. Zespół, który przez długie lata był jednym z moich ulubionych dziś jest jedynie bladym cieniem samego siebie. O ile poprzedni krążek tej amerykańskiej formacji - ''The Circle'' był swego rodzaju jaskółką o tyle najnowszy album zatytułowany ''What About Now'' to niskich lotów poprockowa papka.
Wydawnictwo rozpoczyna singlowy ''Because We Can'' i już ten utwór nic dobrego nie wróży. Nijaka melodia i brak dynamiki to najpoważniejsze zarzuty (co gorsza dotyczą one całej płyty). O dziwo kolejny ’’l'm With You'' to jeden z najlepszych utworów Bon Jovi ostatnich lat. Co prawda jest to ballada, ale piosenka ta ma w sobie to coś i jest jedną z niewielu w tym zestawie, która posiada zapamiętywalną, nośną melodię. Potem jest już tylko gorzej i dominują mało przekonujące ballady i słabe pseudo rockowe klimaty.
Z przykrością stwierdzam, że hard rockowe pazury muzyków Bon Jovi starły się całkowicie. Muzyka serwowana przez grupę to pop rock, który zapewne na świecie całkiem nieźle się sprzeda, niestety osoby kochające albumy zespołu z lat 80-tych będą zawiedzione. Jeden z utworów nosi tytuł ''Amen'' (i to jeden z tych ciekawszych - ze smykami) i tak jak amen kończy pacierz tak w przypadku Bon Jovi chyba pora odwiesić instrumenty na kołek. Panowie grają jakby śmierć czekała na nich za rogiem, a oni pogodzili się ze swoim losem. Posłuchajmy ostatnich dokonań Scorpions czy Europe. Oni mają rocka we krwi. Potrafią dołożyć do pieca i rozgrzać słuchacza a Bon Jovi? Niestety jest bezbarwnie i nijak. Nie ma ognia, nie ma rocka, nie ma nic (jak mawiał klasyk). Ocena głównie z szacunku bo ta płyta jest po prostu marna..."
"Mam problem. Zespół, który przez długie lata był jednym z moich ulubionych dziś jest jedynie bladym cieniem samego siebie. O ile poprzedni krążek tej amerykańskiej formacji - ''The Circle'' był swego rodzaju jaskółką o tyle najnowszy album zatytułowany ''What About Now'' to niskich lotów poprockowa papka.
Wydawnictwo rozpoczyna singlowy ''Because We Can'' i już ten utwór nic dobrego nie wróży. Nijaka melodia i brak dynamiki to najpoważniejsze zarzuty (co gorsza dotyczą one całej płyty). O dziwo kolejny ’’l'm With You'' to jeden z najlepszych utworów Bon Jovi ostatnich lat. Co prawda jest to ballada, ale piosenka ta ma w sobie to coś i jest jedną z niewielu w tym zestawie, która posiada zapamiętywalną, nośną melodię. Potem jest już tylko gorzej i dominują mało przekonujące ballady i słabe pseudo rockowe klimaty.
Z przykrością stwierdzam, że hard rockowe pazury muzyków Bon Jovi starły się całkowicie. Muzyka serwowana przez grupę to pop rock, który zapewne na świecie całkiem nieźle się sprzeda, niestety osoby kochające albumy zespołu z lat 80-tych będą zawiedzione. Jeden z utworów nosi tytuł ''Amen'' (i to jeden z tych ciekawszych - ze smykami) i tak jak amen kończy pacierz tak w przypadku Bon Jovi chyba pora odwiesić instrumenty na kołek. Panowie grają jakby śmierć czekała na nich za rogiem, a oni pogodzili się ze swoim losem. Posłuchajmy ostatnich dokonań Scorpions czy Europe. Oni mają rocka we krwi. Potrafią dołożyć do pieca i rozgrzać słuchacza a Bon Jovi? Niestety jest bezbarwnie i nijak. Nie ma ognia, nie ma rocka, nie ma nic (jak mawiał klasyk). Ocena głównie z szacunku bo ta płyta jest po prostu marna..."
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
Kazda recenzja jest praktycznie taka sama . Porownywanie do Scorpions czy Europe bezsensowne . Gdzie te zespoly w obecnym czasie sa w porownaniu z nimi ? Bon Jovi robi swoje juz tyle lat i jak widac po sprzedazy i koncertach ludziom sie podoba. Odnajduja sie w obecnym swiecie muzycznym i dlatego sa na szczycie. Krytyka ? Towarzyszyla im zawsze i zawsze mieli ja w nosie
myślę że większość chodzi na koncerty aby usłyszeć stare przeboje, a także bo to "legenda" bon jovi
dlaczego porównują do Scorpions czy Europe. bo BJ kiedyś obracali sie w takiej muzyce, a także sami <Jon> gadają jaki to z nich rockowy band. Jak widać Jon mocny jest tylko w gębie, nie w muzyce ;p
dlaczego porównują do Scorpions czy Europe. bo BJ kiedyś obracali sie w takiej muzyce, a także sami <Jon> gadają jaki to z nich rockowy band. Jak widać Jon mocny jest tylko w gębie, nie w muzyce ;p
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
teken020,
na 45 stronie zamieściłeś najlepsze fragmenty koncertów Bon Jovi z lat 80. i 90. i nie wiedzieliśmy gdzie nagrano tę epicką wstawkę do Dry County, otóż znalazłem: USA Camden, NJ 25.07.1995
http://www.youtube.com/watch?v=jm91lQodR3k
na 45 stronie zamieściłeś najlepsze fragmenty koncertów Bon Jovi z lat 80. i 90. i nie wiedzieliśmy gdzie nagrano tę epicką wstawkę do Dry County, otóż znalazłem: USA Camden, NJ 25.07.1995
http://www.youtube.com/watch?v=jm91lQodR3k
Why so serious?