Ludzie, nie macie oryginalniejszych pomysłów niż oświadczyny przed, podczas czy po koncercie? Ja rozumiem, że pozytywne bodźce z otoczenia i dobry humor sprzyja podejmowaniu decyzji na "tak", ale czy nie lepiej pomyśleć nad oświadczynami w innym miejscu i terminie? Jak kogoś rajcuje oświadczać się w chwili, gdy w tym samym miejscu będą to robiły dziesiątki innych osób, to okej 

Moim zdaniem zero romantyzmu, dużo komercji rodem z meczy NBA w USA podpatrzonych na youtube. Na szczęście nie oświadczasz się mi 
A jeśli 
JUŻ, na siłę, na chamca, oświadczyny podczas koncertu, wolałabym jakiś mocniejszy kawałek. Nie, jak to zwykłam mawiać, smętną balladę 

 ale są kobiety, a ile kobiet, tyle temperamentów 
