Powstaje nowy album Bon Jovi...

[Milla]

To wygląda jakby zespołowi przestało zależć, żeby razem coś fajnego tworzyć i tylko Jon to dalej ciągnął.

[PePe]

A może po prostu za dużo było "Ty masz grać tak, Ty grasz źle, Ty to graj inaczej" i się chłopcy wkurzyli i powiedzili mu "Słuchaj Jon, będziesz miał gotowy materiał, daj znać, wejdziemy do studia i nagramy to z Tobą". Skąd taka myśl? Chociażby stąd jak grają nowy utwór i ktoś zagra nie po Jona myśli podczas soundcheck - kłótnia i "stink eye" murowany

Oczywiście możemy gdybać, może rzeczywiście chłopakom się już nie chce i tylko Jon to ciągnie i sam sie stara....ale mimo wszystko przykre to :/

[Damned]

Może dowiemy się kiedyś jak było na prawdę, w jakiejś szczerej do bólu biografii. Puki co Twoja interpretacja Pepe wydaje mi się całkiem możliwa

[dobek994]

A ja tak dla rozładowania powiem - właśnie kumpel który ogólnie nie słucha Bon Jovi, tylko cięższych klimatów, spytał mnie o tytuł utworu który leci w Antyradiu teraz często - spodobało się mu Because We Can

[Milla]

A w radio Nysa po puszczeniu BWC powiedzieli, że to mocne rockowe uderzenie ze strony chłopaków z zespołu BJ

[Ricky Skywalker]

Moim zdaniem chłopakom się nie tyle JUŻ nie chce, co CHWILOWO chcieli odpocząć. Mówiło się przecież o około 2 letniej przerwie w działalności zespołu, a tymczasem jak widać Jon nie wytrzymał i po kilku miesiącach od zakończenia trasy zaczął tworzyć. Tylko, niestety, coraz mniej w jego zachowaniu artysty, a coraz więcej pracoholika..

[Smolek]

"Na kanapie, w rozpiętych dżinsach siedzi Jon Bon Jovi. Prawą rękę ma w spodniach, a lewą gestykuluje trzymając kontroler Xbox360. Obok niego, trzymając w prawym ręku iPhone'a, a w lewym kontroler siedzi Richie Sambora. Tweetuje i gra w Guitar Hero jednocześnie. Obaj strasznie się nudzą, w końcu właśnie skończyła się trasa koncertowa. Nudzą się do tego stopnia, że nie mogą przejść drugiego poziomu w Guitar Hero. W pewnym momencie ze szczytu schodów odezwał się pewny i silny głos kobiecy: "Nie macie nic innego do roboty, tylko leżycie i gracie w gry komputerowe? Weźcie się za coś!". Obaj Jon i Richie go zignorowali, lecz później spojrzeli na siebie i jeden do drugiego powiedzieli: "Może powinniśmy?", "Myślisz?". Jon odpowiedział: "Mam ochotę napisać jakieś piosenki." Richie usiadł na kanapie jak pies, który właśnie usłyszał, że idzie na spacer: "Tak? To może teraz? ("What About Now?" - przyp. tłum.)". "Dopiero kilka tygodniu temu wróciłem z St. Barts" - odparł marudząc i zmieniając zdanie Jon jednocześnie rzucając kontroler Xboxa na podłogę - "Dlaczego już mielibyśmy to robić?". Nie przerywając zabawy na Xboxie z pełnym spokojem w głosie, a może i odrobiną aluzji Richie odparł: "Ponieważ możemy? ("Because We Can?" - przyp. tłum.)".

Według tego to nie tylko pomysł Jona.. Nie wiem.. Można debatować jaki mieli wpływ inni członkowie. Ale i tak a płyta będzie uważana za BJ. Będzie w dyskografii zespołu.. Kilka piosenek mi się podoba, kilka mniej.. Od LH na pewno WAN będzie mi się podobała bardziej. Od TC czas pokaże..

[Damned]

"Na kanapie, w rozpiętych dżinsach siedzi Jon Bon Jovi. Prawą rękę ma w spodniach, a lewą gestykuluje trzymając kontroler Xbox360. Obok niego, trzymając w prawym ręku iPhone'a, a w lewym kontroler siedzi Richie Sambora. Tweetuje i gra w Guitar Hero jednocześnie. Obaj strasznie się nudzą, w końcu właśnie skończyła się trasa koncertowa. Nudzą się do tego stopnia, że nie mogą przejść drugiego poziomu w Guitar Hero. W pewnym momencie ze szczytu schodów odezwał się pewny i silny głos kobiecy: "Nie macie nic innego do roboty, tylko leżycie i gracie w gry komputerowe? Weźcie się za coś!". Obaj Jon i Richie go zignorowali, lecz później spojrzeli na siebie i jeden do drugiego powiedzieli: "Może powinniśmy?", "Myślisz?". Jon odpowiedział: "Mam ochotę napisać jakieś piosenki." Richie usiadł na kanapie jak pies, który właśnie usłyszał, że idzie na spacer: "Tak? To może teraz? ("What About Now?" - przyp. tłum.)". "Dopiero kilka tygodniu temu wróciłem z St. Barts" - odparł marudząc i zmieniając zdanie Jon jednocześnie rzucając kontroler Xboxa na podłogę - "Dlaczego już mielibyśmy to robić?". Nie przerywając zabawy na Xboxie z pełnym spokojem w głosie, a może i odrobiną aluzji Richie odparł: "Ponieważ możemy? ("Because We Can?" - przyp. tłum.)"

Co to za esej?

[Smolek]

"Na kanapie, w rozpiętych dżinsach siedzi Jon Bon Jovi. Prawą rękę ma w spodniach, a lewą gestykuluje trzymając kontroler Xbox360. Obok niego, trzymając w prawym ręku iPhone'a, a w lewym kontroler siedzi Richie Sambora. Tweetuje i gra w Guitar Hero jednocześnie. Obaj strasznie się nudzą, w końcu właśnie skończyła się trasa koncertowa. Nudzą się do tego stopnia, że nie mogą przejść drugiego poziomu w Guitar Hero. W pewnym momencie ze szczytu schodów odezwał się pewny i silny głos kobiecy: "Nie macie nic innego do roboty, tylko leżycie i gracie w gry komputerowe? Weźcie się za coś!". Obaj Jon i Richie go zignorowali, lecz później spojrzeli na siebie i jeden do drugiego powiedzieli: "Może powinniśmy?", "Myślisz?". Jon odpowiedział: "Mam ochotę napisać jakieś piosenki." Richie usiadł na kanapie jak pies, który właśnie usłyszał, że idzie na spacer: "Tak? To może teraz? ("What About Now?" - przyp. tłum.)". "Dopiero kilka tygodniu temu wróciłem z St. Barts" - odparł marudząc i zmieniając zdanie Jon jednocześnie rzucając kontroler Xboxa na podłogę - "Dlaczego już mielibyśmy to robić?". Nie przerywając zabawy na Xboxie z pełnym spokojem w głosie, a może i odrobiną aluzji Richie odparł: "Ponieważ możemy? ("Because We Can?" - przyp. tłum.)"

Co to za esej?

na bj.pl znalazłem.

http://www.bonjovi.pl/dzial,dyskografia ... utnow.html

[prezes1]

Dobrze że Dand rzucił ten wywiad bo to pokazuje jakim Jon jest pracoholikiem...Kurczę, ledwie wrócili z trasy a on już do Tica dzwonił...
To powinien być solowy album ale dla nas lepiej bo jest trasa, jest Gdańsk na trasie i Richie też nagrał wreszcie po 14 latach...Tak więc jakoś przełkniemy WAN
A z drugiej strony, to że Jon większość piosenek napisał nie musi o niczym świadczyć bo sam jest też autorem Dry County, Bed of Roses czy Always...Ale aranżacji i solówek nie wymyślił do tych piosenek...Zrobił to cały zespół i producent...Tylko Jasiek chyba niechętnie dzieli się autorstwem...

[dobek994]

Jakby nie było, utwory będą jednak w stylu BJ - Jon nie pisał ich myśląc o solowym albumie, tylko o albumie zespołu

[bartekbb23]

Jakby nie było, utwory będą jednak w stylu BJ - Jon nie pisał ich myśląc o solowym albumie, tylko o albumie zespołu

oooo wiesz co myśli JBJ supcio! Tylko skąd to wiesz....

Jak wiesz co Jon myśli, to powiedz np Joviznie, czy jak patrzył na nią na koncertach, na których była, przeszła mu przez głowę myśl o zostawieniu żony dla niej, pewnie ciekawa jest tego

[dobek994]

Nie wiem co myśli, więc skończ sie dopierd*lać, utwory są w stylu nowego BJ, to co słyszeliśmy jest podobne do poprzednich dokonań zespołu, więc dlatego tak napisałem. Widze że cięzko tu coś napisać by ktoś sie do tego nie doczepił...

[prezes1]

Jakby nie było, utwory będą jednak w stylu BJ - Jon nie pisał ich myśląc o solowym albumie, tylko o albumie zespołu

Generalnie pewnie tak ale z wyjątkiem The Fightera i tych dwóch bonusów z soundtracku...
A o BWC to Rockstar(po tym jak zagrał go sobie na akustyku) mówił jaki mógłby to być fajny kawałek, gdyby go dwaj Jaśkowie nie schrzanili...I tak -Tica nie było to puścili automat, Richiego nie było - to puścili pozytywkę... Finał znamy!
Dobek nie denerwuj się, Bartek to taki zgrywus...A propos chciałbyś meet&greet z Bartkiem?

[dobek994]

A propos chciałbyś meet&greet z Bartkiem?

Nie, nie chciałbym. Pozostanie lepiej jak będzie mnie wku*wiać tylko drogą internetową.