Pierwsze slysze o tym utworze... To chyba jakas pomylka?Tomker pisze:Losing Live z HANDay'a
Oceny - What About Now?
Moderator: Mod's Team
:)
Jak fani Bon Jovi piszą, że HAND to słaba płyta to ja się nie dziwię, że teraz dostajemy boysbandowe dow-cipy w stylu BWC. Jak się nie podoba kawał rockowego grania z "czerwonego albumu" to się dostaje rozlazłą papkę w BWC. Mata co chceta. No complains.
...and just only rock...
Re: :)
Wybacz, ale glosna gitara nie jest rownoznaczna z dobra muzyka. Pojedyncze numery sa super (nie jest niespodzianka, ze glownie odrzuty), ale plyta jako calosc jest pierwsza zwyczajnie, w moim odczuciu, spieprzona produkcyjnie (gdzie sa instrumenty, bo slychac sciane niezdefiniowanego zgielku? I oczywiscie opowiednie teksty...). Zal, ze teraz to sie wydaje porzadnym wydwnictwem...(z nowosci znam tyko BWC...).TheRock pisze:Jak fani Bon Jovi piszą, że HAND to słaba płyta to ja się nie dziwię, że teraz dostajemy boysbandowe dow-cipy w stylu BWC. Jak się nie podoba kawał rockowego grania z "czerwonego albumu" to się dostaje rozlazłą papkę w BWC. Mata co chceta. No complains.
'I'm complicated, I get frustrated' - mylac o BWC na pewno.
LET IT ROCK!!!!!!!!!!!!!!
Bon Jovi na "Bounce" brzmi mówiąc krótko - ch.... Płyta jest kompletnie bez pomysłu. 3 mocniejsze kawałki i cała masa rozlazłych semi bądź w całości balladowych kawałków. Używając Twojego słownictwa - tfu! Zwyczajnie zabrakło im jaj. "Have A Nice Day" mogłbym za to określić jak proba podpięcia się pod stylistykę Green Day. Wnioskuję na zasadzie wywiadu z zespołem na łamach "Metal Hammer" 2005.Tomker pisze: też nie przepadałem za have a nice day i bounce. ale później w czasach Okręgu i Zagubionej autostradki, okazało się, że to nie były stosunkowo tak słabe wydawnictwa.
Undivided - słaba kawa? nie próbuje postawić na nogi?
Standing?
także Bounce?
a Losing Live z HANDay'a?
Last Cigarete? słaby?
P.S. w jakim sensie muzyka BJ jest muzyką z głową?
Niby jest lepiej. Jest energia. Sa lepsze czy gorsze gitary, głos Bongioviego OK. Płytę cechuje jednak chaos. Wtórny opener, "bounce'owe" "Wanna Be Loved", Przynudzone i rozlazłe "Bells of Freedom" (kawałek niejako ratuje wyłącznie mocny głos lidera) i kawałki na miarę Avril Lavigne. Chyba najbardziej irytują mnie ostatnie 3 piosenki. Dla zbuntowanych nastolatek.
"Lost Highway" jest natomiast bezpretensjonalny. Na dzień dzisiejszy lubię go (i nie o dziwo) bardziej od wspomnianych wyżej postrockowych papek. Może jest to kwestią akceptacji aktualnej formy kompozytorskiej kwartetu z NJ.
Nie widzę ich już w rockowaniu na skalę "Good Guys Don't Always Wear White" ale uważam, że stać ich na dobrą muzykę.
P.S. W kwestii "rockowej kawy" nad ranem z chęcia porozmawiam...
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: :)
TheRock pisze:Jak fani Bon Jovi piszą, że HAND to słaba płyta to ja się nie dziwię, że teraz dostajemy boysbandowe dow-cipy w stylu BWC. Jak się nie podoba kawał rockowego grania z "czerwonego albumu" to się dostaje rozlazłą papkę w BWC. Mata co chceta. No complains.
Wracając do głównego tematu ocena albumu tak na szybko (nie wiem jak zdążyłem przed wyjazdem?):
1.Because We Can - 6.5/10
2.I'm With You - 10/10 - Cudo
3.What About Now - 7/10 - Ok. Nic twórczego
4.Pictures of You - 10/10 Nie będe się wypowiadał po 1 razie, ale jest dobrze ;D
5.Amen - 5/10 - nie przepadam za Cohenem. Pewnie dostało się jej za to, ze będzie 2gim singlem.
6.That's What the Water Made Me - 8.5/10 No bije na głowę Sleep i Blame.
7.What's Left of Me - 10/10 - Faktycznie lekko country zalatuje, ale w refrenie bardzo lekkie i nostalgiczne.
8.Army of One - 11/10 - Jest jeszcze lepiej niż live.
9.Thick as Thieves - 6/10 - Lepiej niż Amen
10.Beautiful World - 9/10 - Fajny Pop/Rock
11.Room at the End of the World - 8/10 - To nie jest rock? 5 min solidnego grania
12.The Fighter - 7/10 Chyba najlepsza ballada. Super brzmi.
Na 1 raz ocenowo podobnie niż cirlcle. Produkcja całkiem fajna w niektórych kawałkach.
Dokładna recka jutro. Album wyciekł dzień wcześniej niż Circle, pewnie przez te rozsyłanie albumów po wydawnictwach z prośbą o recenzje.
ps. Ricky jutro dostaniesz maila jak wróce.
-
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 408
- Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 13:35
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Ja już jestem po pierwszym odsłuchaniu... płyta jest zajebista.
Muszę to ogarnąć i napiszę coś więcej.
Muszę to ogarnąć i napiszę coś więcej.
http://kolekcjamuzyczna.blogspot.com/
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ