Z tego co pamiętam, na starym forum była już chyba jakaś dyskusja o wersji IML w wykonaniu Paula Anki bodajże... albo mi się fora pomyliły . Anyway, co by nie dyskutować tu o niczyich rączkach/nóżkach/włoskach/innych częściach ciała i nie wzbudzać niepotrzebnych kłótni :mrgreen: -powyżej macie link do wspólnego występu Jona i Bruce'a sprzed trzech lat, kto chce, to niech ściąga z pierwszego, kto woli obejrzeć, niech ogląda i się wypowiada :mrgreen: . Na pewno różni się od zespołowej, pytanie, czy na korzyść, czy nie .
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
Wedlug mnie wersja z wujkiem Brucem jest rownie dobra co oryginal, jezeli nie lepsza. Wydaje mi sie bardziej interesujaca od tej ogolnie znanej - z CRUSHa. IML bez talk boxu - z 'czystym' riffem gitary prezentuje sie moim zdaniem jakby bardziej rockowo.
Brzmi jak... demo :|
Bardzo fajne demo
Troche ta piosenka bez tych wszystkich bajerów uboga. Zdecydowanie wolę wersje albumową. Gdyby jeszcze Boss troche wiecej udzielał sie wokalnie...
Ja juz dawno widziałam ten klip.Lubię Bruce'a i Jona ( mają genialne głosy).ITL wykonywany przez obu panów jest interesujący.Zawsze to cos innego.
Nie widzę nic złego w tej piosence
Z tego co pamiętam, na starym forum była już chyba jakaś dyskusja o wersji IML w wykonaniu Paula Anki bodajże... albo mi się fora pomyliły . Anyway, co by nie dyskutować tu o niczyich rączkach/nóżkach/włoskach/innych częściach ciała i nie wzbudzać niepotrzebnych kłótni :mrgreen: -powyżej macie link do wspólnego występu Jona i Bruce'a sprzed trzech lat, kto chce, to niech ściąga z pierwszego, kto woli obejrzeć, niech ogląda i się wypowiada :mrgreen: . Na pewno różni się od zespołowej, pytanie, czy na korzyść, czy nie .
Ostatnio zmieniony 3 sierpnia 2010, o 02:09 przez Bon Jovi, łącznie zmieniany 2 razy.
"Livin' On A Prayer"
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.