
Też o nadziei

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Raczej chodzi o styl. To jest zupełnie coś innego. W kawałkach z GH nowych narzekano tylko głównie, że brzmią dyskotekowo, ale styl Bon Jovi był słyszalny. A co tutaj słychać? JUSTINA BIEBERA. I to nie tego nowego bo ten jest niezły, ale tego z początków, albo piosenkę FRIDAY.djpj1 pisze:Hm...jak by to ująć-nie spodziewałem sie powrotu do korzeni,piosenki z lat 80 czy z poczatku lat 90 ,raczej właśnie takiego popowego kawałka w którym panowie w okolicach 50 roku życia chcą zaistnieć w rozgłosniach radiowych w stanach i europie...ktoś napisął że najgorszy poczatek,a dla mnie własnie poczatek najfajniejszy z tym bitem, do momentu wejścia gitary....Myślę że wielu z nas nie może sie pogodzić z tym że BJ to już nie ten sam zespół co kiedyś,poprostu każdy się zmienia i ewoluuje...a czy Bon Jovi poszło dobra drogą?każdy ma prawo do swojej oceny...