Też przeczytałam ze 3 komentarze i pomyślałam że szkoda mi czasu Pomysł mi sie osobiście podoba, lubię eleganckich facetów
Ale jak zobaczyłam nagłówek artykułu na Prestige, myślałam że nagłaśniają Naszą akcję z koszulkami
Hey I’m walkin’ wounded but I still believe
Learning how to fly with a broken wing...
Proste wytłumaczenie - poubierają ludzi w te same koszule, będą wiedzieli kto jest z tej najważniejszej obsługi, a kto ze znajomych obsługi obsługi dalszej obsługi chcących jedynie zobaczyć gwiazdę na żywo w międzyczasie.
Mkwiatek93 pisze:Też przeczytałam ze 3 komentarze i pomyślałam że szkoda mi czasu Pomysł mi sie osobiście podoba, lubię eleganckich facetów
Ale jak zobaczyłam nagłówek artykułu na Prestige, myślałam że nagłaśniają Naszą akcję z koszulkami
Ej, miałam dokładnie to samo.
PS Też lubię eleganckich facetów. :thup2:
His momma said he was crazy - he said 'Momma, I've got to try'.
Śmiejcie się, na koncercie Nightwish w Wiedniu laski były w spódnicach, gorsetach i szpilkach. Nie żartuję
Mi na koncercie musi być przede wszystkim wygodnie i tak z drugiej strony zastanawiam się czy takim technicznym np byłoby wygodnie pracować w koszulach no ale to chyba nie do końca moje zmartwienie :twisted:
Dokładnie... Ech te media do czerwca tyle się muszą nauczyć (co jest oczywiście i tak porażką), że zaczynam się o to martiwć czy dzdzą radę... tak trudno jest zrozumieć m. in. różnicę między JBJ a BJ; bądź pisowni - Jon, a nie John itd :evil:
Hey I’m walkin’ wounded but I still believe
Learning how to fly with a broken wing...
Wiecie co, tu nie nazwa zespołu ani zbieżność nazwiska Jona z tą nazwą jest problemem ale brak znajomości zasad języka polskiego dotyczących odmiany obcych nazw. Bo takowe zasady istnieją tylko dziennikarzom nie chce się odrobić pracy domowej i na ten temat poczytać.