Organizacja na PGE Arenie

[slawun95]

Różne możemy trzymać i w pewnym momencie podać je do przodu i wrzucić na scenę. Na pewno by to zapamiętali

[werx :)]

Piosenkę np. Stay na pewno dużo osób będzie znało a gdyby patrzeć na tych co wiedzą tylko, że to duży zespół to trzeba by było Its's my life śpiewać chyba przesłuchają piosenki zespołu przed koncertem . W razie czego zawsze mogą zaśpieweć refren z karteczką z tekstem w ręku

[Mkwiatek93]

Stay niestety odpada, za mało rozpowszechniona piosenka, jak już to Never Say Goodbye, chyba że macie inne prozpoycje...

[M.J.]

Mi się dalej podoba też pomysł z balonikami. Nie muszą (i nie mogą) być napełnione helem, ale wystarczy, że sami je nadmuchamy w określonym momencie koncertu. Dzięki temu każdy będzie mógł wnieść w kieszeniach sporą ilość, a potem rozdać osobom wokoło i nadmuchać

I później puścimy, by malowniczo zeszło z nich powietrze gdzieś ponad naszymi głowami? :p

Flaga: Proponuję na It's my life. Nawet pasuje, no i jakby nie patrzeć, to chyba najpopularniejszy numer w Polsce, na dodatek jest rozpoznawany od pierwszego dźwięku.

Piosenka: Może I'll be there for you? Trochę łatwiejsze, ale zabrzmiałoby chyba "z lekka" patetycznie... Albo delikatna parafraza Who says you can't go home? :p

[Milla]

Musi to być piosenka, która nie jest trudna technicznie... Żeby nie było sytuacji, że sektory śpiewają w swoim tempie, a środek w swoim. I ważne, żeby wszyscy zaczęli w jednym momencie, a to nie jest takie proste... Ale jak dla mnie Never say goodbye jest jak najbardziej OK.

[jovizna]

Dla mnie spiew powinien byc spontaniczny a nie wyuczony. Nie zamierzamy chyba sprawdzac kazdego w bramce czy zna tekst piosenki X. Poza tym nadal uwazam,ze jeśli mamy czyms zaskoczyc to na pewno nie osiagniemy tego spiewem. Oczywiscie nikomu nie zabraniam brnac z tym dalej, ale szału nie będzie. BJ zagrali kilka tysiecy koncertow w krajach,gdzie cenią ich trochę bardziej niż u nas a jezyk angielski nie stanowi zadnej bariery, wiec nie liczcie na to, ze jon powie "łaaaaaaaaaał ale mnie ta polska zaskoczyla ;p znaja tekst naszej piosenki."
Proponuje poszerzyc wiedze i nie ograniczac sie tylko do tłuczenia non stop live from london

[She`s a mystery]

Dla mnie spiew powinien byc spontaniczny a nie wyuczony. Nie zamierzamy chyba sprawdzac kazdego w bramce czy zna tekst piosenki X. Poza tym nadal uwazam,ze jeśli mamy czyms zaskoczyc to na pewno nie osiagniemy tego spiewem. Oczywiscie nikomu nie zabraniam brnac z tym dalej, ale szału nie będzie. BJ zagrali kilka tysiecy koncertow w krajach,gdzie cenią ich trochę bardziej niż u nas a jezyk angielski nie stanowi zadnej bariery, wiec nie liczcie na to, ze jon powie "łaaaaaaaaaał ale mnie ta polska zaskoczyla ;p znaja tekst naszej piosenki."
Proponuje poszerzyc wiedze i nie ograniczac sie tylko do tłuczenia non stop live from london

Tu nie chodzi o zwykłe odśpiewanie piosenki a zaśpiewanie z serca specjalnie dla nich...a tekst powinien być jak najbardziej z przekazem, żeby pokazać im jak ich kochamy i chcemy więcej w PL...co do zaskoczenia Jona, każdy wie jak odbierana jest Polska, więc akurat mogą być zaskoczeni znajomością Polaków ich piosenek XD Oczywiście sama piosenka nie wystarczy, dlatego musimy jeszcze coś fajnego wymyślić. Może zamiast róż, moglibyśmy podrzucić na scene serca, to bardziej kojarzy się z Bon Jovi.

Nie jest łatwo zorganizować coś oryginalnego, coś co nikt nigdy, na żadnym koncercie nie zrobił. Ewentualnie możemy umówić sie tak, że każdy staje na głowie podczas 'Don`t leave me tonight' XD

[Milla]

Nie jest łatwo zorganizować coś oryginalnego, coś co nikt nigdy, na żadnym koncercie nie zrobił. Ewentualnie możemy umówić sie tak, że każdy staje na głowie podczas 'Don`t leave me tonight' XD

Myślę, że będą pod wrażeniem

[Bemol1995]

Moim zdaniem warto zaśpiewać Never Say Goodbay, bo jest łatwiejsza do zaśpiewania niż Stay i chyba bardziej znana. Ciekawi mnie jednak, co zrobimy po zaśpiewaniu tego refrenu, jeszcze raz refren, zwrotka czy coś innego, bo przecież zaśpiewanie tego refrenu trwa kilkanaście- kilkadziesiąt sekund. Warto też by było rozpowszechnić tą akcję w mediach, żeby ktoś kto przyszedł tylko dlatego że słyszał kilka piosenek Bon Jovi nauczył się tekstu.

[misiek_93]

To ja rzucę pomysł od siebie do którego natchnęło mnie to oto nagranie http://youtu.be/qXqSYr-nhSU?t=3m4s
Może by tak na Who Says You Can't Go Home zamiast tłumnie udać się do wyjść ( ) to podnieść karteczki z napisem "It's Alright" i wiecie jak Jon dyryguje tłumem żeby podnieść ręce na It's Alright to my zamiast rąk do góry damy kartki z tymże napisem
Aby zapobiec temu, że tylko grupka fanów korzystająca z forum będzie miała takie karteczki należało by zostawić dużo takich karteczek przynajmniej w Diamond i Golden Circle, aby był jakiś efekt.

[black]

A co powiecie na kartki z napisem "Who says you must go home"? Taka delikatna parafraza

[myszorkowa]

A co powiecie na kartki z napisem "Who says you must go home"? Taka delikatna parafraza

Fajne, fajne A tu po kilku miesiącach info o tym, że panowie kupują domu w Polsce

[Thalion]

To ja rzucę pomysł od siebie do którego natchnęło mnie to oto nagranie http://youtu.be/qXqSYr-nhSU?t=3m4s
Może by tak na Who Says You Can't Go Home zamiast tłumnie udać się do wyjść ( ) to podnieść karteczki z napisem "It's Alright" i wiecie jak Jon dyryguje tłumem żeby podnieść ręce na It's Alright to my zamiast rąk do góry damy kartki z tymże napisem
Aby zapobiec temu, że tylko grupka fanów korzystająca z forum będzie miała takie karteczki należało by zostawić dużo takich karteczek przynajmniej w Diamond i Golden Circle, aby był jakiś efekt.

Pomysł jest bardzo dobry.
Też się zastanawiałam nad czymś takim, bo efekt jest świetny, tylko trzeba najpierw sprawdzić czy na wcześniejszych koncertach na tej trasie w ogóle będą grać Who Says You Can't Go Home. Jak nie zagrają, to klapa - zostaniemy z karteczkami i nic nie pokażemy
Ponieważ obawiam się, że mogą tego nie zagrać, zastanawiałam się nad czymś krótkim z innej piosenki, co dałoby się właśnie tak zastosować, jak "NA" przy Hey Jude.
Jedyne co mi przyszło do głowy to "whoah" przy Livin' On A Prayer i nie jestem z tego pomysłu dumna

[She`s a mystery]

To ja rzucę pomysł od siebie do którego natchnęło mnie to oto nagranie http://youtu.be/qXqSYr-nhSU?t=3m4s
Może by tak na Who Says You Can't Go Home zamiast tłumnie udać się do wyjść ( ) to podnieść karteczki z napisem "It's Alright" i wiecie jak Jon dyryguje tłumem żeby podnieść ręce na It's Alright to my zamiast rąk do góry damy kartki z tymże napisem
Aby zapobiec temu, że tylko grupka fanów korzystająca z forum będzie miała takie karteczki należało by zostawić dużo takich karteczek przynajmniej w Diamond i Golden Circle, aby był jakiś efekt.

Ciekawy pomysł! ;d Myślę, że fajnie by to wyszło pod warunkiem, że tych kartek będzie bardzo dużo

[Adrian]

Pomysł jest bardzo dobry.
Też się zastanawiałam nad czymś takim, bo efekt jest świetny, tylko trzeba najpierw sprawdzić czy na wcześniejszych koncertach na tej trasie w ogóle będą grać Who Says You Can't Go Home. Jak nie zagrają, to klapa - zostaniemy z karteczkami i nic nie pokażemy
Ponieważ obawiam się, że mogą tego nie zagrać, zastanawiałam się nad czymś krótkim z innej piosenki, co dałoby się właśnie tak zastosować, jak "NA" przy Hey Jude.
Jedyne co mi przyszło do głowy to "whoah" przy Livin' On A Prayer i nie jestem z tego pomysłu dumna

Podczas niedawnego wywiadu Jon powiedział, że ludzie na koncertach oczekują od nich grania takich muzycznych "ikon" jak "Livin", "Who Says" czy "IMLife"... także byłbym o ta piosenkę spokojny. Jak już nawet Richie ją wykonywał solo na swoich koncertach jako ważny punkt setlisty to raczej ona nie wyleci.
Zastanawiam się tylko czy nie będzie tak, że Richie będzie ją wykonywał zamiast Jona na koncercie.
Jednak tak jak zauważyłaś ruszy trasa to będziemy wiedzieć co będa grać na każdym koncercie. Mamy sporo czasu.

Pomysł z Alright - super. Podobnie było na koncercie My Chemical Romance w warszawie i słyszałem, że się zespołowi podobało.

Ja bym przyczepił duży baner na barierki z przodu z napisem "13 Years of waiting.. Good things come to those who wait" czy coś w tym stylu.

Na występach Comy gdy jest bodaj piosenka "100 tys jednakowych miast" publika klęka i podejrzewam, ze zespół były mega zaskoczony jakby cała publika przed nim klękneła na jakimś wolnym songu typu Bed Of Roses czy Always.

Ja pomysłu z różami nie łapie. Nie widze aby coś z tego wyszło w momencie kiedy ma być zaangażowany cały stadion... chociaż np gdyby każdy w diamond circle miał takie róże i podczas BOR czy Always (zależy co pierwsze) rzucić nimi na scene, pod nogi zespołu to mogłoby się udać.
Podczas koncertu w Stuttgarcie przy In These Arms Jon miał róże od kogoś, ale chyba sami załatwiali i podczas solówki rzucił do jakieś fanki.

No i mam nadzieje, ze publika będzie przed zespołem się przynajmniej tak bawić jak tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=cmSBH9ZPr5k