Piszesz piosenki, rysujesz? Pokaż się!
Moderator: Mod's Team
kejt93bub
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Posty: 678 Rejestracja: 12 sierpnia 2010, o 14:11Lokalizacja: Wwa
Post
autor: kejt93bub 23 listopada 2011, o 19:07
tears in heaven
sobol_77
Have A Nice Day
Posty: 1988 Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWWLokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
Post
autor: sobol_77 23 listopada 2011, o 22:06
Znów ciężko, ale jednak Still Got The Blues...
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
specops
I Believe
Posty: 68 Rejestracja: 25 września 2011, o 16:21Lokalizacja: Kraków
Post
autor: specops 24 listopada 2011, o 08:52
Still got the blues
rosie1996
Keep The Faith
Posty: 291 Rejestracja: 3 kwietnia 2011, o 13:52Lokalizacja: Płock
Post
autor: rosie1996 24 listopada 2011, o 10:42
Tears in heaven ;-)
Where are u now? Only in my dreams...
Smolek
Have A Nice Day
Posty: 2777 Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47Lokalizacja: Hołowienki
Post
autor: Smolek 24 listopada 2011, o 15:22
Gary Moore - Still Got The Blues 4:3 Eric Clapton - Tears In Heaven
A teraz para gitarzystów.
Joe Perry (Aerosmith)
VS Phil Collen (Def Leppard)
Mój głos: Phil Collen
rosie1996
Keep The Faith
Posty: 291 Rejestracja: 3 kwietnia 2011, o 13:52Lokalizacja: Płock
Post
autor: rosie1996 24 listopada 2011, o 16:10
Choć uwielbiam Def Leppard to Joe PERRY!!
Where are u now? Only in my dreams...
sobol_77
Have A Nice Day
Posty: 1988 Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWWLokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
Post
autor: sobol_77 24 listopada 2011, o 16:35
Phil Collen - nie mam wyjścia hehe.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
michael
Have A Nice Day
Posty: 632 Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40Ulubiona płyta: NJ Bounce SWWLokalizacja: Głogów/Legnica
Post
autor: michael 24 listopada 2011, o 17:17
Gdybym nie zagłosował na Phila to tak jakbym próbował zrobić jajecznicę ze wszystkiego tylko nie z jajek
Phil "Sobol" Collen
Let's get rocked!
KondZik
Post
autor: KondZik 24 listopada 2011, o 18:26
O kurcze... To mam dylemat...
kade17
I Believe
Posty: 83 Rejestracja: 7 listopada 2011, o 12:41Lokalizacja: Przemysl
Post
autor: kade17 24 listopada 2011, o 18:56
no jak? ;D Joe Perry !
I don't give a dawn how it's supposed to be
mała-mi
Keep The Faith
Posty: 392 Rejestracja: 17 września 2010, o 11:26Lokalizacja: z Doliny Muminków
Post
autor: mała-mi 24 listopada 2011, o 20:47
Joe Perry naturalnie!
"Nawet jeśli coś jest twoim przeznaczeniem, to wcale nie znaczy, że wyniknie z tego coś dobrego."
Paddy
It's My Life
Posty: 143 Rejestracja: 1 stycznia 2011, o 13:23Lokalizacja: Wołomin
Post
autor: Paddy 24 listopada 2011, o 21:27
Raczej Collen
sobol_77
Have A Nice Day
Posty: 1988 Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWWLokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
Post
autor: sobol_77 24 listopada 2011, o 22:06
Perry - śmiech na sali... Z niego gitarzysta jak Jon.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
Sam Bora
Post
autor: Sam Bora 24 listopada 2011, o 22:16
sobol_77 pisze: Perry - śmiech na sali... Z niego gitarzysta jak Jon.
Raczej jak Sambora kolego.
Nie jestem zwolennikiem Def Leppard. Aerosmith zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. Może nie do końca za sprawą Joe Perry'ego ale z racji sentymentu do brygady Stevena Tylera oddaję głos na gitarzystę fruwających Kowalskich
sobol_77
Have A Nice Day
Posty: 1988 Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWWLokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
Post
autor: sobol_77 24 listopada 2011, o 22:26
Ok, spoko
. Dla mnie Collen to gość od genialnych płyt, Perry tylko od pojedynczych numerów.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
