Bezgranicznie wielbić czy nagminnie ganić

Ogólne tematy.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Awatar użytkownika
Cryin
I Believe
I Believe
Posty: 54
Rejestracja: 19 września 2005, o 12:24
Lokalizacja: Kluczbork

Post autor: Cryin »

PePe pisze:Czy tylko ja zauwazylem, ze im dluzej gadamy w tym watku tym Cryin jest jakis bardziej potulny? :cfaniak: Stopniowo zaczales spuszczac z tonu widze.
Taka pora! Jutro wrócę do siebie hehe
Agata BJ pisze:Ślepe zapatrzenie w zespół, który się lubi nie może być czymś dobrym. Jeśli zawsze i wszędzie podoba Ci się bezwzględnie wszystko co związane z BJ...to wcale nie oznacza to, że jesteś lepszym fanem niż inni. Raczej tylko świadczy o tym, że nie potrafisz dostrzec i skrytykować czegoś co przecież mogłoby być lepsze. Dla Ciebie zawsze jest genialnie i bez zarzutu? Wcale nie zazdroszczę.
Hmm..przecież napisałem w swoim pierwszym poście że krytyka musi być na poziomie i miec dobry smak. Nie napisałem że nie krytykuję w ogóle zespołu który kocham. Krytykuję.... tylko umiejętnie. Krytyka to też pewna umiejętność którą nie wszyscy posiadają. Nie będę krytykować czegoś co mi się podoba, bo to by było oszukiwanie samego siebie. Zastanawiam się jeszcze czy jest fair krytykowanie artystów przez ludzi którzy nimi nie są i proszę nie zrozumieć źle nie chodzi o to czy Wy tutaj jesteście artystami czy też nie chodzi o to czy sprawiedliwe było by krytykowanie poglądów np Arystotelesa nie mając zielonego pojęcia o filozofii?? Hmmm....

[ Dodano: 2010-08-04, 00:18 ]
Albo czy możemy rzucać obelgami na utwór This Is Our house wiedząc że sami nie bylibyśmy w stanie stworzyć coś lepszego co by się przynajmniej 2 osobom podobało?? Tu nasuwa kolejne pytanie jaki ma sens krytyka i czy każdy może krytykować??
We don't need a Civil War!! Let's drink for hard working people!
Bon Jovi - Forever
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

Post autor: TheRock »

Cryin pisze:
PePe pisze:Czy tylko ja zauwazylem, ze im dluzej gadamy w tym watku tym Cryin jest jakis bardziej potulny? :cfaniak: Stopniowo zaczales spuszczac z tonu widze.
Taka pora! Jutro wrócę do siebie hehe
Agata BJ pisze:Ślepe zapatrzenie w zespół, który się lubi nie może być czymś dobrym. Jeśli zawsze i wszędzie podoba Ci się bezwzględnie wszystko co związane z BJ...to wcale nie oznacza to, że jesteś lepszym fanem niż inni. Raczej tylko świadczy o tym, że nie potrafisz dostrzec i skrytykować czegoś co przecież mogłoby być lepsze. Dla Ciebie zawsze jest genialnie i bez zarzutu? Wcale nie zazdroszczę.
Hmm..przecież napisałem w swoim pierwszym poście że krytyka musi być na poziomie i miec dobry smak. Nie napisałem że nie krytykuję w ogóle zespołu który kocham. Krytykuję.... tylko umiejętnie. Krytyka to też pewna umiejętność którą nie wszyscy posiadają. Nie będę krytykować czegoś co mi się podoba, bo to by było oszukiwanie samego siebie. Zastanawiam się jeszcze czy jest fair krytykowanie artystów przez ludzi którzy nimi nie są i proszę nie zrozumieć źle nie chodzi o to czy Wy tutaj jesteście artystami czy też nie chodzi o to czy sprawiedliwe było by krytykowanie poglądów np Arystotelesa nie mając zielonego pojęcia o filozofii?? Hmmm....

[ Dodano: 2010-08-04, 00:18 ]
Albo czy możemy rzucać obelgami na utwór This Is Our house wiedząc że sami nie bylibyśmy w stanie stworzyć coś lepszego co by się przynajmniej 2 osobom podobało?? Tu nasuwa kolejne pytanie jaki ma sens krytyka i czy każdy może krytykować??
Ponawiam pytanie - Cryin! co Ty bierzesz człowieku ?!

[ Dodano: 2010-08-04, 00:47 ]
Agata BJ pisze:Wystarczy mi przeczytać kilka postów w tym temacie, żeby zobaczyć jakie głupoty niektórzy wypisują...
Jak można dzielić fanów czy w ogóle ludzi na gorszych bądź lepszych na podstawie ich miejsca zamieszkania? Paranoja, kabaret, śmiechu warte. Czegoś głupszego dawno nie widziałam.
Wnioskuję, że ta krytyką pod moim adresem? Powtórzę jeszcze raz moja myśl miała zupełnie odwrotne znaczenie. Nie rozumiem dlaczego część osób opacznie ją zrozumiała.
...and just only rock...
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Cryin pisze: Zastanawiam się jeszcze czy jest fair krytykowanie artystów przez ludzi którzy nimi nie są i proszę nie zrozumieć źle nie chodzi o to czy Wy tutaj jesteście artystami czy też nie chodzi o to czy sprawiedliwe było by krytykowanie poglądów np Arystotelesa nie mając zielonego pojęcia o filozofii?? Hmmm....
Wiesz, jesteśmy ludźmi i wszystko co nas otacza może się nam podobać lub nie. To daje nam podstawy do krytyki. Jeśli słucham nowej płyty BJ i nie podoba mi się to co na niej umieścili to mam prawo to skrytykować.
Tu nie chodzi o to, że aby mieć prawo do wyrażenia negatywnej opinii o czymś, trzeba od razu się znać na tej dziedzinie. Nie znasz się na malarstwie, ale obraz może budzić w Tobie dobre lub złe emocje. Może Cię przyciągać lub odrzucać. Nie musisz być wykształconym krytykiem sztuki by móc krytycznie się o tym dziele wyrazić. Nie przesadzajmy.
Cryin pisze: Albo czy możemy rzucać obelgami na utwór This Is Our house wiedząc że sami nie bylibyśmy w stanie stworzyć coś lepszego co by się przynajmniej 2 osobom podobało?? Tu nasuwa kolejne pytanie jaki ma sens krytyka i czy każdy może krytykować??
To nie może się komuś coś nie podobać bo sam by tego nie potrafił stworzyć? Nie obraź się, ale to głupie myślenie. Jak się coś nie podoba to się to krytykuje. Prosta logika.
Oczywiście, tak jak piszesz, należy przy tym potrafić zachować dobry smak i umiejętnie wyrazić swoje zdanie. Ale krytyka nie jest zastrzeżona jedynie dla znawców danej dziedziny!
TheRock pisze: Wnioskuję, że ta krytyką pod moim adresem? Powtórzę jeszcze raz moja myśl miała zupełnie odwrotne znaczenie. Nie rozumiem dlaczego część osób opacznie ją zrozumiała.
Nie wiem, być może źle zrozumiałam. Jeśli tak to cofam swoją krytykę.

(Wszędzie ta krytyka :P)
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
EVENo

Post autor: EVENo »

Agata BJ pisze:Eveno, Twoja wypowiedź najbardziej mi się podoba :D
sobol_77 pisze:No k..wa joke roku hehe. Gratuluję, popłakałem się.
To nie mój pomysł, widziałem takie coś na innym forum ;)
Awatar użytkownika
Rattie
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1391
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Rattie »

Cryin pisze:jesteś kolaborantem ponieważ zmieniasz strony jak tylko chcesz i kiedy chcesz oszukuąc innych i samego siebie.
Dalej nie sprawdziłeś znaczenia tego wyrazu... mówię otwarcie, że to a to mi się podoba, to i to mi się nie podoba, a to i to nie powinno w ogóle powstać. I dokładnie tej wersji się trzymam w każdej dyskusji więc gdzie tu jest zmienianie stron albo co lepsze oszukiwanie samego siebie? Czyli jak - piszę, że nienawidzę Lost Highway, lecz tak w głębi duszy uwielbiam tą płytę, co prowadzi do mojego konfliktu wewnętrznego i frustracji, którą rozładowuję zabijając komary?
Cryin pisze: Hmm..przecież napisałem w swoim pierwszym poście że krytyka musi być na poziomie i miec dobry smak. Nie napisałem że nie krytykuję w ogóle zespołu który kocham. Krytykuję.... tylko umiejętnie. Krytyka to też pewna umiejętność którą nie wszyscy posiadają. Nie będę krytykować czegoś co mi się podoba, bo to by było oszukiwanie samego siebie. Zastanawiam się jeszcze czy jest fair krytykowanie artystów przez ludzi którzy nimi nie są i proszę nie zrozumieć źle nie chodzi o to czy Wy tutaj jesteście artystami czy też nie chodzi o to czy sprawiedliwe było by krytykowanie poglądów np Arystotelesa nie mając zielonego pojęcia o filozofii?? Hmmm....

Masz rację. Ostro teraz szlifuję sztukę filmową, zapewne również zmienię studia, nakręce kilkanascie horrorów, liczę na to, że za 40 lat okrzykną mnie drugim Hitchcockiem. A to wszystko po to, żebym mógł powiedzieć, że pseudohorrorek z paris hilton, który ostatnio dla jaj obejrzałem jest gniotem.
Cryin pisze: Albo czy możemy rzucać obelgami na utwór This Is Our house wiedząc że sami nie bylibyśmy w stanie stworzyć coś lepszego co by się przynajmniej 2 osobom podobało?? Tu nasuwa kolejne pytanie jaki ma sens krytyka i czy każdy może krytykować??
Krytyka jest forma wyrażania opinii, dokładnie taką samą jak wychwalanie. Skoro trzeba się znać w danej dziedzinie, brać udział w jej rozwoju, aby nabyć prawo krytyki, trzeba również te same warunki spełnić aby móc pochwalać. Tworzysz muzykę?
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
dario_esik
It's My Life
It's My Life
Posty: 189
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 20:39
Lokalizacja: Kaszczor/ Leszno

Post autor: dario_esik »

Kolaboracja (łac. ko - przedrostek oznaczający "razem, wspólnie" + łac. laborare - "pracować") - współpraca z nieprzyjacielem, okupantem; kolaborant, kolaboracjonista - współpracujący z wrogiem, zaborcą.
To taka mała informacja dla Cryin'a żeby facet jak będzie chciał znów pisać bzdury, że jesteśmy kolaborantami cofnie się do tego postu zastanowi kilka razy, lub do skutku (jeśli zaistnieje taka potrzeba) i spróbuje połączyć znaczenie tego słowa z krytyką skierowaną np. do Rattiego .
Cryin pisze:Nie napisałem że nie krytykuję w ogóle zespołu który kocham. Krytykuję.... tylko umiejętnie

dobrze myślę : Lost Highway nie jest do bani tylko chłopcy mieli gorszy dzień.
bezwzględnie mamy usprawiedliwiać ich niewypały o to Ci chodzi ???
Cryin pisze:Zastanawiam się jeszcze czy jest fair krytykowanie artystów przez ludzi którzy nimi nie są i proszę nie zrozumieć źle nie chodzi o to czy Wy tutaj jesteście artystami czy też nie chodzi o to czy sprawiedliwe było by krytykowanie poglądów np Arystotelesa nie mając zielonego pojęcia o filozofii?? Hmmm....


to mnie zabiło :D Cryin czy to że nie jestem Artystą idzie w parze z tym, że nie znam się na muzyce. To że Arystoteles posiadał różnego typu i kalibru poglądy i jest zaliczany jest jako jeden z największych filozofów,czy oznacza to że powinienem zgadzać się z jego poglądami bez żadnego ale (własnego zdania na dany temat jakie by ono nie było) zastanów się chłopie. Poza tym czy Ci się podoba czy nie BJ jak wszyscy artyści siłą rzeczy są narażeni na Krytykę, ponieważ tego uniknąć się nie da choć by z prostego powodu (różne gusta słuchaczy)+(kariera w Showbiznesie). Sorry ale BJ nie mają za zadanie uszczęśliwić całego świata swoją muzyką lecz grać to co chcą grać.
EVENo

Post autor: EVENo »

dario_esik pisze:Kolaboracja (łac. ko - przedrostek oznaczający "razem, wspólnie" + łac. laborare - "pracować") - współpraca z nieprzyjacielem, okupantem; kolaborant, kolaboracjonista - współpracujący z wrogiem, zaborcą.
To taka mała informacja dla Cryin'a
Pomagasz mu? Ty zdrajco!
dario_esik
It's My Life
It's My Life
Posty: 189
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 20:39
Lokalizacja: Kaszczor/ Leszno

Post autor: dario_esik »

EVENo :D nie wyciągaj zdania z kontekstu :D
EVENo

Post autor: EVENo »

Kur... źle sformułowałem... miało być Wyręczasz go? :D
dario_esik
It's My Life
It's My Life
Posty: 189
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 20:39
Lokalizacja: Kaszczor/ Leszno

Post autor: dario_esik »

Właśnie tak patrzę i nie wiem o co Ci chodziło :P ale luzik :D
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

Pepe pisze:Szczerze Wam powiem, ze podziwiam Wasz spokoj. Koles sie pojawil i od razu z grubej rury leci po wszystkich i do tego pisze kompletne bzdury. Szczerze nie porownywalbym go do Adiego bo Adi to jeszcze mial chociaz jakas klase
Czyli najpierw toczysz piane z pyska a pozniej podwijasz kitke i czmychasz?
Jeszcze jedno takie zdanie o moim koledze i będziesz musiał zmierzyć się ze mną na klaty!
Awatar użytkownika
PePe
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 738
Rejestracja: 7 czerwca 2006, o 20:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: PePe »

OMG z kim Ty sie zadajesz?! :P

P.s na gołe klaty bardzo chetnie :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna”