Rattie pisze:a ja mam Ci, Bartuś, przypomnieć Twoje wielce inteligentne posty, którymi raczyłes nas od dłuuuugich miesięcy? (choćby ten najświeższy, w jakims tam temacie, w którym się z Adim kłóciłem)?
Drugi Adi sie robisz? Wdupcasz się do wątku, piszesz totalnie nie na temat, przyczepiasz się do jakichś nieistotnych pierdół. Cos się złego podziało w życiu Twym, że odreagowania szukasz? Czy może po prostu zazdrościsz Sobolowi wiedzy na temat muzyki?
PS. Powiem Ci tyle, że utrzymuje (ewentualnie utrzymywałem) kontakt z wieloma osobami, które swego czasu się tutaj udzielały i uwierz mi, nie przestały one pisać z powodu, jak to ująłeś, 'wywrotowej grupy rocknrollowców'

Kurde... Sobol ma adwokata.. ja myślałem, że on taki twardziel, a tu chłopca na posyłki wysyła..
Wdupcam się jak to piszesz, bo już mam was dość szczerze mówiąc, długo nic nie mówiłem, ale niedobrze mi się już jak widzę co się dzieje

Tak, nie dzieje się w moim życiu za dobrze, ale odreagowania nie szukam w porównaniu do was
Soboliwi nie zazdroszczę... nie ma czego.. no chyba, że totalnego braku jakiegokolwiek szacunku do muzyki ( także i ludzi którzy jej słuchają ) która mu się nie podoba. Wydawało mi się, że każdemu może się podobać cokolwiek, że może widzieć podobieństwa w piosenkach, ale no kurcze byłem jednak w błędzie

.
Fajnie, że utrzymujesz, szkoda tylko, że nie wiesz z iloma osobami nie utrzymujesz kontaktu a przestały pisać ( bądź nigdy nie napisały) bo wolały zostawić swoje opinie zdala od forumowych rockowców.
[ Dodano: 2010-06-01, 23:10 ]
sobol_77 pisze:Poziom jest taki jak Twoje posty. Gówniany właśnie. Jeśli moje posty straszą rockowe dusze spod znaku Bon Jovi - to wybacz - śmiać mi się chce. Jaka wywrotowa grupa?? To, że bez owijania w bawełnę piszę to co myślę, czyni mnie wywrotowcem? A może to, że tak niewielu to odpowiada? To co ja tu robię, to nie Twój gówniany interes - jestem tu od początku i tyle - lubię to miejsce, Ciebie nie. Jak odejdę - ku Twoje satysfakcji dowiesz się pierwszy. A co tu robię - czekam, aż Ty znikniesz...
P.S. - to ile wypiję i ile razy obejrzę Access - to mój interes - i moich "rokendrolowych" kupli. Nie Twój. Sija.
No cóż, przyznaję, mam gówniany poziom

Piszesz to co myślisz... hmm przeważnie piszesz po alkoholu więc nie wiem jak z tym myśleniem u ciebie, ale chyba raczej kiepsko

Przykro mi, ale jednak mój gówniany interes, gdyż piszesz na tym forum, a ja czytam twoje wypowiedzi, tak by móc często zrozumieć o co burda w wątku

Ojeny, szkoda, że mnie nie lubisz, ja cie lubię

I nie chodzi o moją satysfakcję, a o to abyś zaprezentował ten poziom, którego tu oczekujesz, a nie zaniżasz i tak niski przecież poziom. Aha ile wypijesz i ile obejrzysz access no niestety też mój interes, jeśli nie to przestań o tym pisać, wtedy nie będzie mój
