aisling pisze:Twisted przyznasz jednak, że bez ząbków Johna zespól BJ by nie istniał, nieprawdaż?
Patrzac na niemal wszystkie zespoły, hierarchia - bo o niej rozmawiamy - jest taka sama. Lider + reszta, która w pojedynkę i samotnie pewnie niewiele by osiągnęła. Tak samo jest z BJ. Powinni być mu wdzięczni za talent, którego owocami moga się cieszyć. Byli przecież zwykłymi chłopcami z New Jersey i pozostaliby nimi dalej gdyby nie John.

Khem, talent to oni chyba mają wszyscy, nie tylko Jon, i sukces BJ zawdzięczają talentowi wszystkich pięciu muzyków

. Chyba że chodzi o talent do uwodzenia piszczących nastolatek, tu Jon wyróżnia się szczególnie-jeśli chodzi o talent muzyczny, to moim zdaniem z BJ wszyscy go mają XD. Wszyscy z BJ marzyli o sławie i grali w różnych zespołach-nie tylko Jon. Tico zagrał jako muzyk sesyjny na ponad 25 płytach zanim wstąpił do BJ

. I tak dalej, i tak dalej....
Jak dla mnie Jon mógłby być nawet szczerbaty, bo odkąd skończyłam jakieś 11 lat-bo od tego czasu nie wybieram zespołów na podstawie ładnej szczęki wokalisty XD. Tym bardziej, że ząbki Jona chyba wpływu na twórczość BJ nie miały, a jeśli miały wpływ na liczbę fanów-to za takich fanow dziękuję

.
Niniejszym kończę moje wypowiedzi w tym temacie, bo i tak dla Was BJ istniałoby bez gitary Richa, klawiszy Dave'a i perkusji Tico... ale bez ząbków Jona never. Okej, niech Wam będzie :mrgreen: .