The Circle Tour - Opinie, video itp

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
rafal_ka
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 216
Rejestracja: 9 listopada 2007, o 19:49
Lokalizacja: Zgierz/Łódź

Post autor: rafal_ka »

noż k**** m** .... j.w. ;/
Scrooge

Post autor: Scrooge »

K.... a ja nie zdążyłem nawet raz zobaczyć ;/ nie pobral sobie ktoś tego z YT?
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Awatar użytkownika
Frankie
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 939
Rejestracja: 16 listopada 2006, o 16:48
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Frankie »

Dokonałem update filmików w dziale Circle Tour.
Poniżej link do Thorn In My Side z 20 lutego.
http://www.youtube.com/watch?v=tV0-3MEE ... re=channel
Everybody lies...but not about June 19th 2013, PGE Arena Gdansk and July 12th 2019, PGE Narodowy, Warsaw!!!
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

Homebound to jest mistrzostwo. Power tego kawałka jest nieprzeciętny. No i Rychu przestał fałszować i śpiewa w końcu. Dobrze go widzieć w takiej formie wokalnej.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
Awatar użytkownika
AxeL
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 852
Rejestracja: 10 grudnia 2005, o 22:23
Lokalizacja: Przemyśl/Warszawa

Post autor: AxeL »

Wcześniej sadzilem ze Homebound Train jest piosenka ktora Bon Jovi nie jest wstanie wykonac juz . A tutaj szok , Richie dal czadu , ciekawe czy Jon tak potrafi?:>
"These days - there ain't a ladder on these streets" - BJ These Days
Scrooge

Post autor: Scrooge »

Szczena mi opadła, dla mnie najlepsze wystąpienie zespołu od czasów trasy These Days... w końcu po 15 latach znowu czuć ten power i moc... kolejne genialne wykonanie jednej z tych "przywróconych do życia" piosenek. Coś czuję, że nie bez znaczenia jest to, że chłopacy wracając do starych utworów dostają kopa świeżości, bo po 10 latach grania w kółko tego samego zwyczajnie popadli w rutynę, na ich miejscu wyje*****m z set listy te wszystkie Who Says i inne tandety i budował ją z takich właśnie starych perełek, które uczyniły z nich tych kim są teraz... tym bardziej, że dopiero co zakończyli LH Tour - czas na odmianę, drastyczną odmianę ;)

Kiedyś napisałem na tym forum, że uważam iż Richie nie nadaje się do szybkich piosenek, a jedynie to bluesa i ballad... cofam swoje słowa :D Powrót mistrza... na miejscu Jona popadłbym w kompleksy :PPP
Awatar użytkownika
rockdk
It's My Life
It's My Life
Posty: 238
Rejestracja: 3 czerwca 2006, o 11:15
Lokalizacja: Myślenice/Kraków

Post autor: rockdk »

yeah :D naprawde świetnie wyszło :) Rysiek wrócił do formy !! :jupi:

jak by ktoś znalazł w lepszej jakości to niech wrzuci ;)
For those about to rock - we salute you ;)
teken020
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1221
Rejestracja: 24 września 2005, o 15:10
Lokalizacja: szczytno

The Circle Tour - Opinie, video itp

Post autor: teken020 »

jakość beznadziejna, do tego jakaś babka piszczy i zagłusza.. ale mimo wszystko Richie zniszczył wszystko tym kawałkiem !!! Ja nie mam nic przeciwko temu aby na kilku koncertach Jon zamienił się z Richiem mikrofonem, lub podzielił pół set listy śpiewa on, drugie pół Rych.
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
Awatar użytkownika
milagros^
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 538
Rejestracja: 26 lutego 2009, o 22:36
Lokalizacja: mazowieckie..

Post autor: milagros^ »

A mi się występ bardzo podobał :-> I również jestem za nawróceniem się na granie starych kawałków, ewidentnie tego potrzeba zespołowi..
ROCK NOW, ROCK THE NIGHT!!! <3
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Nie będzie moim celem uszczypliwość, ale zwrócenie uwagi na coś co mi kumpel podpowiedział a z czym się zgadzam.

Słychać tutaj achy i ochy jak to zespół nie powrócił do świetnego grania i jak to powróciła do nich energia. Powiem szczerze, ze ta trasa od Lost Highway rożni się TYLKO i wyłącznie piosenkami jakimi grają. Przywracają parę perełek i już powstaje teza, ze odzyskują energie. Koncerty z poprzednich tras (MSG 05, Stuttgart, NYork itp) biją energią te pierwsze koncerty z "The Circle Tour" na głowę w mojej opinii. Większość nowych piosenek co zrozumiałe Jon śpiewa stojąc przy mikrofonie i sprawdzając co będzie za chwile musiał śpiewać. Owszem już kolejne wykonania (np Shot) są bardziej energiczne, ale musi je jeszcze dobrze opanować aby mógł odejść od tego mikrofonu. Na LHighway pomimo dużego zakresu piosenek miał je opanowane i mógł latać po scenie robiąc show.

Co do samego HTrain to fajnie ze Richie go zagrał, ale nie widzę tu nic nadzwyczaj trudnego do zaśpiewania. Richie zrezygnował z tych dodatków z oryginału (piski Jona) z którymi Jon mógłby mieć dzisiaj problem. Natomiast o wiele bardziej wymagająca wg mnie piosenką jest Only Lonely, Roulette czy HPITNight z którymi Jon sobie świetnie poradził (pomijając HPITN) na wcześniejszych koncertach.

Mi też się podoba to, ze chłopaki powracają do grania różnych perełek, ale nie przesadzałbym z mówieniem, ze nagle się coś zmieniło w sposobie grania koncertów. Zawsze to był przeważnie najwyższy poziom.

Przypominam tylko świetne wykonania AOD (DVD), Always (DVD) czy KTF (które wgniotło mnie w ziemie w Lipsku) z poprzedniej trasy.

?eby była jasność. Podoba mi się, że powracają do korzeni muzycznych i starych piosenek, bo daje to dużo świeżości w setlistach, no ale póki co widzieliśmy koncerty na dobrym poziomie takie jak większość na LHihway czy wcześniejszych trasach.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Ja tam nie widzę tutaj wielu ochów i achów ze względu na formę zespołu ale właśnie ze względu na setliste.
Też uważam ,że ich forma nie różni się zbytnio od tej z poprzednich tras ale właśnie setlistą biją na kolana. Nie bójmy sie tego powiedzieć - to jest powrót do korzeni.
No może jedynie można zauważyć poprawe wokalnej dyspozycji Ryśka.

A teraz o Homebound Train - O Ku**a ! Miazga totalna. Kapitalny występ, super głos Rycha,moc muzyczna , super David sie wkomponował - widać ,że ciągle ma to "coś" i tylko szkoda ,że jest tak mało eksponowany ostatnimi czasy. Nawet bobby , którego nie cierpie nie popsuł tego występu. Rychu skopał mi tyłek.
Coś czuję, że nie bez znaczenia jest to, że chłopacy wracając do starych utworów dostają kopa świeżości, bo po 10 latach grania w kółko tego samego zwyczajnie popadli w rutynę
Zgadzam sie w 100%, widać tą świeżość przy starszych kawałkach, przy nich znika ten automatyzm grania ciągle tak samo tego samego. Czekam na kolejne smaczki.
Obrazek
Scrooge

Post autor: Scrooge »

Jak do mnie pijesz Adi to wyjaśniam, że moja opinia jest odnośnie kilku piosenek... co do reszty zgadzam się z Tobą, że nic nadzwyczajnego...

Ja powtórzę... rutyna, rutyna, rutyna...
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Ja jestem zachwycony - najważniejsze jest to, że znów widać kapelą rockową w Bon Jovi, grając te stare numery dla mnie osobiście robią rzecz niesamowitą - pokazują, że jeszcze odrobina rock'n'rolla w nich została, bo ostatnio szczerze w to wątpiłem. Niech sobie Jon czegoś tam nie wyciągnie (jakby wcześniej szło mu lepiej), niech Richie zagra coś nie do końca czysto - ale grając rocka, takie rzeczy się zdarzają. Najważniejsze, że jest jakaś energia, znów widać tą radość - urozmaicenie setlisty nie tylko dodało skrzydeł zespołowi - ale i fanom - wystarczy poczytać komentarze na yt, dawno wśród nas nie było takiej zgodności.
Moim marzeniem jest, by odegrali na 1 koncercie np. całe 2 pierwsze płyty, to byłby czad kosmiczny :).
Jest dobrze, co mogę powiedzieć wreszcie bez wahania.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Awatar użytkownika
Alicia 478
It's My Life
It's My Life
Posty: 148
Rejestracja: 1 stycznia 2010, o 21:07
Lokalizacja: 68756567

Post autor: Alicia 478 »

Homebound Train - geniusz sam w sobie, Richie pokazał klasę.
Ogółem mówiąc czegoś takiego nie było od dekady i dlatego wszyscy się tak zachwycają . Najwyższy poziom BJ prezentowali po raz ostatni na trasie These Days , pozostałe były warte tyle ile koncert Edyty Górniak. Oczywiście zdarzały się mistrzowskie wykonania ale bez przesady.
Teraz też nie jest idealnie, głos Jona nie cofnął się raptem o 20 lat tak żeby idealnie zaśpiewał refren LOAP , jednak to nie istotne bo po raz pierwszy od bardzo dawna Bon Jovi są '' Wild in the streets ''
Urozmaicenie setlisty - pomysł genialny, chciałabym Social Disease i Love Lies ( ciekawe jak by to wyglądało w wykonaniu Ryśka :) )
ODPOWIEDZ

Wróć do „The Circle Tour 2010 / Open Air Tour 2011”