no ręce opadają... to ty użyłeś sformułowania "pedalskie ciuchy" ja się tylko do tego odniosłem... przestań "brać"Adrian pisze: Nie musisz obrażać, bo to nie powoduje, ze Twoje argumenty zdają się trafne i że taka odpowiedź ma jakąkolwiek wartość merytoryczną.
Nigdzie nie napisałem, że The Circle to gniot, w ogóle gdybyś łaskawie przeczytał wstęp do tematu to byś zauważył, że wyraźnie zaznaczyłem:
Scrooge pisze: (pomijając już fakt, że opinie na temat tego czy płyta jest fajna czy nie są podzielone i nie o tym będziemy tu dyskutować)
dlatego nie wiem dlaczego po raz kolejny wmawiasz mi coś czego nie powiedziałem...
Błagam Cię... zmiana stylu przy wydaniu KTF była konieczna... stary był rok 1992 - szczyt popularności grungu, muzyki która powstała po części z pogardy dla "tandety, różu i przepychu" lat 80' oraz pedalskich ciuszków o których pisałeś... na rockowych listach rządziły zespoły z Seattle, gdyby Jon i Richie wyskoczyli w swoich różowych ciuszkach, tapirach oraz kolejną płyta w stylu SWW przesączoną syntezatorami to na 100% nie osiągnęli by sukcesu komercyjnego, doskonale o tym wiedzieli i stąd te radykalne zmiany zarówno wizerunkowe jak i muzyczne. Mówiąc dobitnie tak jak nastolatki z lat 86, 88 leciały na Jona w formie 80', tak ich odpowiednik z roku 92' zachwycał się Cobainem, Staleyem, Eddim Vedderem czy Chrisem Cornellem... gdyby Jon się nie zmienił to zostałby przez ówczesną młodzież wyśmiany... (i nie mówię tu o typowych rockerach, którzy i tak podśmiewali się z Jona, ale o tych tzw. popersach).Adrian pisze: Raczej bym to nazwał chęć sprawdzenia siebie i swoich możliwości w danych muzycznych czasach niż pociąg za kasą.
Nagranie płyty w stylu SWW było pewnym sukcesem, a podanie zupełnie czegoś nowego (KTF) było wielką niewiadomą i ryzykiem czy się spodoba.
Btw. polecam Ci fajny film Singles (Samotnicy) kapitalnie oddający klimat Seattle początku lat 90, przesączony muzyką tego okresu...
A co do Lotto to po prostu uważam, że gwiazdom, które osiągnęły pewien poziom najzwyczajniej nie wypada pojawiać się w pewnych miejscach... Richie to nie 20 letnia panienka, która właśnie wydała swoją pierwszą płytę pop...