
These Days
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
These Days
Chciałbym się dowiedzieć co sądzicie o płycie These Days, przez wielu recenzentów uznawaną za najgorszą w historii Bon Jovi, ale przez wielu fanów uważaną za najlepszą? jak dla mnie jest to świetna płyta, genialne kawalki (np. Hey god, Something to believe in, my guitar.., lie to me i inne), piękne teksty. Jak dla mnie jest to najambitniejsza płyta Bon Jovi i chyba drugiej takiej nie nagrają. 

In The World That Gives You Nothing We Need Something To Believe In....
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Hmmm... moim zdaniem to zdecydowanie najlepsza, najambitniejsza i najdojrzalsza płyta Bon Jovi i jedna z moich ulubionych w ogóle *-*. Po Crushu to była pierwsza płyta którą żem poznała i mam do niej wyjątkowy sentyment =). A teksty.... po raz pierwszy w BJ jest tu jak najmniej 'I love you baby' na tysiąc tysięcy rozmiatych sposobów, a My Guitar, Hey God czy These Days niewątpliwie przechodzą same siebie
. W dodatku płyta jest też świetna muzycznie... słychać że panowie byli w świetnej formie wtedy :mrgreen: (słyszał ktoś demo Bitter Wine? ehhhh.... :mrgreen: ). Ojjj, długo można by wyliczać za co się kocha TD, ale ja jestem ze swojej strony pewna jednego-obok Strangera żadna chyba płyta nie wywarła na mnie taaakiego wrażenia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: . I żadnej nie słuchałam co wieczór przez następne pół roku XD.

"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Zdecydowanie TD jest jedną z moich najulubieńszych płyt nie tylko BJ, ale w ogóle. Ma w sobie to "coś", co sprawia, że chce się jej słuchać co wieczór, jak już sięgnie się po nią raz. Jest tam wszystko. Od prawdziwego rocka np. w "Hey God" aż do spokojnych, pięknych ballad np. "It's Hard Letting You Go". Ale to, co najbardziej podoba mi się w tym krążku, to teksty. Bardzo ambitne, bardzo dojrzałe, a nawet niektóre ponadczasowe. Słuchając piosenek z TD pierwsze co robię to wczuwam się w sytuację podmiotu
I chyba o to właśnie chodzi...to jest PRAWDZIWA muzyka.
Ah...poniosły mnie rozmyślania
Ah...poniosły mnie rozmyślania
Cóż, ja chyba nic nowego już nie powiem, bo przedmówcy utrafili w samo sedno
Chociaż ostatnio przerzuciłam się bardziej na KTF, były czasy, kiedy TD leciało u mnie cały czas. Tak jak już było powiedziane - teksty, klimat, i najlepszy dowód na to, że recenzje są o kant zadu potłuc - płyta nie musi być przebojowa, żeby być dziełem sztuki.
A co do Something to Believe In - może trochę za długie wejście, ale finał - genialny, zwłaszcza z Ryśkiem na drugim głosie.
A co do Something to Believe In - może trochę za długie wejście, ale finał - genialny, zwłaszcza z Ryśkiem na drugim głosie.
...Don't you know that all my heroes died...?
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
- Bonjova
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1172
- Rejestracja: 17 września 2005, o 09:00
- Lokalizacja: Olsztyn
Dla mnie These Days też jest najlepszą płytą w całym dorobku.A co do Something to believe in to w wykonaniu live uwielbiam jak Jasiek śpiewa "hej, hej...........itd"A tłum mu odpowiada.A My guitar......... i It's hard .........po prostu wymiatają jak na balladki.Z szybszych to kocham Hey God czy These days.Jak dla mnie są bardzo elektryzujące 8)
Nah, wiadomo, że krytyka ma to do siebie, że jest jednostronna, ale w tym wypadku stwierdzam z cała mocą - wybitnie się ci recenzenci nie znają. TD to również dla mne jedna z najlepszych płyt grupy, ma (wspominany już wcześniej) specyficzny klimat i nie nadaje się (przynajmniej jak na mój gust) do słuchania przy myciu garów na ten przykład. Trzeba się w nią wsłuchać i zrozumieć. I - nie bójmy się tego słowa - trochę pomyśleć
A jak ktoś dostaje ową płytę do oceny, 'bo tak każą', to czego tu wymagać?
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
michalb pisze:Ciesze się, że narzazie się ze mną zgadzacie. Mam jeszcze jedno pytanie do tego tematu, jak wam się podoba piosenka Something To Believe in - jak dla mnie do cudo :mrgreen:
Ojjj tak, to jeden z tych kawałków, gdzie wstęp przyprawia swoją długością o atak szału, aczkolwiek w których Ryszard drze się więcej niż koncertowo :mrgreen: .olcat pisze:A co do Something to Believe In - może trochę za długie wejście, ale finał - genialny, zwłaszcza z Ryśkiem na drugim głosie.
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
Racja, Something to believe in w wersjach koncertowych jest piękne, szczególnie podczas Yokohama 96. Polecam do słuchaniaBonjova pisze:Dla mnie These Days też jest najlepszą płytą w całym dorobku.A co do Something to believe in to w wykonaniu live uwielbiam jak Jasiek śpiewa "hej, hej...........itd"A tłum mu odpowiada.
In The World That Gives You Nothing We Need Something To Believe In....
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Sandra1988
- It's My Life
- Posty: 166
- Rejestracja: 9 października 2005, o 20:28
- Lokalizacja: Poznań
co prawda TD nie należy do moich najnajnajnajukochańszych płyt ale bardzo ją lubie zwłaszcza TD, Hey God, Something To Believe In uważam że te piosenki są naprawde świenie a z krytyką jeżeli chodzi o tą płyte spotkałam sie nie raz ale uważam że jest kompletmnie bezpodstawna ;p
Be who you want to be,
Be who you are,
Everyone's a hero,
Everyone's a star!!!
Be who you are,
Everyone's a hero,
Everyone's a star!!!
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wszystkie płyty BJ są genialne (tak także Crush, Bounce I TLFR), ale ta płyta ma kapitalny "dramatyczny" klimat. Początkowo podobała mi się bardzo "Hearts Breaking Even", ale po czasie (zrozumieniu tekstów) zakochałem się w tej płytce. Co można zapisać na plus - genialne teksty, świetna oprawa (pomyśleć, że praktycznie sam Jon i Rychu tworzyli tą płyte) i jeszcze lepszy śpiew Jona (Rycha też). Na minus można jej zapisać tylko to iż nie ma tam "Flesh And Bone", "Letter To Friend", a znalazło się "Something For The Pain" niestety. No ale nawet z tym małym bublem płytka jest świetna. Jak dla mnie tuż za NJ i HAND.
Co do krytyki ... Ja zakochałem się w niej po 4 miesiącach słuchania. Recenzent, który raz wrzuci płytke do przesłuchania powie, że nuda i nic przebojowego.
chociaż pewnie gdyby ta płytke nagrało U2 to zdobyliby z 20 statułetek przez 3 lata z rzędu najlepszy album itp. Niestety (albo i dobrze że BJ nie są aż tak wychwalani, bo przez to U2 mi zbrzydło)...
Co do krytyki ... Ja zakochałem się w niej po 4 miesiącach słuchania. Recenzent, który raz wrzuci płytke do przesłuchania powie, że nuda i nic przebojowego.
chociaż pewnie gdyby ta płytke nagrało U2 to zdobyliby z 20 statułetek przez 3 lata z rzędu najlepszy album itp. Niestety (albo i dobrze że BJ nie są aż tak wychwalani, bo przez to U2 mi zbrzydło)...
A ja zakochałam się w niej po dwóch albo trzech przesłuchaniach
Jest to jedna z pierwszych płyt, które "przemówiły" do mnie w ten sposób. Nawet moja siostra się do niej przekonała (choć momentami nie mogła wytrzymać gitary, bo ona jest nie rockowa - moja siostra znaczy), a nawet rozpowszechniła wśród znajomych Diamond Ring, który stał się wśród nich hitem! Nie mogę jednoznacznie powiedzieć, która z piosenek z TD podoba mi się najbardziej, gdyż każda z nich ma swój klimat i każda była moją ulubioną w pewnym momencie. Kocham je wszystkie!
Co do recenzji, to jestem pewna, że nie raz spotkałam się (w internecie oczywiście) z opiniami, że TD jest zdecydowanie najlepszą płytą w dorobku Bon Jovi (to nie były opinie fanów!!!!). Naturalnie od razu uznawałam takie opinie jako poważne i sprawiedliwe recenzje
A jakże by inaczej!
Co do recenzji, to jestem pewna, że nie raz spotkałam się (w internecie oczywiście) z opiniami, że TD jest zdecydowanie najlepszą płytą w dorobku Bon Jovi (to nie były opinie fanów!!!!). Naturalnie od razu uznawałam takie opinie jako poważne i sprawiedliwe recenzje
KTF in Bon Jovi!!!