BJ w radio

[Scrooge]

Myślę, że to przewrażliwienie ma swoją przyczynę w słynnym problemie "a Bon Jovi to zespół?" Większość osób w PL uważa, że BJ to JBJ, tego typu wypowiedzi w eterze tylko pogłębiają te błędne przekonanie, chociaż z drugiej strony ciężko uniknąć tego typu problemów, gdy zespół nazywa się tak jak wokalista, który dodatkowo też wydaje piosenki jako on sam, solo...

[emilka]

co do PJ to każdy szanujący się fan wie, że u nich takim odpowiednikiem Jona jest Eddie, który rządzi w zespole...

Mój post był odpowiedzą na Twój argument o tworzeniu muzyki. Jeżeli o PJ nie można powiedzieć, że wszyscy muzycy są zaangażowani w proces tworzenia, to nie wiem, czy można to powiedzieć o jakimkolwiek innym zespole. A co do porównywania roli Eddiego do Jona - dyskutowałabym.

Aby była jasność - krew mnie zalewa, gdy słyszę w mediach teksty w stylu: oto nowa piosenka Jona BJ, bez względu na to, jaki wkład w muzykę mają pozostali członkowie zespołu.

[Tatar]

Na tym forum jest jedno wielkie cięcie... naturalną rzeczą jest fakt, że w pewnym momencie temat zostaje wyczerpany i dyskusja może chwilami schodzić na inny tor, by po czasie wrócić do głównego wątku. Moim zdaniem co niektórzy moderatorzy myślą, że pracują w jakimś archiwum w którym musi być alfabetyczny porządek treści swoim bezmyślnym "cięciem" zabijacie dyskusję a tym samym zabijacie to i tak już ledwo żyjące forum. Wszystkie wypowiedzi poza tymi łamiącymi przyjęte zasady dobrego zachowania powinny być PRZENOSZONE, a nie bezmyślnie usuwane (tak wiem, że wymagałoby to od Was trochę myślenia i wykonania czegoś więcej niż kliknięcie "usuń"). Inna sprawa, że na dobrze zorganizowanych forach zazwyczaj panuje taka zasada, iż po usunięciu czyjegoś postu, osoba otrzymuje informację, który z modów go usunął, aby była możliwość uzyskania informacji WHY (o tym abyście to Wy, moderatorzy sami takie wyjaśnienie pisali nawet nie śmiem myśleć).

podpisuje sie wszstkim czy moge.

Aby była jasność - krew mnie zalewa, gdy słyszę w mediach teksty w stylu: oto nowa piosenka Jona BJ, bez względu na to, jaki wkład w muzykę mają pozostali członkowie zespołu.

To jest jasne, najgorsze są 'nowe piosenki Bon Joviego'. Ale prawda jest taka, że aktualnie tylko Jon i Richie piszą dla BJ, bardzo żałuje, że żadne kompozycje Davida nie trafiają na płyty.

[bartekbb23]

swoim bezmyślnym "cięciem" zabijacie dyskusję a tym samym zabijacie to i tak już ledwo żyjące forum

ledwo żyjące forum? przesadzasz, to forum tętni życiem wg mnie, co prawda osób nie za dużo ale stwierdzenie, ledwo żyjące forum, to przegięcie.

Wszystkie wypowiedzi poza tymi łamiącymi przyjęte zasady dobrego zachowania powinny być PRZENOSZONE, a nie bezmyślnie usuwane (tak wiem, że wymagałoby to od Was trochę myślenia i wykonania czegoś więcej niż kliknięcie "usuń"). Inna sprawa, że na dobrze zorganizowanych forach zazwyczaj panuje taka zasada, iż po usunięciu czyjegoś postu, osoba otrzymuje informację, który z modów go usunął, aby była możliwość uzyskania informacji WHY (o tym abyście to Wy, moderatorzy sami takie wyjaśnienie pisali nawet nie śmiem myśleć).

bez obrazy. ale czy ty myślisz, pisząc swoje wypowiedzi? Parę linijek wyżej napisałeś:

Moim zdaniem co niektórzy moderatorzy myślą, że pracują w jakimś archiwum w którym musi być alfabetyczny porządek treści swoim bezmyślnym "cięciem" zabijacie dyskusję

No i tym samym pokazujesz, że sam nie wiesz czego chcesz, najpierw się czepiasz, że forum to nie archiwum i nie musi być super porządku, a chwilę później chcesz, aby moderatorzy pisali dokładne wyjaśnienie dlaczego usunęli albo przenosili posty, wg mnie to jest w tym momencie niepoważne. Co do cięcia postów, otrzymujesz informację: post nie na temat, nic nie wnoszący do dyskusji, wulgarny, czy obrażający innych użytkowników, jak moderator ma ochotę to napisze własne wyjaśnienia, a jak nie ma ochoty sprzeczać się to daje opcję bez powodu. Jeżeli masz obiekcję co do pracy moderatorów to zgłoś to do odpowiednich osób, oczywiście możesz sam pokazać jak świetnym modem jesteś i sam nim zostać, wtedy zobaczymy czy nie będziesz ciął od razu, żeby potem nie wytworzył się kilkustronicowy offtop, a główny temat dawno przepadł w zapomnienie i szanse powrotu do niego są nikłe bez cięć. Przenoszenie, odbywa się bardzo często, Jovizna tworzy wielokrotnie nowe wątki, do których przenosi wszystkie wypociny, które są nie na temat, tylko zawsze wtedy jakoś dyskusja nie rozwija się wtedy, a gaśnie, widocznie jak się offtopuje to się ma więcej do powiedzenia.

(właściwie to 4+1 - skoro to Jon + muzycy po diabła ceregiele z oficjalnym przyjęciem Hugha do zespołu?????)

Oficjalna wersja na temat Hugh jest taka, że nie przeszedł wystarczająco z zespołem, nieoficjalnie, mówi się, że Jonowi zależy na dostaniu się do RocknRoll Hall of Fame, dlatego nie robi ' roszad' w zespole oficjalnych.

Czy wy troszkę jednak nie przesadzacie. Od 25 lat Jon pisze piosenki wspólnie z Ryśkiem (oczywiście nie wszystkie ale większość) a w niektórych nawet Davidowi udało się wtrącić swoje trzy grosze, więc chyba jednak nie do końca jest tak jak próbujecie to tutaj przedstawić, że Jon jest liderem, który rządzi niepodzielnie w zespole a reszta służy tylko jako dodatek.

Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale do tej pory nikt po za Jonem nie ma kontraktu z wytwórnią? Jon jest właścicielem Bon Jovi, a reszta jest tylko dodatkiem, nie wiem dokładnie jak to jest, nie pamiętam już, ale można rzec, powiedzmy, że robią dla Jona na umowe- zlecenie.

Myślę, że to przewrażliwienie ma swoją przyczynę w słynnym problemie "a Bon Jovi to zespół?" Większość osób w PL uważa, że BJ to JBJ, tego typu wypowiedzi w eterze tylko pogłębiają te błędne przekonanie, chociaż z drugiej strony ciężko uniknąć tego typu problemów, gdy zespół nazywa się tak jak wokalista, który dodatkowo też wydaje piosenki jako on sam, solo...

a co mają sądzić, jeżeli BJ robi takie a nie inne teledyski, z Jonem jako przodowniczą postacią, po za tym jak napisałem wcześniej, nie było by Bon Jovi bez Jona.

[Scrooge]

o tym abyście to Wy, moderatorzy sami takie wyjaśnienie pisali nawet nie śmiem myśleć).

a chwilę później chcesz, aby moderatorzy pisali dokładne wyjaśnienie dlaczego usunęli albo przenosili posty

Problem z czytaniem ze zrozumieniem

[ Dodano: 2009-09-05, 14:24 ]

Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale do tej pory nikt po za Jonem nie ma kontraktu z wytwórnią? Jon jest właścicielem Bon Jovi, a reszta jest tylko dodatkiem, nie wiem dokładnie jak to jest, nie pamiętam już, ale można rzec, powiedzmy, że robią dla Jona na umowe- zlecenie.

To czemu wszystkie płyty nie są wydane jako solowe Jona, skoro jedyna różnica to udział innych muzyków sesyjnych?

[bartekbb23]

Scrooge napisał/a:
o tym abyście to Wy, moderatorzy sami takie wyjaśnienie pisali nawet nie śmiem myśleć).


bez obrazy. ale czy ty myślisz, pisząc swoje wypowiedzi? Parę linijek wyżej napisałeś:

bartekbb23 napisał/a:


a chwilę później chcesz, aby moderatorzy pisali dokładne wyjaśnienie dlaczego usunęli albo przenosili posty


Problem z czytaniem ze zrozumieniem

w tym momencie jak najbardziej, totalnie nie wiem o co ci chodzi, bo coś ci z tym postem nie wyszło, jeżeli piszesz : 'o tym abyście to Wy, moderatorzy sami takie wyjaśnienie pisali nawet nie śmiem myśleć).' to automatycznie dajesz do zrozumienia, że chciałbyś a takie coś miało miejsce, napisz do mnie na gadu, bo widzę że masz ogromny problem, tam sobie wszystko wyjaśnimy bez zbędnego offtopu.

[JoFree]

Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale do tej pory nikt po za Jonem nie ma kontraktu z wytwórnią? Jon jest właścicielem Bon Jovi, a reszta jest tylko dodatkiem, nie wiem dokładnie jak to jest, nie pamiętam już, ale można rzec, powiedzmy, że robią dla Jona na umowe- zlecenie.

Nie jestem osobistą sekretarką Jona ale Ty też nie podpisywałeś kontraktów w jego imieniu więc obydwoje nie mamy wiedzy o tym jak naprawdę wyglądają ich wzajemne relacje zawodowe Jon jest liderem i założycielem zespołu i temu nie sposób zaprzeczyć. Z drugiej strony nie jest człowiekiem orkiestrą, który zna się na wszystkim i robi wszystko a inni tylko stoją i patrzą. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, w której Jon siada za perkusją i poucza Tico jak ma grać.

a co mają sądzić, jeżeli BJ robi takie a nie inne teledyski, z Jonem jako przodowniczą postacią

A kogo chciałbyś mieć z przodu jak nie głównego wokalistę zespołu. Jeśli na teledyskach będziesz miał 5 panów, którzy będą śpiewać, tańczyć i świecić ząbkami to z Bon Jovi zrobi nam się Backstreet Boys a tego chyba byś nie chciał?

[Scrooge]

w tym momencie jak najbardziej, totalnie nie wiem o co ci chodzi, bo coś ci z tym postem nie wyszło, jeżeli piszesz : 'o tym abyście to Wy, moderatorzy sami takie wyjaśnienie pisali nawet nie śmiem myśleć).' to automatycznie dajesz do zrozumienia, że chciałbyś a takie coś miało miejsce, napisz do mnie na gadu, bo widzę że masz ogromny problem, tam sobie wszystko wyjaśnimy bez zbędnego offtopu.

w skrócie - nie wymagam od was tego - a jeszcze prościej - nie chcę. Zrozumiało dziecko?

[bartekbb23]

Nie jestem osobistą sekretarką Jona ale Ty też nie podpisywałeś kontraktów w jego imieniu więc obydwoje nie mamy wiedzy o tym jak naprawdę wyglądają ich wzajemne relacje zawodowe

ech... są wywiady, Rychi o tym wspominał niejeden raz.

kogo chciałbyś mieć z przodu jak nie głównego wokalistę zespołu. Jeśli na teledyskach będziesz miał 5 panów, którzy będą śpiewać, tańczyć i świecić ząbkami to z Bon Jovi zrobi nam się Backstreet Boys a tego chyba byś nie chciał?

wiesz co.. aż się odpowiadać nie chce naprawdę.... klipy w stylu, We ain't strangers anymore, whole lot of leavin, czy make a memory, gdzie jon gra główną rolę a zespołu jest może 8 sekund, powodują takie a nie inne myślenie ludzi.


DOBRA KONIEC OFFTOPU, KTOŚ MA COŚ DO POWIEDZENIA JESZCZE NIE ZWI?ZANEGO Z TEMATEM 'BJ W RADIO' , TO NIECH PISZE W TEMATACH ROZMOWY NIEDOKOńCZONE I INNYCH PODOBNYCH, STWORZONYCH ABY ROZMAWIAć SWOBODNIE O WSZYSTKIM I O NICZYM. UWAGI CO DO PRACY ADMINISTRATORÓW I MODERATORÓW, ZAPRASZAM DO PIPPO.

[ Dodano: 2009-09-05, 14:35 ]

w skrócie - nie wymagam od was tego - a jeszcze prościej - nie chcę. Zrozumiało dziecko?

Nie życzę sobie, takich wycieczek pod moim adresem, kulturalnie wyjaśniłem ci kilka spraw, nie potrafisz tego przyjąć, to nie pisz nic, napisałem ci, masz problem to zapraszam na gg. Dziecko to możesz mówić do swojego syna albo córki, ewentualnie do chłopaczków z osiedla, ale oni by ci dali pewnie po pysku i by się skończyło. Jeżeli czegoś nie chcesz to po co o tym piszesz? Naprawdę nielogiczne postępowanie..... Napisałem, chcesz coś zmienić, coś się nie podoba? Zostań modem, ale po co, lepiej tylko narzekać jak jest źle, jak być powinno a samemu nic nie zrobić.

[Scrooge]

Nie życzę sobie, takich wycieczek pod moim adresem, kulturalnie wyjaśniłem ci kilka spraw, nie potrafisz tego przyjąć, to nie pisz nic, napisałem ci, masz problem to zapraszam na gg. Dziecko to możesz mówić do swojego syna albo córki, ewentualnie do chłopaczków z osiedla, ale oni by ci dali pewnie po pysku i by się skończyło. Jeżeli czegoś nie chcesz to po co o tym piszesz? Naprawdę nielogiczne postępowanie..... Napisałem, chcesz coś zmienić, coś się nie podoba? Zostań modem, ale po co, lepiej tylko narzekać jak jest źle, jak być powinno a samemu nic nie zrobić.

Śledzę to forum od długiego czasu i z tego co pamiętam szczycisz się tym, że jesteś wyszczekanym gówniarzem, który nie ma szacunku dla nikogo... także wyszczekany gówniarzu nie oczekuj, żeby inni mieli szacunek dla ciebie. "dzieciaczku"

[bartekbb23]

Śledzę to forum od długiego czasu i z tego co pamiętam szczycisz się tym, że jesteś wyszczekanym gówniarzem, który nie ma szacunku do nikogo... także wyszczekany gówniarzu nie oczekuj, żeby inni mieli dla ciebie szacunek "dzieciaczku"

jako wyszczekany dzieciaczek i gówniarz zawsze otrzymywałem nagrody za swoje zachowanie, ty już przekroczyłeś granicę, ja chociaż jestem dzieciaczkiem jak twierdzisz i niektóre rzeczy mi jeszcze wypadają, natomiast komuś kto uczy kultury już nie bardzo. Naprawdę, masz problem napisz o tym na gg, nie musisz robić tego publicznie, chyba, że naprawdę brak ci odwagi.
W swoich postach, jakoś nigdzie braku szacunku do twojej osoby nie ukazywałem, natomiast tobie puszczają nerwy z braku racjonalnych argumentów i piszesz niczym dziecko neo, które musi się wyładować, gdyż już brak mu inwencji twórczej, przykre jak na kogoś kto uważa się za dorosłego i mówiącego innym jak powinni się zachować.

[Scrooge]

jako wyszczekany dzieciaczek i gówniarz zawsze otrzymywałem nagrody za swoje zachowanie, ty już przekroczyłeś granicę, ja chociaż jestem dzieciaczkiem jak twierdzisz i niektóre rzeczy mi jeszcze wypadają, natomiast komuś kto uczy kultury już nie bardzo. Naprawdę, masz problem napisz o tym na gg, nie musisz robić tego publicznie, chyba, że naprawdę brak ci odwagi.

Po pierwsze słowo dziecko nie jest słowem obraźliwym, po drugie tytuł wyszczekanego gówniarza sam sobie nadałeś, po trzecie dając mi bezpodstawnego warna zachowałeś się jak dziecko w piaskownicy bo:
- nie obraziłem Cię,
- jeżeli za pisanie nie na temat to sobie też go powinieneś wlepić,

Pomijam już fakt, że wykorzystując swoje uprawnienia do osobistych interesów potwierdzasz tylko to jak żałosnym modem jesteś...

Btw wskazać ci ile twoich obrażających inne osoby postów jest na tym forum? Za każdy powinieneś sobie warna wlepić...

[Pippo]

Takie rzeczy wyjasniajcie sobie juz prywatnie. Każdy nastepny tego typu post, napisany tuz po tym moim, bedzie usuwany.

Scrooge, żeby inni z powodu tego dziecka, nie zaczeli mowić Ci "dziadziu"

I nastepnym razem przy wyjasnianiu sobie waszych toków myślenia, starajcie sie nie uzywac prowokujacych słów "dziecko", "gówniarz" tudzież "nie rozmieszaj mnie". I nie odgadujcie wlasnego toku myślenia, bo w kóncu ta sama płeć jestescie ;P wiec powinniscie oboje kierować się twardą logiką ;P. Wyjasniajcie sobie od razu wszystko wprost... i zeby znow ktos nie wpadł na to, że "nie o to mu chodziło"

pzdr

PS A zaraz ide grac w pilke, i gdy wróce i zastane jeszcze wiekszy burdel... marny Wasz los ;P

[ewaika789]

WYDAJE MI SIE ZE ODBIEGLIŚCIE OD TEMATU I TO BAARDZO

A co do zapowiedzi w radiu myślę, że nie różniła się ona od innych. Trzeba jakoś zapowiedzieć następną piosenkę, czy wywiad z gościem. A to czy Pan Prowadzący sformułował swoją myśl w taki a nie inny sposób to na prawdę nie jest wielki problem. Pamiętajcie że audycja idzie na żywo i każdemu może się poplątać język.

To było pooo piosence. Tak dla jasności.

[kami]

Kłótnie kłótniami, ale wracając do tematu "piosenek Bon Jovi'ego" , mnie osobiście bardzo denerwuje kiedy słyszę coś takiego. Wszyscy moi znajomi wiedzą, że Bon Jovi to zespół, a nie tylko Jon. Taka moja akcja uświadamiająca.. Chociaż na małą skalę, ale zawsze coś.