mi też się nie widzi nowa piosenka ale nie jadę po nich i po całym bon jovi omg co za ludzie totalny brak szacunku do zespołu i ich dawnych dokonoań. I żeby mi tu nie było zaraz tekstów w stylu 'że ze względu na dawne dokonania mamy czcić nowe bon jovi' nie nie macie, ale ogarnijcie się i trochę myślenia przed napisaniem posta, twoją opinię tatar każdy zna na pamięć, nowe bon jovi beee a wszystko co nagrał axel r piękne i wspaniałe, tak samo opinia kilu innych osób też znam już na pamięć i inni za pewne też, trochę więcej jakości w wypowiedziach, jedna , dwie opinie na temat piosenki ok, ale po co więcej, tylko żeby sie posprzeczać z resztą?Tatar pisze:Cytat:
Odpowiedź brzmiała: "Nie. Dzisiejsza muzyka nie potrzebuje długich solówek" lub, że "Dzisiaj nie ma zapotrzebowania na długie solówki".
To tylko potwierdza moje przypuszcznia, że moje BJ już nie istnieje. Smutne to..
We Weren't Born To Follow
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
-
bartekbb23
Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2009, o 21:04 przez bartekbb23, łącznie zmieniany 2 razy.
Troszkę nie rozumiem tego, że "dzisiejsza muzyka nie potrzebuje długich solówek". Może radio nie potrzebuje, bo puszczana przez nie sieczka nie zniesie jednego utworu o długości powiedzmy 7 minut, z 2 minutową solówką, bo tyle, co taka solówka trwają teraz całe "hitowe" piosenki...Adrian pisze:Co do tych długich solówek o których dyskutujecie. Był jakiś wywiad tuż po zakończeniu promocji LH w którym padło pytanie do Richiego czy na nowym albumie będą nowe "D?UGIE" solówki.
Odpowiedź brzmiała: "Nie. Dzisiejsza muzyka nie potrzebuje długich solówek" lub, że "Dzisiaj nie ma zapotrzebowania na długie solówki". Niech ktoś kto kojarzy ten artykuł mnie poprawi jak to było rzeczywiście, ale sens był taki, że nie ma się co spodziewać długich solówek, bo krótkie w zupełnie wystarczą..
Ale czy ludzie, fani nie potrzebują takich solówek, długich, rozbudowanych kompozycyjnie utworów? Przecież prawdziwi fani, którzy kupią płytę, pójdą na koncert, kupują ją po to, żeby słuchac utworów BJ z płyty, a nie z radia. Niech Rychu zapytałby któregokolwiek swego fana, który nie jest siusiumajtką, czy faktycznie "nie potrzebuje długich solówek", zamiast pierniczyc takie głupoty...
Przecież zawsze można zrobic to, co kilkakrotnie BJ robili - wersja skrócona do radia, wersja rozbudowana na album. Wtedy i wilk syty i owca cała
-
KondZik
Ja proponuje zrobic to co na forum fofire, czyli proponowac na stronce ESKAROCK zeby na liste wrzucili nowy singiel chłopaków.
ps. mam nowy singiel w mp3, jakos jak z oficjalnej strony, jesli ktos chetny to podawac emaila albo wrzuce na jakis serwer i podam linka, bo zajmuje to 12mb (zeby jakosc byla jak najlepsza).
ps. mam nowy singiel w mp3, jakos jak z oficjalnej strony, jesli ktos chetny to podawac emaila albo wrzuce na jakis serwer i podam linka, bo zajmuje to 12mb (zeby jakosc byla jak najlepsza).
- Adrian
- Gdańsk Supporter

-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Jak mozesz przeczytać niektórzy wolą NLOTH niż nową twórczośc BJ więc nie wszyscy oczekują tego samegoChyba nie tylko ja wolę, by płyta mnie rozbudzała, nastrajała do aktywności, a nie powodowała przejmującą senność (2 razy odsłuchiwałem NLOTH i 2 razy zasnąłem...).
I to ma mnie nastroić optymistycznie? Połowy zespołów, które wymieniłeś nie znam, a drugiej połowy bardzo nie lubie. Mam nadzieję, że to sie nie ziści.
I tu nalezaloby sobie jako fanowi zadać pytanie. Czy jestem w stanie wejść w muzykę której nie słucham i zapoznać się z nowoczesna twórczością i czy jesteś otwarty na nowoczesna muzykę na tyle aby Ci się spodobała. Jeśli wolisz inne granie niż prezentują wspomniane zespoły czy nowe BJ to ten zespół nie jest już dla Ciebie. Nie oznacza, że on gra słabą muzykę, tylko oznacza, że nie gra muzyki którą Ty słuchasz i lubisz.To tylko potwierdza moje przypuszcznia, że moje BJ już nie istnieje. Smutne to..
Wspominałeś WGIGOn które wyszło 2 lata temu. Czas skraca się aż do ostatniej płyty. Pisałeś, ze Ci się podoba a krótka to ona zdecydowanie nie jest,no, to czas od ostatniej długiej solówki zmniejsza nam sie do 7 lat - good for U.
Znowu obraźliwa, pogardliwa opinia. Ja jako jeden z tych siusiumajtkowych mówie,m z ewole krótkie solówki, ale pioękne i pełne emocji albo dajce kopa niż długie, nudne solówki nagrane tylko po to aby zabić czas. W top 3 moich ulubionych solówek są BTBMBAby, IBTFYou i AODay. Czyli solówki średniej długości. Nie ma tam miejsca na DC albo Nesxt 100 years. Nie potrzebuje długich solówek samych dla siebie bo wole średni (krótkie), ale piękne. A jeśli Rysiek nie czuje potrzeby długich solówek to nikt mu nie przemówi żeby nagle nagrywał dłuższe. To jest artysta i robi to co czuje.Niech Rychu zapytałby któregokolwiek swego fana, który nie jest siusiumajtką, czy faktycznie "nie potrzebuje długich solówek", zamiast pierniczyc takie głupoty...
A tak masz krótkie solówki na albumie a długie na koncertach. Potem przychodzisz do domu po koncercie i mówisz jaki to Rysiek jest niesamowity bo potrafi z 5 sekundowej solówki zrobić 2 minutową improwizacjePrzecież zawsze można zrobic to, co kilkakrotnie BJ robili - wersja skrócona do radia, wersja rozbudowana na album. Wtedy i wilk syty i owca cała
Odnalazłam link do wywiadu radiowego, o którym wspomniał Adrian, ale strona została już usunięta :/ Jakiś fan streścił jednak treść:
(...)Richie's solos are shorter now because he doesn't think the songs require them so much anymore.
Czytałam gdzieś też wypowiedź Jona, że po co umieszczać długie solówki w piosenkach, jak na koncertach w ich miejsce można zagrać więcej piosenek.
(...)Richie's solos are shorter now because he doesn't think the songs require them so much anymore.
Czytałam gdzieś też wypowiedź Jona, że po co umieszczać długie solówki w piosenkach, jak na koncertach w ich miejsce można zagrać więcej piosenek.
Ktoś tu jest nadwrażliwy...Adrian pisze:Znowu obraźliwa, pogardliwa opinia. Ja jako jeden z tych siusiumajtkowych mówie,Niech Rychu zapytałby któregokolwiek swego fana, który nie jest siusiumajtką, czy faktycznie "nie potrzebuje długich solówek", zamiast pierniczyc takie głupoty...
Nie jest to pogardliwa opinia, ani o Tobie, ani tym bardziej o zespole. Tylko grono fanów każdego zespołu rockowego, a już BJ tym bardziej dzieli się na tych, którzy kochają ich za muzykę, a wygląd i białe ząbki Jona w niczym nie przeszkadzają, jak i na tych, co uwielbiają Jona, Ryśka ich zęby i opięte spodnie, a przy tym ich muzyka... też może byc. I idzie tu zarówno o ostatnie lata, jak i o lata '80 i '90. I tych drugich nazywam siusiumajtkami - nie wiek ma tu znaczenie, a podejście do tematu. Czy spodoba się wszystko, cokolwiek nagrają, powiedzą w wywiadzie (tu słowa Richiego o tych nieszczęsnych solówkach), bo sikamy na sam ich widok? Czy tez mamy trochę dystansu i do ich wypowiedzi i do muzyki, którą aktualnie tworzą, bo uwielbiamy ich muzykę (i nieważne, czy tą stworzoną 20 lat temu, czy tą 5 lat temu - grunt, że chodzi przede wszystkim o muzykę).
I świetnie. Ja natomiast uwielbiam solówkę z DC, BTBMB, czy koncertową z Always, bo dla mnie to wirtuozeria. Nie uważam ich za "zapychacze", czekam na nie z niecierpliwością i słucham z przyjemnością. Czyli jest nas dwoje i dwie różne opinie. Więc niechby Rycho zapytał dwoje fanów i na tą dwójkę, przynajmniej jedna powie: dłuższe solówki (oczywiście to uproszczenie, ale wiadomo o co chodzi) Zresztą to nie nowośc, na płycie nie będzie 10 piosenek, w których będą długaśne solówki. Ale niech się znajdzie choc jedna, dwie, dwie kolejne niech przynajmniej mają solo takie jak z BTBMB, reszta jak sobie chce i już uszczęśliwi wszystkichW top 3 moich ulubionych solówek są BTBMBAby, IBTFYou i AODay. Czyli solówki średniej długości. Nie ma tam miejsca na DC albo Nesxt 100 years. Nie potrzebuje długich solówek samych dla siebie bo wole średni (krótkie), ale piękne. A jeśli Rysiek nie czuje potrzeby długich solówek to nikt mu nie przemówi żeby nagle nagrywał dłuższe. To jest artysta i robi to co czuje.
I jeszcze jedno - Richie powiedział, że "w dzisiejszej muzyce nie ma miejsca na długie solówki", a nie, że on nie chce ich grac. To wymusza na nich komercyjny rynek muzyczny. Nie jest to jego wolny, artystyczny wybór. Nie jest to jego potrzeba lub jej brak. Podejrzewam, że gdyby był takim "artystą" co to robi co chce, to narzekalibyśmy na nadmiar długich solówek w każdej piosence
- Dand
- Gdańsk Supporter

-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Właśnie to jest najgorsze bo pokazuje ,że chłopaki nie starają sie stworzyć czegoś dobrego i ambitnego tylko wpisać sie w trendy muzyczne obecnie panujące. Rozumiem ,że chcą sprzedawać płyty, zarabiać i takie tam ale takie wypowiedzi świadczą o tym jakby chcieli robić muzyke TYLKO i wyłącznie dla kasy.Anka29 pisze:I jeszcze jedno - Richie powiedział, że "w dzisiejszej muzyce nie ma miejsca na długie solówki", a nie, że on nie chce ich grac. To wymusza na nich komercyjny rynek muzyczny.
Jest też druga sprawa czy solówka musi być długa. Moim zdaniem to nie jest główny aspekt. Przede wszystkim musi byc dobra, pasująca do reszty utworu, nie zlewająca sie w papke. Przykładowo mi sie bardzo podoba solo do Have a nice day, mimo iż jest bardzo krótkie, jak i uwielbiam solo do DryC. Musi to po prostu pasować do reszty piosenki.
W WWBTF tego solo praktycznie nie ma , jest to jakaś papka, po prostu wstawka muzyczna, stąd powstają -przynajmniej moje- zarzuty.

wskaż mi mój brak szacunku do ich dawnych dokonań - ja tego nie widze.mi też się nie widzi nowa piosenka ale nie jadę po nich i po całym bon jovi omg co za ludzie totalny brak szacunku do zespołu i ich dawnych dokonoań.
byłbym ostatnim, który by zadał takie pytanie.I żeby mi tu nie było zaraz tekstów w stylu 'że ze względu na dawne dokonania mamy czcić nowe bon jovi'
Może i znają wszyscy moją opinie, ale jakoś po zwolennikach nowej piosenki nie jedziedz, że na każdej stronie tego tematu jest pare ich wypowiedzi i w każdej właściwie to samo? Nie mówię, że wszystko co nagrało nowe BJ jest bee, znajduje wiele piosenek (większość?), które mi podchodzą, lubie niektóre dużo bardziej od starszych, wiec nie wyjeżdżaj mi z zarzutami wyjętymi z kapelusza. Co do Axl'a R nie będę sie wypowiadał, bo jako moderator powinieneś minimalizować offtopy, a Ty je tylko powiększasz, nie wiem więc co robisz na tym stanowisku. A co do jakości moich postów, myśle, że jest dużo wyższa niż Twoich.twoją opinię tatar każdy zna na pamięć, nowe bon jovi beee a wszystko co nagrał axel r piękne i wspaniałe, tak samo opinia kilu innych osób też znam już na pamięć i inni za pewne też, trochę więcej jakości w wypowiedziach
Nie, żeby merytorycznie podyskutować. Wiesz co to?ale po co więcej, tylko żeby sie posprzeczać z resztą?
Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2009, o 21:03 przez Tatar, łącznie zmieniany 4 razy.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
-
bartekbb23
Tatar pisze:wskaż mi mój brak szacunku do ich dawnych dokonań - ja tego nie widze.
to nie ja, a ty napisałeś, że bon jovi nie istnieje
[ Dodano: 2009-08-19, 19:07 ]
jakoś nie widzę nigdy pochwał w stronę zespołu za to co ci się podoba w nowym bon jovi , rzadko w starym, więc stąd sie biorą moje zarzuty że wiecznie narzekasz, nigdy nie pochwalisz.Tatar pisze:Może i znają wszyscy moją opinie, ale jakoś po zwolennikach nowej piosenki nie jedziedz, że na każdej stronie tego tematu jest pare ich wypowiedzi i w każdej właściwie to samo? Nie mówię, że wszystko co nagrało nowe BJ jest bee, znajduje wiele piosenek (większość?), które mi podchodzą, lubie niektóre dużo bardziej od starszych, wiec nie wyjeżdżaj mi z zarzutami wyjętymi z kapelusza
Może źle się wyraziłem. Bon Jovi nie istnieje w takim kształcie jak kiedyś. Irytuje mnie po prostu nurt muzyczny w jaki poszli, chociaż coś jak Work for the Workin Man jest w stanie mnie zadowolić.
No błagam Cie. Ile razu pisałem, że uwielbiam WGIGO, MAM, BOF, ogólnie Bounce'a? Na tyle wiele, by chyba zauważyć, że wciąż słucham tego zespołu, bo zawsze znajduje coś dla siebie. Mam nadzieje, że z The Circle będzie podobnie.jakoś nie widzę nigdy pochwał w stronę zespołu za to co ci się podoba w nowym bon jovi , rzadko w starym, więc stąd sie biorą moje zarzuty że wiecznie narzekasz, nigdy nie pochwalisz.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
We Weren't Born To Follow
coś ci się daty pomyliły..
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
