Zauważyłem, że jest coraz więcej postów apropo innych zespołów rockowych niż Bon Jovi, dlatego chciałbym zaproponować rozmowę o Aerosmith (może to już było, ale niepamiętam) Jak dla mnie jest to zespół niesamowity, genialny. Świetny głos Stevena Tyler'a i genialne gitary Joe Perry'ego i Brada Withworda(nie pamiętam jak to się pisze). Dla mnie Aerosmith to świetny zespół posiadający genialne utwory typu "Dream On", "Walk This Way", "Crazy".... tak można wymieniać. Chciałbym się dowiedzieć co sądzicie o tym zespole, bo jak dla mnie jest genialny
In The World That Gives You Nothing We Need Something To Believe In....
W pełni się zgadzam - jedna z moich największych miłości. Tyler razem z Bachem zajmuje zaszczytne miejsce na szczycie listy moich ulubionych wokalistów , Perry idzie łeb w łeb ze Slashem w zestawieniu gitarzystów :mrgreen: Jeden z niewielu starych, wspaniałych zespołów, który się nie rozpadł ani nie zeszmacił, a kompilacji "Best Ballads" to ja mogę słuchać o każdej porze i w każdej ilości :mrgreen:
...Don't you know that all my heroes died...?
And I guess I'd rather die than fade away... "Rock N Roll is the spiritual release of the youth" http://www.olcat.mylog.pl
Jeszcze w ogolniaku namietnie sluchalem Aerosmith. Ale z czasem jakos moje zainteresowanie ich muzyka zmalalo, moze ze wzgledu na moim zdaniem nienajlepsze nowe albumy?? Sam nie wiem, fakt faktem - wole ich starsze nagrania, choc na ta chwile praktycznie ich nie slucham.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Ojjj tak, to również jedna z moich największych muzycznych miłości :mrgreen: . W zasadzie słucham ich równo z BJ, chociaż oczywiście większą sympatią-pomimo wszystko-darzę tych pierwszych. Toxic Twins (dla niewtajemniczonych: Tyler i Perry) są oczywiście niesamowici, a brzmienie całego zespołu.... mmmm. Starych kawalków jak "Love In An Elevator", "Hole In My Soul", "Livin'On The Edge" czy "Dream On" mogę bez przerwy słuchać :mrgreen: . Ojjj, co do zeszmacenia się-czy album "Just Push Play" nie był takim aerosmithowym Crushem? :| Bo jak dla mnie z tego albumu jeno i li Fly Away + Jaded są takie typowo 'aerosmithowskie' w starym stylu.... Reszta to nowoczesne kompozycje, loopy itd. za czym ogólnie nie przepadam :| . Więc Aero-jak najbardziej, ale raczej z czasów Pump, Rocks, Get A Grip (pamięta ktoś okładkę ) czy Permament Vacation....
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
Twisted Sister pisze:Starych kawalków jak "Love In An Elevator", "Hole In My Soul", "Livin'On The Edge" czy "Dream On" mogę bez przerwy słuchać :mrgreen: . [...] Więc Aero-jak najbardziej, ale raczej z czasów Pump, Rocks, Get A Grip (pamięta ktoś okładkę ) czy Permament Vacation....
'Get A Grip'? Nie jest to czasami ten z krowimi wymionami?
Osobiście wszystkich innych zespołów poza BJ słucham na zasadzie 'co uda mi się zassać to mam', Aero też nie jest wyjątkiem (w całości mam tylko 'Permanent Vacation'), co nie zmienia faktu, że bardzo lubię. I też raczej starocie, ale głos Tylera + gitara Perry'ego... mmm Cudo. A do tego Perry nie dość, że zajmuje dość wysoką pozycję w zestawieniu moich ulubionych gitarzystów, to jeszcze jest na co popatrzeć... ;-)
Areosmith - dobra kapela. Coś co można umieścić na tej samej półce co U2, Rolling Stones, Gunsów, ale czy taka rewelacja ? Jak dla mnie nie. Głos Tylera wymięka w porównaniu do głosu Jona. Richie gra o wiele lepsze riffy. A i koncerty wyglądają bladziutko w porównaniu do BJ. JEDNAK zespół ma swój styl i te świetne piosenki jak np Cryin', Jaded, Dream On, I Don't Wanna Misss ... które mógłbym wkółko słuchać. W skali od 1 do 10. Mocna 8-semka.
Nie porównywałabym głosu Stefana do Jona - obaj najlepiej wypadają w swoich piosenkach, co potwierdza choćby wspólne wykonanie Walk This Way *-*.
Samo Aero mieści się pewnie w piątce moich ulubionych wykonawców, najbardziej lubię ich żywiołowe kawałki, kóre skrzętnie poupychali na Big Ones Mruga 2. I kocham Get A Grip - jak dla mnie, świetna płyta. Mam jeszcze Nine Lives - jak dla mnie już nie tak świetne, ale w dalszym ciągu ciekawe i Rockin' In A Hard Place - tu jednak unoszę prawą brew i pytam subtelnie "What duff*-*?"
michalb pisze:Aerosmith to naprawdę fajna kapela i według mnie lepsza od U2, ponieważ bardziej żywiołowa, a U2 czasami zdaża się przynudzać
Z tym się zgadzam ^-^. Nie mówię oczywiście, że U2 to zły zespół, bo nie mnie oceniać ich umiejętności muzyczne (i zresztą to nie o tym ten temat ) ale zdecydowanie Aero są kapelą bardziej uniwersalną i-jak to michałb napisał-bardziej żywiołową.
A, i 99-tak, tak, GAG to ta z krowimi wymionami
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
Jedna z moich ulubionych kapel. Na scenie prawie 40 lat a wciąż dają czadu, czego już o wielu innych powiedzieć nie można. Podobno na wiosnę będzie trasa po Europie, mam nadzieję, że załapię się na któryś z koncertów
Świetny zespół. Jeden z ulubionych. Kilka świetnych piosenek, zespół ten przypomina mi bardzo Bon Jovi. Mam tylko 4 płyty, z których zdecydowanie najlepsza jest Get A Grip, z kapitalnymi kawałkami Cryin' i Crazy, zresztą jest wiele dobrych piosenek w niej. Z innych albumów to przede wszystkim Dream On. Do tego Aerosmith ma naprawdę ciekawe okładki na płytach.
(może to już było, ale niepamiętam) Jak dla mnie jest to zespół niesamowity, genialny. Świetny głos Stevena Tyler'a i genialne gitary Joe Perry'ego i Brada Withworda(nie pamiętam jak to się pisze). Dla mnie Aerosmith to świetny zespół posiadający genialne utwory typu "Dream On", "Walk This Way", "Crazy".... tak można wymieniać. Chciałbym się dowiedzieć co sądzicie o tym zespole, bo jak dla mnie jest genialny 
) czy Permament Vacation....
) ale zdecydowanie Aero są kapelą bardziej uniwersalną i-jak to michałb napisał-bardziej żywiołową.
? bo ja słyszałem, że to plotki jest hipoteza ze to tymczasowe 
