Co sie dzieje z bonjovi.pl
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Goska
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 470
- Rejestracja: 3 października 2005, o 12:05
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Kraków
Ja osobiscie jestem ci bardzo wdzieczna za ta strone. Odwaliles kawal swietnej roboty. To dzieki tobie ta strona zaczela sie liczyc. I masz racje, jestes tylko czlowiekiem, ale czlowiekiem ktory jest fanem BJ i ktory robi wszystko zeby zespol sciagnac do Polski. I tak jak juz powiedziales oni nie robia w tym kierunku nic. A jak juz w przyszlosci BJ dotra do nas to wszyscy z fofire tez sie rzuca na koncert. I nikt z nich nie zauwazy ze to Ty sie najbardziej z nas przyczyniles do tego koncertu. Ale pamietaj ze my z "podpaski" bedziemy ci za to wdzieczni.
Aha jeszcze jedno. Nie znam cie osobiscie, ale za to co zrobiles dla nas (dla fanow) to ja zawsze bede stac za Toba murem!
Aha jeszcze jedno. Nie znam cie osobiscie, ale za to co zrobiles dla nas (dla fanow) to ja zawsze bede stac za Toba murem!
Tak naprawdę bywalcy fof sami wystawili sobie cenzurkę takimi wypowiedziami. Mogą sobie oceniac ten portal, osobę Bodzia i nas wszystkich jak sobie chcą, ale robienie z tego wielkiej dyskusji i podniecanie się tym, kto bardziej paskudnie się nawyśmiewa jest co najmniej dziecinne i żałosne. Nie żal im na to czasu i energii?
Jedno jest w tym wszystkim bardzo smutne - wszyscy i my tu na Always i oni na fof są podobno fanami Bon Jovi... więc po co te nie wiadomo skąd wzięte złośliwości - chyba niektórzy mają kompleksy. A podobno muzyka łagodzi obyczaje...
Bodziu - co do twojej pracy, pasji, kolekcji - jednym słowem szacunek! Trzymaj tak dalej i wiedz, że masa osób (w tym moja skromna osoba) jest Ci wdzięczna i docenia twoją robotę. Dzięki dla Ciebie i wszystkich osób, które Ci pomagają
Jedno jest w tym wszystkim bardzo smutne - wszyscy i my tu na Always i oni na fof są podobno fanami Bon Jovi... więc po co te nie wiadomo skąd wzięte złośliwości - chyba niektórzy mają kompleksy. A podobno muzyka łagodzi obyczaje...
Bodziu - co do twojej pracy, pasji, kolekcji - jednym słowem szacunek! Trzymaj tak dalej i wiedz, że masa osób (w tym moja skromna osoba) jest Ci wdzięczna i docenia twoją robotę. Dzięki dla Ciebie i wszystkich osób, które Ci pomagają

Osoby z forum fof są po prostu zazdrosne i tyle. Oni nie mieli, nie mają i nigdy nie będą mieć takiej strony, jaką Ty stworzyłeś. Włożyłeś w to swoją pracę, swój czas i swoje serce, byśmy codziennie mogli zaglądać tu i cieszyć się wspólnie naszym ukochanym zespołem. Jeśli oni tego nie rozumieją, to ich strata, ale nie masz się czym przejmować, bo rzadko spotyka się teraz osoby z taką pasją. Powinni Ci gratulować, a nie wrzucać na Ciebie. Strona jest wspaniała jak mało która, kiedy zniknęła, było mi bardzo przykro. Ale na szczęście już jest, a Ty nie przestawaj i nie zwracaj na nich uwagi, bo i tak jesteś the best
Dziękujemy Ci za wszystko, co zrobiłeś

Dziękujemy Ci za wszystko, co zrobiłeś
Tell me what I got to do
To make my life mean more to you...
Tell me who I got to be
To make you a part of me...
To make my life mean more to you...
Tell me who I got to be
To make you a part of me...
- DefLeppard
- It's My Life
- Posty: 139
- Rejestracja: 14 marca 2008, o 17:01
- Lokalizacja: Pawłowice
no chyba czas coś tu napisać
po pierwsze Witam Wszystkich
tak dla formalności nie jest to moja pierwsza wizyta na Waszym forum bo przegladam je niemal od poczatku istnienia....
co do tej awantury to właściwie nie mnie to oceniać bo generalnie dziwi mnie to co na FoF pisza o bodziu i o tutejszych forumowiczach ale kit im w oko.
ja generalnie uważam ze ta strona (Always ma sie rozumiec) jest jedna z najlepszych jakie znam no a napewno najlepsza w naszym kraju. co do FOF to ona hmmm poprostu jest
i tyle ...
strona always to takie New Jersey a FOF to This Left Feels Right Bon Jovi czyli proba odgrzania fasolki w mikrofalówce
po pierwsze Witam Wszystkich
tak dla formalności nie jest to moja pierwsza wizyta na Waszym forum bo przegladam je niemal od poczatku istnienia....
co do tej awantury to właściwie nie mnie to oceniać bo generalnie dziwi mnie to co na FoF pisza o bodziu i o tutejszych forumowiczach ale kit im w oko.
ja generalnie uważam ze ta strona (Always ma sie rozumiec) jest jedna z najlepszych jakie znam no a napewno najlepsza w naszym kraju. co do FOF to ona hmmm poprostu jest
strona always to takie New Jersey a FOF to This Left Feels Right Bon Jovi czyli proba odgrzania fasolki w mikrofalówce
Do You Wanna Get Rocked???????????
- Frankie
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 939
- Rejestracja: 16 listopada 2006, o 16:48
- Lokalizacja: Łódź
W czasie kiedy była długa przerwa w działaniu strony, odwiedziłem któregoś dnia FoF. Natrafiłem na ten temat i naprawdę, nie umiem wyrazić uczuć jakie we mnie wezbrały kiedy poczytałem te "kubły pomyj" jakie ludzie z tamtego forum skierowali wobec Bodzia i każdego z Nas - użytkowników i odwiedzających Always. Przyznam rację jednemu z przedmówców, który zauważył, że tamto forum już od dawna nie zajmuje się tak naprawdę Bon Jovi, tam się poprostu nic nie dzieje jeśli chodzi o zespół. Wygląda to jak kółko wzajemnej adoracji. Pamiętam, że jak zaczynała powstawać idea Destination Poland, napisałem post o akcji na tamtym forum i był to mój pierwszy i ostatni /ze względu na reakcję z jaką się spotkałem/.
Jeśłi chodzi o Bodzia to wiedz, że zawsze będziesz miał mój szacunek za to co do tej pory zrobiłeś. Wielkie dzięki za zapał i zaangażowanie dla Ciebie Bodzio i dla Was wszystkich, którzy przyczynili się i codziennie przyczyniają do wzbogacania tej strony. Myślę, że można Nas wszystkich z Always nazwać jedną wielką "rodziną", a "rodzina" zawsze będzie trzymać się razem. Bodzio nie podłamuj się tymi komentarzami z FoF, zawsze będziesz miał poparcie Alwaysowej "rodziny".
Z tymi dwoma serwisami jest jak z dwoma klubami piłkarskimi z jednego miasta. Piłkarze obydwu drużyn nie dażą się wzajemnie sympatią gdyż identyfikują się ze swoimi barwami klubowymi, ale i tak to kto jest lepszy roztrzyga się na boisku. Dlatego nie przejmujmy się i róbmy swoje. Pozdrowienia dla Was wszystkich.
Jeśłi chodzi o Bodzia to wiedz, że zawsze będziesz miał mój szacunek za to co do tej pory zrobiłeś. Wielkie dzięki za zapał i zaangażowanie dla Ciebie Bodzio i dla Was wszystkich, którzy przyczynili się i codziennie przyczyniają do wzbogacania tej strony. Myślę, że można Nas wszystkich z Always nazwać jedną wielką "rodziną", a "rodzina" zawsze będzie trzymać się razem. Bodzio nie podłamuj się tymi komentarzami z FoF, zawsze będziesz miał poparcie Alwaysowej "rodziny".
Z tymi dwoma serwisami jest jak z dwoma klubami piłkarskimi z jednego miasta. Piłkarze obydwu drużyn nie dażą się wzajemnie sympatią gdyż identyfikują się ze swoimi barwami klubowymi, ale i tak to kto jest lepszy roztrzyga się na boisku. Dlatego nie przejmujmy się i róbmy swoje. Pozdrowienia dla Was wszystkich.
- Goska
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 470
- Rejestracja: 3 października 2005, o 12:05
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Kraków
Wlasnie Frankie ma racje. Wszyscy z Always jestesmy wielka rodzina. Wiadomo ze czasem w rodzine tez istnieja pewne zgrzyty, ale jak przyjdzie co do czego to kazdy sie wspiera. I dokladnie tak jest w tym temacie. JESTESMY JEDNA WIELKA RODZINA
I moze to co powiem to bedzie duzym wyolbrzymieniem ale BJ w roznych wywiadach tez podkreslali ze zespol to taka rodzina, ze sa jak bracia itd. I tak samo jest z nami i mnie to bardzo cieszy.

-
- It's My Life
- Posty: 208
- Rejestracja: 17 września 2005, o 15:41
- Lokalizacja: Rachowice pod Gliwicami
- Kontakt:
ja się przyznaję - kiedyś, za czasów
'starej ekipy' się więcej udziela?am.
potem kilka osób mnie wkurzy?o
no i odesz?am. ale teraz, widzę
starania, serio powracam do Was.
no i za Kolegę Odpowiedzialnego
trzymam kciuki
'starej ekipy' się więcej udziela?am.
potem kilka osób mnie wkurzy?o
no i odesz?am. ale teraz, widzę
starania, serio powracam do Was.
no i za Kolegę Odpowiedzialnego
trzymam kciuki
www.korowiow.mp3.wp.pl
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
-
- Little Bit Of Soul
- Posty: 23
- Rejestracja: 14 marca 2008, o 17:22
- Ulubiona płyta: Keep the faith
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Jestem na forum po raz pierwszy ale stonkę odwiedzam często i przyznam że jestem pod wrażeniem waszego zaangażowania w jej działalność. Tu wielkie ukłony dla twórcy bo nie sądziłam że istnieją w tych czasach aż tak wierni,oddani i aktywni fani jak ty Bodziu i dzięki ci za to co robisz.
I pamiętaj zawiść niestety jest rzeczą ludzką i tego nie da sie wyplewić a jak sie nie ma o czym gadać a do tego zero kultury osobistej to najlepiej jest obrobić tyłek innym. Poza tym przecież nie mogą wściekać sie na siebie za swoją beznadziejność bo to naruszyło by ich ego więc niestety skierowali całą złość na Ciebie a ty (mówiąc nie psychologicznie) olej to wielkim siurem
I pamiętaj zawiść niestety jest rzeczą ludzką i tego nie da sie wyplewić a jak sie nie ma o czym gadać a do tego zero kultury osobistej to najlepiej jest obrobić tyłek innym. Poza tym przecież nie mogą wściekać sie na siebie za swoją beznadziejność bo to naruszyło by ich ego więc niestety skierowali całą złość na Ciebie a ty (mówiąc nie psychologicznie) olej to wielkim siurem
No man is an island...
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
buahahahahhaa ktos czytał ostatniego posta? 'Padre powrócił, piaskownica ponownie otwarta' (czy jakos tak, nie pamietam) hahahhaha, genialne, ksywa autora - captain kidd, no chłopczyk lepiej z nią wymierzyć nie mógł.
Apel do wszystkich anytbonjovi.pl ---->> Zapraszam do mnie (przypominam, wielkiego 'antyfana' BJ) na konkurs wiedzy o Bon Jovi (i nie tylko tej kapeli), hmmm... oraz picia (wszak przecież na fof to sami wielcy hard rockowcy siedzą
)... zaraz zobaczymy kto jeszcze nie dorósł do noszenia naszywki choćby BJ (mam już swoje typy, ale nie będe wskazywał dokładnie hahahahhaa)
Apel do wszystkich anytbonjovi.pl ---->> Zapraszam do mnie (przypominam, wielkiego 'antyfana' BJ) na konkurs wiedzy o Bon Jovi (i nie tylko tej kapeli), hmmm... oraz picia (wszak przecież na fof to sami wielcy hard rockowcy siedzą
Ostatnio zmieniony 15 marca 2008, o 19:47 przez Rattie, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
-
- It's My Life
- Posty: 208
- Rejestracja: 17 września 2005, o 15:41
- Lokalizacja: Rachowice pod Gliwicami
- Kontakt:
ostroRattie pisze:buahahahahhaa ktos czytał ostatniego posta? 'Padre powrócił, piaskownica ponownie otwarta' (czy jakos tak, nie pamietam) hahahhaha, genialne, ksywa autora - captain kidd, no chłopczyk lepiej z nią wymierzyć nie mógł.
Apel do wszystkich anytbonjovi.pl ---->> Zapraszam do mnie (przypominam, wielkiego 'antyfana' BJ) na konkurs wiedzy o Bon Jovi (i nie tylko tej kapeli), hmmm... oraz picia (wszak przecież na fof to sami wielcy hard rockowcy siedzą)... zaraz zobaczymy kto jeszcze nie dorósł do noszenia naszywki choćby BJ (mam już swoje typy, ale nie będe wskazywał dokładnie, wszak była miłość zobowiązuje hahahahhaa)
ja Ciebie zapamięta?am
z hardkoru
www.korowiow.mp3.wp.pl
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Z reguły nie lubie zabierać w takich sprawach głosu, ale jako osoba która zna obie strony konfliktu i zna geneze problemu od samego początku pozwole sobie na pewne uwagi.
Ekipe FoF znam od samego ich początku. Musze przyznać, ze pewnego czasu FoFire odwiedzałem częściej niż Always i lubiłem bardziej i tamtą stronke i forum. Wtedy to był jeszcze portal nastawiony pozytywnie do Bon Jovi . Niestety tak jak Bon Jovi ewoluują tamta ekipa i stronka też przeewoluowała na portal krytycznie nastawiony na obecną twórczość zespołu (z wyjątkami). Kiedy nastąpiła ta zmiana moje wizyty zaczęły robić się sporadyczne a dodatkowo portal Always rósł w siłe (był coraz nowocześniejszy i lepszy jakościowo). Nie twierdze, że kierunek jaki obrało FoFire (częste narzekanie na Bon Jovi - dlaczego oni nie graja tak jak my chcemy aby grali) jest czymś złym. Po prostu ja mam inne poglądy na muzyke i dlatego przestał tamten portal trafiać do mnie.
Dzisiaj FoFire mógłbym okreśłić jako zbiór ludzi o zbliżonych gustach muzycznych i poglądach na muzyke. Mógłbym powiedzieć, że znajdziemy tam fanów wielu zespołów tj Ira, Goo Goo Dolls, U2, My Chemical Romance artystów tj Cornwell czy Shakira. Zespół Bon Jovi jest traktowany jako jeden z wielu a fakt, że u wielu z nich byl kiedyś na 1wszym miejscu powoduje to, że teraz Jonowi i spółce się dostaje za to że nie grają to co kiedyś. Mankamentem tamtej ekipy jest to iż często w ich tekstach występuje wywyższanie się pewnych osób (które się z tym nie kryją), duża ilośc sarkazmu, szyderstwa i ironi (w tekstach o osobach z innymi poglądami) i nietolerancja dla ludzi dla których zespół Bon Jovi to idole (nie mówie o wszystkich osobach). Ich ""zabawne" teksty są dla nich sposobem opisywania danych sytuacji czy osób. Dla osób z zewnątrz takie teksty moga wydawać się prostackie i świadczące o niskim poziomie kultury czy inteligencji osób któe wypowiadają takie teksty, ale to tak z boku wygląda bo to są zwykłe rozmowy takie jak wszyscy prowadzą w swoim gronie (my pisząc te posty też teraz szyderczo sie z nich śmiejemy itp)
Dlatgo myśle, że trzeba popatrzeć na całą sprawe z dystansem. Moga sobie robić jaja z tego forum czy danych osób jeśli tylko nie naruszają "prawnie karalnych" dóbr osobistych osób (myśle, że użycie nazwiska Bodzia ociera się o takie coś) o których mówią. Ja mógłbym tutaj śmiac się z pewnej Pani że ma fioła na punkcie Johnyego Deepa większego niż my wszyscy razem na punkcie Bon Jovi, mógłbym sie śmiać z tego iż ktoś nie umiejąc przytoczyć argumentów zaczyna wyzywać itp, ale nie robie tego bo mnie takie osoby obchodzą (a raczej ich zdanie na pewne tematy) tyle co zeszłoroczny śnieg. Nie odczuwam satysfakcji z naśmiewania się z czyjiś marzeń, pasji czy zainteresowań. Pewne osoby z tamtego forum lubią spędzać czas obrażając kogoś czy wyśmiewając, ale to raczej ich osobisty problem. Podchodze do tego wszystkiego z dystansem. Prawda jest taka, że pewne osoby wyśmiewając się z kogoś robią to samo co ta wyśmiewana osoba (śmieją się, że my jesteśmy fanatykami BJ a sami są jeszcze bardziej fanatycznie nastawieni w stosunku do swoich idoli). Osobiście potrafie tolerować osoby z takim zachowaniem i mimo tych wszystich wyzwisk z ich strony pod moim adresem dalej chętnie czytam ich opinie na rózne kwestie związane z Bon Jovi, bo interesuje mnie zdanie osoby o kompletnie innych poglądach niż moje.
Jak widać po liczbie odwiedzających tamten portal ludzi z poglądami podobnymi do nich, (albo osobami z innymi pogądami tolerującymi ich zachowanie w stosunku do własnej osoby) jest niewielu. Dodatkowo poziom newsów czy (jak dla mnie) okropny design forum sprawia, że niestety potral podupada (jako portal o Bon Jovi) i wielka szkoda bo w pamięci mam to jak ten portal kiedyś wyglądał i za to jaką kiedyś robote odwalali twórcy FoFire jestem im wdzięczny bo wtedy robili duży kawał (naprawde duży) dobrej roboty, Dzisiaj jest jak jest i osobom którym sposób wyrażania sie na tamtym portalu nie odpowiada proponuje sobie ich "olać (bo czy jest dla was ważne ich zdanie ? myśle, że nie).
Bodzio:
Co do całego tego ich tematu. Powiedz mi czy naprawde Cię obchodzi ich zdanie na Twój temat? czy to jak Ciebie opisują świadczy o Tobie źle czy o osobach które wypisują takie szydercze teksty ? czy to co napisali w stosunku do Twojej osoby ma jakiekolwiek znaczenie ? Czy to , że się wyśmieją z tego czy owego podważa to wszystko co zrobiłeś dla promocji Bon Jovi w naszym kraju ?
Rozumiem, że się oburzyłeś, ale zapewne znasz dobrze (nie ty jeden) sposób zachowania osób z tamtego forum i wiesz, ze powinieneś robić to co dotychczas czyli dać sobie z nimi spokój. Co do nazwiska to mógłbyś zainterweniować.
Co do tego iż maśmiewają sie z Twojej pasji (zbieranie płyt BJ itp) to ze mnie też się śmieją moi koledzy i ja się śmieje razem z nimi i śię śmieje z ich pasji a czasami braku takowych. Zadaj sobie pytanie czy posiadanie jakiś zainteresowań/ pasji jest czymś złym ? I czy lepiej mieć jakąs pasje czy być takim warzywkiem funkcjonującym na tym świecie, ale nie wiedzącym czego się chce i dokąd zmierza.
Mają oczywiście prawo śmiać się z danej osoby (czy to jesteś Ty czy ja) to jest ich forum i nech sobie piszą co chcą dopóki nie przekroczą pewnej granicy. Myśle, że podając Twoje nazwisko przekroczyli tą granice i masz prawo do interweniowania w tej akurat kwestii, bo istnieje coś takiego jak "zniesławienie". Jednak tak jak mówie grono czytające ich teksty jest bardzo wąskie i nie ma co sobie zawracać głowy ich wesołą twórczością.
Ekipe FoF znam od samego ich początku. Musze przyznać, ze pewnego czasu FoFire odwiedzałem częściej niż Always i lubiłem bardziej i tamtą stronke i forum. Wtedy to był jeszcze portal nastawiony pozytywnie do Bon Jovi . Niestety tak jak Bon Jovi ewoluują tamta ekipa i stronka też przeewoluowała na portal krytycznie nastawiony na obecną twórczość zespołu (z wyjątkami). Kiedy nastąpiła ta zmiana moje wizyty zaczęły robić się sporadyczne a dodatkowo portal Always rósł w siłe (był coraz nowocześniejszy i lepszy jakościowo). Nie twierdze, że kierunek jaki obrało FoFire (częste narzekanie na Bon Jovi - dlaczego oni nie graja tak jak my chcemy aby grali) jest czymś złym. Po prostu ja mam inne poglądy na muzyke i dlatego przestał tamten portal trafiać do mnie.
Dzisiaj FoFire mógłbym okreśłić jako zbiór ludzi o zbliżonych gustach muzycznych i poglądach na muzyke. Mógłbym powiedzieć, że znajdziemy tam fanów wielu zespołów tj Ira, Goo Goo Dolls, U2, My Chemical Romance artystów tj Cornwell czy Shakira. Zespół Bon Jovi jest traktowany jako jeden z wielu a fakt, że u wielu z nich byl kiedyś na 1wszym miejscu powoduje to, że teraz Jonowi i spółce się dostaje za to że nie grają to co kiedyś. Mankamentem tamtej ekipy jest to iż często w ich tekstach występuje wywyższanie się pewnych osób (które się z tym nie kryją), duża ilośc sarkazmu, szyderstwa i ironi (w tekstach o osobach z innymi poglądami) i nietolerancja dla ludzi dla których zespół Bon Jovi to idole (nie mówie o wszystkich osobach). Ich ""zabawne" teksty są dla nich sposobem opisywania danych sytuacji czy osób. Dla osób z zewnątrz takie teksty moga wydawać się prostackie i świadczące o niskim poziomie kultury czy inteligencji osób któe wypowiadają takie teksty, ale to tak z boku wygląda bo to są zwykłe rozmowy takie jak wszyscy prowadzą w swoim gronie (my pisząc te posty też teraz szyderczo sie z nich śmiejemy itp)
Dlatgo myśle, że trzeba popatrzeć na całą sprawe z dystansem. Moga sobie robić jaja z tego forum czy danych osób jeśli tylko nie naruszają "prawnie karalnych" dóbr osobistych osób (myśle, że użycie nazwiska Bodzia ociera się o takie coś) o których mówią. Ja mógłbym tutaj śmiac się z pewnej Pani że ma fioła na punkcie Johnyego Deepa większego niż my wszyscy razem na punkcie Bon Jovi, mógłbym sie śmiać z tego iż ktoś nie umiejąc przytoczyć argumentów zaczyna wyzywać itp, ale nie robie tego bo mnie takie osoby obchodzą (a raczej ich zdanie na pewne tematy) tyle co zeszłoroczny śnieg. Nie odczuwam satysfakcji z naśmiewania się z czyjiś marzeń, pasji czy zainteresowań. Pewne osoby z tamtego forum lubią spędzać czas obrażając kogoś czy wyśmiewając, ale to raczej ich osobisty problem. Podchodze do tego wszystkiego z dystansem. Prawda jest taka, że pewne osoby wyśmiewając się z kogoś robią to samo co ta wyśmiewana osoba (śmieją się, że my jesteśmy fanatykami BJ a sami są jeszcze bardziej fanatycznie nastawieni w stosunku do swoich idoli). Osobiście potrafie tolerować osoby z takim zachowaniem i mimo tych wszystich wyzwisk z ich strony pod moim adresem dalej chętnie czytam ich opinie na rózne kwestie związane z Bon Jovi, bo interesuje mnie zdanie osoby o kompletnie innych poglądach niż moje.
Jak widać po liczbie odwiedzających tamten portal ludzi z poglądami podobnymi do nich, (albo osobami z innymi pogądami tolerującymi ich zachowanie w stosunku do własnej osoby) jest niewielu. Dodatkowo poziom newsów czy (jak dla mnie) okropny design forum sprawia, że niestety potral podupada (jako portal o Bon Jovi) i wielka szkoda bo w pamięci mam to jak ten portal kiedyś wyglądał i za to jaką kiedyś robote odwalali twórcy FoFire jestem im wdzięczny bo wtedy robili duży kawał (naprawde duży) dobrej roboty, Dzisiaj jest jak jest i osobom którym sposób wyrażania sie na tamtym portalu nie odpowiada proponuje sobie ich "olać (bo czy jest dla was ważne ich zdanie ? myśle, że nie).
Bodzio:
Co do całego tego ich tematu. Powiedz mi czy naprawde Cię obchodzi ich zdanie na Twój temat? czy to jak Ciebie opisują świadczy o Tobie źle czy o osobach które wypisują takie szydercze teksty ? czy to co napisali w stosunku do Twojej osoby ma jakiekolwiek znaczenie ? Czy to , że się wyśmieją z tego czy owego podważa to wszystko co zrobiłeś dla promocji Bon Jovi w naszym kraju ?
Rozumiem, że się oburzyłeś, ale zapewne znasz dobrze (nie ty jeden) sposób zachowania osób z tamtego forum i wiesz, ze powinieneś robić to co dotychczas czyli dać sobie z nimi spokój. Co do nazwiska to mógłbyś zainterweniować.
Co do tego iż maśmiewają sie z Twojej pasji (zbieranie płyt BJ itp) to ze mnie też się śmieją moi koledzy i ja się śmieje razem z nimi i śię śmieje z ich pasji a czasami braku takowych. Zadaj sobie pytanie czy posiadanie jakiś zainteresowań/ pasji jest czymś złym ? I czy lepiej mieć jakąs pasje czy być takim warzywkiem funkcjonującym na tym świecie, ale nie wiedzącym czego się chce i dokąd zmierza.
Mają oczywiście prawo śmiać się z danej osoby (czy to jesteś Ty czy ja) to jest ich forum i nech sobie piszą co chcą dopóki nie przekroczą pewnej granicy. Myśle, że podając Twoje nazwisko przekroczyli tą granice i masz prawo do interweniowania w tej akurat kwestii, bo istnieje coś takiego jak "zniesławienie". Jednak tak jak mówie grono czytające ich teksty jest bardzo wąskie i nie ma co sobie zawracać głowy ich wesołą twórczością.
-
- It's My Life
- Posty: 208
- Rejestracja: 17 września 2005, o 15:41
- Lokalizacja: Rachowice pod Gliwicami
- Kontakt:
to jest już przegięcie. ja sobie cenię osobyAdrian pisze:
Co do tego iż maśmiewają sie z Twojej pasji (zbieranie płyt BJ itp) to ze mnie też się śmieją moi koledzy i ja się śmieje razem z nimi i śię śmieje z ich pasji a czasami braku takowych. Zadaj sobie pytanie czy posiadanie jakiś zainteresowań/ pasji jest czymś złym ? I czy lepiej mieć jakąs pasje czy być takim warzywkiem funkcjonującym na tym świecie, ale nie wiedzącym czego się chce i dokąd zmierza.
które mają jakieś pasje, zajęcie w życiu. sama
piszę wiersze, lubię malarstwo i sztukę, a mieszkam
na wsi i różnie jest to przyjmowane. nie powiem,
skończy?am technikum z renomą, w Gliwicach,
ale tam niestety większość osób by?a z zakresu
'pustaków' które nic nie rozumia?y :/. przeży?am
też swoiste 'znęcanie się s?owem' w pierwszych latach
edukacji i wiem, jak to wp?ywa na osobę i psychikę;
to jest ża?osne i g?upie.
Bodzio, jestem z Tobą. pamiętaj - będzie dobrze
www.korowiow.mp3.wp.pl
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
Poczytałam te ich "intelektualne" wypowiedzi
i stwierdziłam po pierwsze, że tam to jest dopiero towarzystwo wzajemnej adoracji
, a po drugie - ludzie piszący tam posty są starsznie zakompleksieni, skoro tyle w nich jadu na temat innych.
P.S. A tak na marginesie - odwiedząjąc "bonjovi.pl" przynajmniej dowiedziałam się, że można wspólnie jechać na koncert
P.S. A tak na marginesie - odwiedząjąc "bonjovi.pl" przynajmniej dowiedziałam się, że można wspólnie jechać na koncert