Lost Highway na listach
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Bardzo się cieszę z sukcesy LH. Zresztą po początkowym rozczarowaniu troszkę się do niej przekonałem. OK coś nowego, innego troche country troche rocka spox przyjemnie się słucha. Ale jednego się boję, żeby chłopaki się nie zagalopowały i następna studyjna płyta nie była czymś nowym w postaci perfidnego popu. Ale nie nie zrobią tego, NIE MOG?
Prawda??
For those about to rock - we salute you 
-
bartekbb23
NIe chcem psuc ogólnego entuzjazmu ale :
W okresie od 14 do 20 maja br. w światowej sprzedaży płyt nastąpił przełom i ukazał się album, który rozszedł się w ilości ponad miliona egzemplarzy.
Tego imponującego wyczynu dokonała amerykańska rockowa formacja Linkin Park. Płyta "Minutes To Midnight" została sprzedana w ilości 1,178 mln egzemplarzy, czyli prawie takiej jak wszystkie pozostałe tytuły w Top 10 razem wzięte! Zdeklasowanie konkurencji zapewniło Linkin Park debiut od razu na 1. miejscu ogólnoświatowej listy sprzedaży płyt.
No więc hmm nie wiem czy jest sie z czego az tak cieszyć.
W okresie od 14 do 20 maja br. w światowej sprzedaży płyt nastąpił przełom i ukazał się album, który rozszedł się w ilości ponad miliona egzemplarzy.
Tego imponującego wyczynu dokonała amerykańska rockowa formacja Linkin Park. Płyta "Minutes To Midnight" została sprzedana w ilości 1,178 mln egzemplarzy, czyli prawie takiej jak wszystkie pozostałe tytuły w Top 10 razem wzięte! Zdeklasowanie konkurencji zapewniło Linkin Park debiut od razu na 1. miejscu ogólnoświatowej listy sprzedaży płyt.
No więc hmm nie wiem czy jest sie z czego az tak cieszyć.
Tyle że pisząc o zespole Linkin Park, mówmy że to jest zdecydowanie zespół tych czasów - tej dakady. Tak jak w latach 80-tych byli m.in. Bon Jovi, Gunsi czy Def Leppard, tak teraz jest Linkin Park, Red Hot Chilli Peppers czy Nickelback
, LP wydali już kilka płyt w tym multi-platynowe "Hybrid Theory" z 2000 (do dziś ponad 23 mln. sprzedanych egzemplarzy!
) i "Meteora" z 2003 (ponad 11 mln.), w sumie sprzedali już conajmniej 40 mln. płyt. Wiec to nie jest zaskoczenie, lecz potwierdzenie niezwykłej popularnosci tego zespołu, zresztą wspomniany wyżej nowy album "Minutes To Midnight" już osiągnął nakład blisko 3,5 miliona. 
- Adrian
- Gdańsk Supporter

-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
To nie ma nic do rzeczy. N'Sync np sprzedało w pierwszym tygodniu 5 mln płyt a Backstrewet Boyski chyba 7 (cały nakład).NIe chcem psuc ogólnego entuzjazmu ale :
W okresie od 14 do 20 maja br. w światowej sprzedaży płyt nastąpił przełom i ukazał się album, który rozszedł się w ilości ponad miliona egzemplarzy.
Tego imponującego wyczynu dokonała amerykańska rockowa formacja Linkin Park. Płyta "Minutes To Midnight" została sprzedana w ilości 1,178 mln egzemplarzy, czyli prawie takiej jak wszystkie pozostałe tytuły w Top 10 razem wzięte! Zdeklasowanie konkurencji zapewniło Linkin Park debiut od razu na 1. miejscu ogólnoświatowej listy sprzedaży płyt.
No więc hmm nie wiem czy jest sie z czego az tak cieszyć.
To zalezy głównie od tego jaki materiał jest na płycie (czy komercyjny itp), jak jest promowany (ilosc występów, czy promują ją przebhój), jak długo czeka sie na płyte (LP 4 lata), oceny krytyki (LP ma dobre), ilośc fanów przed wydaniem danej płyty itp
Powiedzmy sobie szczerze. LPark jest "trendy" i na topie. Sprzedają ogroomne ilosci płyt (jeden lbum rozszedł się już w 25 mln nakładzie) itp
Są artysci mimo iż nie reprezentujący oze za dużo ale sprzedajacy spore ilosci płyt w tym LP, Avril Lavigne itd.
Jednak sukcesem LHighway jest to iż mimi że płytka miałą kiepską w stosunku do LP promocje a zespół nie jest tak na topie jak LPark to sprzedaje jak na swoje możliwości spora ilość płyt.
Popatrz na innych artystów z lat 80tych ktorzy probowali powrocic i nie dają rady mimo iż kiedyś byli najlepsi.
Moga i to będzie następne.NIE MOG?![]()
Prawda??
Echh. Wypowiadaj sie, ale pamnietaj, ze każdy ma wtedy możliwość "zmierzenia" się na argumenty.Dobra ja już sie nie wypowiadam na tym forum co by sie nie powiedziało i tak cie zjada. Miło mi było)
- Adrian
- Gdańsk Supporter

-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Był, ale popatrz może lepiej Ci to wytłumacze na Polskim rynku.Hmm , a czy przypadkiem Bouce nie był komercyjny i HAND?
Jest Lady Pank / Wilki i jest Doda/ Mandaryna/ Rubik / Ich Troje.
Wszyscy wydają komercyjne płyty ale to płyty Dody, Mandaryny, Rubika i Ich Troje sprzedają sie w kilkakrotnie większych nakładach niż także komercyjne płyty Wilków i Lady Pani MIMO iż też Wilki czy LP osiągają sukces (Watra czy Stacja Warszawa to duże przeboje) i MIMO iż mają już wielu starych fanów.
No trochę przesadzacie... "TD nie bylo komercyjne a HAND czy Bounce było"... To chyba nie te czasy, żeby rozdzielac na komercyjne i niszowe. No bo co? Jak płyta nie odniosła sukcesu, nie bylo na nie żadnego hitu, to jest niekomercyjna? Może po prostu jest kiepska? A jak dobrze się sprzedaje to badziewie robione pod publiczkę? Dla mnie komercyjną muzykę robią sztuczne twory typu Spice Girls, czy jakieś boysbandy, które tworzą ludzie, nie mający ze sobą nic wspólnego, a piosenki dla nich pisze ktoś innny. Co to za "artysta", co nie umie sam napisac sobie utworu? Chociażby nasza Edzia Górniak - diva 
-
bartekbb23
Dobra, a aspekt tej niklej promocji jak to określa wiele osób stąd. Ale czyżby rzeczywiście tak nikłej? Wiem, że u nas jest na razie 33 przedpremierowo i nie wiadomo jak bedzie potem, ale promocja u nas wygląda całkiem nieźle, szereg artykułów o Bon Jovi, promocja teledysku do MAM dość duża na Interi, a teraz ta reklama na TVN. Więc z tą małą promocją to bym nie przesadzał. Nie wiadomo również jak wygląda osobista promocja innych krajów, być może tak jak w Polsce prywatna chociażby kampania promocyjna portali, czy telewizji przyniosła tą sprzedaż.
A LH znalazło się na #1 miejscu również dzięki temu, że inni hmm bardziej komercyjni od nich artyści nie wydali w tym czasie płyty, chociażby wspomniany prze ze mnie LP bądź np Rihanna.
A LH znalazło się na #1 miejscu również dzięki temu, że inni hmm bardziej komercyjni od nich artyści nie wydali w tym czasie płyty, chociażby wspomniany prze ze mnie LP bądź np Rihanna.
- Adrian
- Gdańsk Supporter

-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Co do promocji:Dobra, a aspekt tej niklej promocji jak to określa wiele osób stąd. Ale czyżby rzeczywiście tak nikłej? Wiem, że u nas jest na razie 33 przedpremierowo i nie wiadomo jak bedzie potem, ale promocja u nas wygląda całkiem nieźle, szereg artykułów o Bon Jovi, promocja teledysku do MAM dość duża na Interi, a teraz ta reklama na TVN. Więc z tą małą promocją to bym nie przesadzał. Nie wiadomo również jak wygląda osobista promocja innych krajów, być może tak jak w Polsce prywatna chociażby kampania promocyjna portali, czy telewizji przyniosła tą sprzedaż.
A LH znalazło się na #1 miejscu również dzięki temu, że inni hmm bardziej komercyjni od nich artyści nie wydali w tym czasie płyty, chociażby wspomniany prze ze mnie LP bądź np Rihanna.
- Owszem w Polsce jakaś ona była, ba nawet w miare dobra. Ale za granica ludzie mówią, że nie wiedzą jakim cudem LH weszło do nich na wysokie miejsca gdyż anie nie było nic o nich w radiu, tv, gazetach a MAMemory było wogóle nie puzczane.
Natomiast HAND był priomowany na calym świecie i ludzie piszą że chociaż HAND leciał w radiu u tv a LH nie to LH się utrzymuje na listach już drugi tydzień gdzie w niektóych krajach HAND spadło już po tygodniu.
1# Miejsce:
- Troche głupie gadanie, nie lubie takiego. Owszem jakby LPark wydało płytke w tym samym czas i OCZYWISCIE ZAK?ADAJ?C, ze sprzeda łaby się tak samo dobrze jak sie sprzedaje. Bo tego też nie możesz być pewny
ALe to jest gdybanie i tak samo możesz powiedzieć, że gdyby Backstreet Boysi nie wydlai swojeg albumu w 2000 roku tylko w 1998 albo 1987 to SWW czy NJ nie znalazłoby sie na szczycie i dzisiaj mielibyśmy tylko LH na szczycie....
Liczy się to co zostało osiagnięte a LH osiągneło to przy wiele mniejszej promocji niż np HAND, Mówią o tym wszyscy z całego świata. Chociaż rzeczywiscie LH u nas ma całkiem spora promocje. (nie przeadzajmy tez że jest to duża promocja).
O własnie. Zgadzam sie w 100%...No trochę przesadzacie... "TD nie bylo komercyjne a HAND czy Bounce było"... To chyba nie te czasy, żeby rozdzielac na komercyjne i niszowe. No bo co? Jak płyta nie odniosła sukcesu, nie bylo na nie żadnego hitu, to jest niekomercyjna? Może po prostu jest kiepska? A jak dobrze się sprzedaje to badziewie robione pod publiczkę? Dla mnie komercyjną muzykę robią sztuczne twory typu Spice Girls, czy jakieś boysbandy, które tworzą ludzie, nie mający ze sobą nic wspólnego, a piosenki dla nich pisze ktoś innny. Co to za "artysta", co nie umie sam napisac sobie utworu? Chociażby nasza Edzia Górniak - diva
Tylko każdy inaczej widzi komercje.
Dla niektorych komercyjne jest wszystko co Bon Jovi zrobi ło po 1995 roku i co będą robić w przyszłoiści (neważne co chyba ze powrócą do strego stylu) to też będzie omercyjne.
NIektórzy rozumieją komercje na zasadzie -> Podoba mi sie to i jest w mouim ulubionym stylu to nie jest komercyjne a jak nie podoba to czysta komercja.
-
bartekbb23
Adrian pisze:1# Miejsce:
- Troche głupie gadanie, nie lubie takiego. Owszem jakby LPark wydało płytke w tym samym czas i OCZYWISCIE ZAK?ADAJ?C, ze sprzeda łaby się tak samo dobrze jak sie sprzedaje. Bo tego też nie możesz być pewnyChyba, że znasz sie na wróżbaczh itp
ALe to jest gdybanie i tak samo możesz powiedzieć, że gdyby Backstreet Boysi nie wydlai swojeg albumu w 2000 roku tylko w 1998 albo 1987 to SWW czy NJ nie znalazłoby sie na szczycie i dzisiaj mielibyśmy tylko LH na szczycie....
Oj Adrianie, Adrianie. Oczywiscie , że takiego cholernie wielkiego i odległego w czasie porównania nie można czynić. A porównanie ,ze gdyby płyta Linkin Park i Bon Jovi zostały wydane w tym samym tygodniu co, wybacz ale było jednak możliwe bo to raptem nie wiem, miesiąc , dwa miesiące? róźnicy między premierą. A co do jasnowidzenia i prorokowania, to przecież prorokiem być nie trzeba zeby dojść do wniosku,że LP sprzeda sie lepiej, bo jak to powiedziałeś:
To zupełnie jak Bon Jovi w latach 80'. Ale to już przeszłość, która nie powróci.Adrian pisze:Powiedzmy sobie szczerze. LPark jest "trendy" i na topie. Sprzedają ogroomne ilosci płyt (jeden lbum rozszedł się już w 25 mln nakładzie) itp
- Adrian
- Gdańsk Supporter

-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Nie jest możliwe ... Wiesz czemuA porównanie ,ze gdyby płyta Linkin Park i Bon Jovi zostały wydane w tym samym tygodniu co, wybacz ale było jednak możliwe bo to raptem nie wiem, miesiąc , dwa miesiące?
Po to się ustala daty aby nie ryzykować tym iż ktoś wygra z danym zespołem i tym samym się wypromuje czyimś kosztem.
Lost Highway i tak ma ciężką KONKURENCJE w postacji:
- The Wilburys - zespół składający się min z Dylana, Pettiego i Lynna -> Wygrali z Bon Jovi w pierwszym tygodniu na świecie i chociaż Bon Jovi nie weszli wtedy na wszystkie rynki (w samym USa sprzedali wiecej niż Wilburysi na całym globie) to w swiat poszło, że Wilburysi królują na świecie i pokonali Jovisów.
- White Sripes - zespół który uzyskał bardzo duża popularnoiśc w USA.
- Inne znane zespoły i artysci uwielbiani w USA: Maroon 5, Paul McCartney, Toby Keith, Rihanna i jeszcze konający ale utrzymujący się wysoko LPark.
KOnkurencja jakby nie mówić bardzo dobra, ba lepsza niż miał HAND, Bounce, TDays, Crush czy KTFaith.
Wszystko się może zdarzyć. Ludzie zakładali się jeszcze 2 tygodnie temu ze w USA Bon Jovi będą co NAJWY?EJ 3ci za Wilburysami i White Stripes.A co do jasnowidzenia i prorokowania, to przecież prorokiem być nie trzeba zeby dojść do wniosku,że LP sprzeda sie lepiej, bo jak to powiedziałeś:
-
studentmibm
- Have A Nice Day

- Posty: 582
- Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
- Lokalizacja: Bytom
Kolejny rekord pobity:
http://muzyka.onet.pl/0,1561764,newsy.html
Tylko Sobol ma racje, cyferki o niczym nie swiadcza. I nie mowie ze ten album jest zły bo dla mnie nie jest.
http://muzyka.onet.pl/0,1561764,newsy.html
Tylko Sobol ma racje, cyferki o niczym nie swiadcza. I nie mowie ze ten album jest zły bo dla mnie nie jest.
- Adrian
- Gdańsk Supporter

-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Nom mówiłem o tymKolejny rekord pobity:
http://muzyka.onet.pl/0,1561764,newsy.html
A i jak zawsze znajdą się genialne podpisy...
Bon Jovi pobiło Beatlesów
Komentarz:
ZATRZYMAć PRZEMOC - DOŚć POBIć!
Jak najbardziej sie zgadzam. Bo np SWW jest ich najlepiej sprzedającym się albumem, ale czy najlepszymTylko Sobol ma racje, cyferki o niczym nie swiadcza.
Ja jednak dalej nie wiem jakim cuden przecież to nie jest płyta komercyjna i na dodatek promowana mało przebojową piosenką.
-
bartekbb23
Adrianku dość już może tej ironii co?. Jak na tamte czasy to album był komerchą niczym LP teraz czy inne Rihanny itp, co do tego nie ma żadnej wątpliwości. Tak naprawdę, to każdy album jest na swój sposób hmm komercyjnystudentmibm pisze:Ja jednak dalej nie wiem jakim cuden przecież to nie jest płyta komercyjna i na dodatek promowana mało przebojową piosenką.

