Słuchanie BJ = obciach???
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- maDZia_14323
- Keep The Faith
- Posty: 258
- Rejestracja: 18 października 2006, o 18:21
- Lokalizacja: Sosnowiec
- jovizna
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2595
- Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
- Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!
Zaglądam tu i myślę: Nie! Nie zniosę kolejnego już tematu o trudnym życiu fanów bon jovi odrzuconych przez polskie społeczeństwo! Uciemiężonych i szukających zrozumienia we własnych środowiskach. Wzruszające!
Wydaje mi się, że z tym problemem warto zwrócić się do programu "Warto rozmawiać" bądz może "Express reporterów".

Wydaje mi się, że z tym problemem warto zwrócić się do programu "Warto rozmawiać" bądz może "Express reporterów".
się pamięta...Ptysia pisze: Za tamtych czasów na topie były takie zespoły jak Ace of Base, czy Take That. .
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Wow... nie sądziłem, że dożyje dnia kiedy zgodzę się z Jovizną, a tutaj niespodziankajovizna pisze:Zaglądam tu i myślę: Nie! Nie zniosę kolejnego już tematu o trudnym życiu fanów bon jovi odrzuconych przez polskie społeczeństwo! Uciemiężonych i szukających zrozumienia we własnych środowiskach. Wzruszające!
Wydaje mi się, że z tym problemem warto zwrócić się do programu "Warto rozmawiać" bądz może "Express reporterów".
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Rattie pisze:jovizna napisał/a:
Zaglądam tu i myślę: Nie! Nie zniosę kolejnego już tematu o trudnym życiu fanów bon jovi odrzuconych przez polskie społeczeństwo! Uciemiężonych i szukających zrozumienia we własnych środowiskach. Wzruszające!
Wydaje mi się, że z tym problemem warto zwrócić się do programu "Warto rozmawiać" bądz może "Express reporterów".
Wow... nie sądziłem, że dożyje dnia kiedy zgodzę się z Jovizną, a tutaj niespodzianka
A ja nie mam dosc bo to bardzo powazny ... problem
Otóz tolerancja w szkole jest okropna...jest totalny brak tolerancji...
Jak przyszłam na to forum też chciałam znalezc ludzi którzy zrozumieją bo wszyscy dookała ( równieśnicy) nabijali się z mojego stylu bycia,religii,muzyka
Niektórych może to bawić bądz nudzic... ale dajcie tym ludziom którzy tu piszą tej młodziezy się wyzalic poniewaz ... naprawde ciezko jest znosic kolegów ...
wchodzisz do szkoły i wyśmiewają Cie... mozna miec ich w nosie ... ale wiekszosc ludzi zeby zlać kogoś musi najpierw miec kogos... przyjaciela, rodziców,choćby forum. Jezeli jednak nie ma się nikogo. Nie ma tej tolerancji w domu ani w szkole... wejdzie się na forum i ktoś się z Ciebie nie mal nabija ... to jest średnio fajnie... nie będe tutaj się rozpisywac ale brak tolerancji w szkołach jest ogromny z mojej klasy osoba trafiła do zakładu psychiatrycznego do tego stopnia... była szykanowana....
to forum...dajcie się wypisać...mimo wszystko....
...To co najpiękniejsze jest dla oczu niewidoczne ...
osobiście nie spotkałam się z docinkami na temat bj.
Kiedy się mnie pytaja,cczego słucham, odpowiadam wprost,ze Bon Jovi,nieraz zdarzylo mi sie ze dopowiedzieli "oo maja super pioesnke taka a taką".
Ostatnio zaraziłam bj moją koleżanke, jest zachwycona plytą SWW
co do mojej klasy są podziały, częsc klasy slucha punk, cześc jakis gniotów popowych,reszta technno i hh.
Jednak nikt nikogo nie gnębi jakiej muzyki słucha
Szczerze,lata mi to, jakiej kto słucha muzyki.
Kiedy się mnie pytaja,cczego słucham, odpowiadam wprost,ze Bon Jovi,nieraz zdarzylo mi sie ze dopowiedzieli "oo maja super pioesnke taka a taką".
Ostatnio zaraziłam bj moją koleżanke, jest zachwycona plytą SWW
co do mojej klasy są podziały, częsc klasy slucha punk, cześc jakis gniotów popowych,reszta technno i hh.
Jednak nikt nikogo nie gnębi jakiej muzyki słucha
Szczerze,lata mi to, jakiej kto słucha muzyki.
- lunar_piano
- I Believe
- Posty: 89
- Rejestracja: 4 listopada 2006, o 15:35
- Lokalizacja: ...
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Z tego co się orientuję to nikt tutaj sie nie nabija z tego, że słuchasz tego czego słuchasz (w większości przypadkówmrok pisze:
Niektórych może to bawić bądz nudzic... ale dajcie tym ludziom którzy tu piszą tej młodziezy się wyzalic poniewaz ... naprawde ciezko jest znosic kolegów ...
wchodzisz do szkoły i wyśmiewają Cie... mozna miec ich w nosie ... ale wiekszosc ludzi zeby zlać kogoś musi najpierw miec kogos... przyjaciela, rodziców,choćby forum. Jezeli jednak nie ma się nikogo. Nie ma tej tolerancji w domu ani w szkole... wejdzie się na forum i ktoś się z Ciebie nie mal nabija ... to jest średnio fajnie
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Mi się przytrafiła ostatnio taka historia, że opowiadałam kumplowi (który już nie jest moim kumplem i to nie z powodu Bon Jovi) ,że byłam w pewnym klubie i bardzo mi się tam podobało bo gdy weszłam pierwszą piosenką jaką puścili to było Bon Jovi, a on mi na to odpowiedział że chyba nie bardzo można się tam zabawić. Naprawdę niektórzy myślą że świat się kończy na hh albo techno nie uznają ludzi którzy lubią posłuchać trochę innej muzyki. Tylko to co jest teraz jezzy
i naprawdę czasami to jest denerwujące bo naprawdę to chyba nie jest ważne czego słuchamy tylko jacy jesteśmy...
Dodano: 2007-06-05, 17:41
Zapomniałam wspomnieć ,że teraz już mnie nie bardzo interesuje czy ktoś słucha Bon Jovi czy też nie ważne, że ta muzyka nadała mojemu życiu sens i że (teraz już to wiem) , że to nie jest chwilowy kaprys. A jeśli ktoś tego nie rozumie to jego problem.
Dodano: 2007-06-05, 17:41
Zapomniałam wspomnieć ,że teraz już mnie nie bardzo interesuje czy ktoś słucha Bon Jovi czy też nie ważne, że ta muzyka nadała mojemu życiu sens i że (teraz już to wiem) , że to nie jest chwilowy kaprys. A jeśli ktoś tego nie rozumie to jego problem.
Jedyna rzecz warta życia: Bezgranicznie Kochać kogoś, Kto Kocha nas bezgranicznie !
- jovizna
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2595
- Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
- Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!
Sądzę, że większości z was przydałaby się wizyta u lekarza! Is there a doctor in the house?? Ptyśka zrobiłabyś jakąś grupową terapię dla wszystkich tych, którzy mają problemy z ziomalem Frankiem z 2b, bądż Mietkiem, który jest wrogiem bon jovi
A teraz wam zaśpiewam
Be who you want to be, be who you are
everyones a hero, everyone's a staaaar....

Wiesz, wydaje mi się, że to nie brak tolerancji jest problemem, tylko brak indywidualności w danej grupie społecznej. Najłatwiej swój niełatwy byt nastolatki/a zrzucić na ten cały okropny nietolerancyjny świat, który nas otacza! Wszyscy są winni tylko nie ja. Ludzie dajcie żyć sobie i innym.mrok pisze:A ja nie mam dosc bo to bardzo powazny ... problem
Otóz tolerancja w szkole jest okropna...jest totalny brak tolerancji...
Jak przyszłam na to forum też chciałam znalezc ludzi którzy zrozumieją bo wszyscy dookała ( równieśnicy) nabijali się z mojego stylu bycia,religii,muzyka
A teraz wam zaśpiewam
Be who you want to be, be who you are
everyones a hero, everyone's a staaaar....
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
I po raz kolejny sie musze z Jovizną zgodzic.
Wszyscy biadolą, że nie mają gęby do kogo otworzyć bo wszyscy się naśmiewają... i tutaj coś mi nie gra, wiem, że ludzie potrafią być nietolerancyjni itd. ale co z tego? Mam uwierzyć, że nagle nie ma nikogo w klasie/szkole/osiedlu/mieście kto miałby podobne zainteresowania co 'biedny fan BJ'? Kurna, Zakopane to małe miasto, a znalazłbym tutaj bratnią dusze niezależnie od tego czym bym się interesował, a mam wierzyć, że w Kraku czy innej Warszawie nie ma drugiej osoby słuchającej rocka? Taaaa....
No chyba, że się o sobie mysli 'jaki/jaka to ja jestem wyjątkowy/a i ponad wszystkimi' to się nie dziwię, że wszyscy mają was gdzieś. Prosta sprawa - 'nie mam przyjaciół, nie dlatego, że otoczenie jest be, tylko coś ze mną jest nie tak'
Wszyscy biadolą, że nie mają gęby do kogo otworzyć bo wszyscy się naśmiewają... i tutaj coś mi nie gra, wiem, że ludzie potrafią być nietolerancyjni itd. ale co z tego? Mam uwierzyć, że nagle nie ma nikogo w klasie/szkole/osiedlu/mieście kto miałby podobne zainteresowania co 'biedny fan BJ'? Kurna, Zakopane to małe miasto, a znalazłbym tutaj bratnią dusze niezależnie od tego czym bym się interesował, a mam wierzyć, że w Kraku czy innej Warszawie nie ma drugiej osoby słuchającej rocka? Taaaa....
No chyba, że się o sobie mysli 'jaki/jaka to ja jestem wyjątkowy/a i ponad wszystkimi' to się nie dziwię, że wszyscy mają was gdzieś. Prosta sprawa - 'nie mam przyjaciół, nie dlatego, że otoczenie jest be, tylko coś ze mną jest nie tak'
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
- sobol_77
- Have A Nice Day
- Posty: 1988
- Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
- Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
- Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
Hm.... w ramach przyjaźni pomiędzy fanami Bon Jovi i czynu społecznego zapraszam na kozetkę wszystkich sfrustrowanych kolejną życiową tragedią (eh ten brak akceptacji....) i zasłuchanych w jedynie słusznej muzyce z New Jersey. Piszcie, dzwońcie do mnie - byle tylko nie przedłużać tego tematu....
Cóż za agonia... Dajcie spokój, temat umarł i zaraz ja wyciągnę kopytka czytając te posty w klimacie Bravo.... Miejcie za przeproszeniem w dupie kto, co i komu mówi - ważne byście akceptowali sami siebie, bratnią duszę można odszukać zawsze i wszędzie. Wolę mieć kilku zaufanych kumpli niż armię fałszywych przydupasów.
I pier... co mają do powiedzenia inni - uwierzcie, że czasem trudniej znaleźć zrozumienie u innych 30latkowi tak jak ja, niż nastolatkowi we własnej szkole. Ważne, że JA akceptuję sam siebie - i dlatego biegam do pracy w glanach, koszulce Bon Jovi, z kolczykami, pierścieniami i masą innych świecidełek. Preszkadza to komuś? Mnie nie i to jest najważniejsze. Prawdziwi kumple znają mnie i lubią właśnie takim, poza ksywą sobol mam drugą - Bon Jovi
. I wcale nie czuję się z tym źle, wręcz przeciwnie. Są knajpy, gdzie barmani na mój widok włączają I Believe
.
Ja też miałem kiedyś naście lat, więc wiem o czym piszę
.
Więc przestańcie smęcić i użalać sie nad sobą. Czas wziąść się w garść i pokazać światu, kto tu rządzi
. Bon Jovi ROCKS!!!!
Cóż za agonia... Dajcie spokój, temat umarł i zaraz ja wyciągnę kopytka czytając te posty w klimacie Bravo.... Miejcie za przeproszeniem w dupie kto, co i komu mówi - ważne byście akceptowali sami siebie, bratnią duszę można odszukać zawsze i wszędzie. Wolę mieć kilku zaufanych kumpli niż armię fałszywych przydupasów.
I pier... co mają do powiedzenia inni - uwierzcie, że czasem trudniej znaleźć zrozumienie u innych 30latkowi tak jak ja, niż nastolatkowi we własnej szkole. Ważne, że JA akceptuję sam siebie - i dlatego biegam do pracy w glanach, koszulce Bon Jovi, z kolczykami, pierścieniami i masą innych świecidełek. Preszkadza to komuś? Mnie nie i to jest najważniejsze. Prawdziwi kumple znają mnie i lubią właśnie takim, poza ksywą sobol mam drugą - Bon Jovi
Ja też miałem kiedyś naście lat, więc wiem o czym piszę
Więc przestańcie smęcić i użalać sie nad sobą. Czas wziąść się w garść i pokazać światu, kto tu rządzi
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
The ups and downs will make you scream sometimes...