Lost Highway

studentmibm · Post autor: **studentmibm** » 7 marca 2007, o 18:11

Nie jest az taka zla jak tu niektorzy pisza. Ale fakt, lekko nudnawa. Pozostaje miec nadzieje ze skoro nie umiescili jej na plycie to stwierdzili ze jest za slaba zeby sie tam znalezc.

Post autor: **AxeL** » 7 marca 2007, o 19:17

Tak samo jak wasze opinie o każdej nowej piosence.
Dziwią mnie one troszeczkę. Oczekujecie piosenki rockowej na jakiej podstawie? Bo BJ grali rocka przez ostatnie 10 lat?

Widac nasze opinie dostosowuja sie do muzyki Bon Jovi. A na pytanie sama sobie odpowiedzialas . Tak licze na to ze beda grali rocka , chce tego .Na podstawie tego ze Bon Jovi to jest zespol rockowy , tylko z niewiadomych dla mnie przyczyn staraja sie to ukryc .

Czy ma znaczenie to, do jakiej kategorii bedzie podporzadkowana piosenka? Jak dla mnie moze byc i disco polo, nie obchodzi mnie to!!!

Znajadz ciebie jakis czas z forum , nie sadze aby to zdanie bylo przemyslane.

Chcecie ostrzejsze brzmienia- zmiencie zainteresowania, gdyz bj niczym takim na pewno nie zaskoczą!

Dlaczego wiekszosc fanow przyjela piosenke z uznaniem? Dlatego, że są fanami zespołu! Cieszą się z tego co mają i wspierają zespol w tym co chcą robić!
Nie oczekują od nich tego, by nagrali kolejną płytę new jersey! Wiedzą, że bj wyszlo juz z tego okresu i nigdy do niego nie powroci, gdyz oni nie chcą być zespołem lat 80'!!

Jestem fanem Bon Jovi i dlatego chce aby grali rocka takiego jak w latach 90 . Chce aby nie byli postrzegani jako zespol dla dziewczynek oraz zeby zmnial styl grania. Chce aby bon jovi zdobywali sympatnie ludzi ktorych nie wystarczy spiewanie allright allright albo hey hey everyday . Chce aby ludzie ktorzy sluchacja muzyki rockowej a gdy slyszal o BJ smieja sie , zmienili nastawienie . A prawada jest taka ze gdyby Bon Jovi gralia taka muzyke jak za czasow These Days taka reputacje NAPEWNO BY ZDOBYLI .

culles · Post autor: **culles** » 7 marca 2007, o 19:48

Ostatnio wogole nie pisze, ale tym razem sobie nie odpuszcze:

Wstyd, hanba kompromitacja, zenada i kaplica

Jedyna nadzieja to liczyc na jak najmniejsza promocje albumu... bo jesli pierwszy singiel tak wyglada to ja wysadam... z calego materialu tylko MaM da sie przezyc. Jesli album wyjdzie w europie to LEGENDA UMRZE o ile jeszcze wogole zyje...

dziekuje i zdania nie zmienie

Post autor: **Adrian** » 7 marca 2007, o 19:55

Bovi w swoim tekście chciałeś obrazić obecna twórczość Bon Jovi. Robisz to, ale realia zą inne niż Ty je widzisz (tak mi się przynajmniej wydaje

chce aby grali rocka takiego jak w latach 90

Wiesz tamten okres był dosyć ciężki dla zespołu i brzmienie jak i teksty wynikały z problemów zespołu (próba samobójcza Jona, odwyk Tico, problemy sercowe Ryśka itp). Trudno, żeby teraz nagrali takie płyty bo oni nagrywają płyty podporządkowane ich sytuacji życiowej a obecnie w życiu Jona i Ryśka idzie bardzo dobrze.

Chce aby nie byli postrzegani jako zespol dla dziewczynek

Nom. Można powiedzieć, że od 1992 roku (z małymi wpadkami tj teledyski In These Arms czy Misunderstood) zespół odkleja ta metke przylepioną w latach 80-tych. Bo to był wtedy największy zespół rockowy któy grał metal dla dziewczynek. Taka panowała powszechna opinia i o tym przypominał min Pan Sierocki w Teleekspresie jakiś czas temu (nie ten ostatni).

oraz zeby zmnial styl grania.

Gdyby zespół nie zmieniał swojego stylu to nie miałbyś swojego KTF czy TDays.

Chce aby bon jovi zdobywali sympatnie ludzi ktorych nie wystarczy spiewanie allright allright albo hey hey everyday

Wymieniłeś piosenke WSYCGHome (min nagroda GRAMMY) i Everyday (nominacja Grammy). Piosenki które w końcu zostały docenione są przez Ciebie wyśmeiwane. Nieładnie.

Sugerujesz że wystarczy Ci : Take My Hand; Oh Baby I Love You; We'll Make It (I Swore It You 23 times);. Dobra taki żarcik.

Chce aby ludzie ktorzy sluchacja muzyki rockowej a gdy slyszal o BJ smieja sie , zmienili nastawienie . A prawada jest taka ze gdyby Bon Jovi gralia taka muzyke jak za czasow These Days taka reputacje NAPEWNO BY ZDOBYLI .

Owszem dzięki KTF (słabo) i TDays (mocniej) reputacja ich sie poprawiła, ale i tak nie była zbyt mocna. Crush i Bounce wynieśli BJ na szczyty jeśli chodzi o uwielbienie krytyki czego efektem jest Grammy dla WSYCGHome.

Post autor: **jovizna** » 7 marca 2007, o 21:04

Widac nasze opinie dostosowuja sie do muzyki Bon Jovi. A na pytanie sama sobie odpowiedzialas . Tak licze na to ze beda grali rocka , chce tego .Na podstawie tego ze Bon Jovi to jest zespol rockowy , tylko z niewiadomych dla mnie przyczyn staraja sie to ukryc .

dobre! Jak zwykle schodzimy z tematu, ale kto powiedział, że Bon Jovi to zespół rockowy? Wyczuj ironie. Przesledz ostatnie 10 lat,jestesmy przy destination- czy midnite in chelsea it's my life, all about lovin u, płyta tlfr, who says itp to są kawałki rockowe? Jak dla mnie nie bardzo.
Sam Jon wiele razy powiedział, ze ich po prostu nei da się skategoryzowac i nawet tego nie chca!Wyznacznikiem dobrej płyty nioe jest przecież metka- rock!

Znajadz ciebie jakis czas z forum , nie sadze aby to zdanie bylo przemyslane.

W takim razie ja znam Matta Bongiovi

troche Cie to razi co pisze? Sorry, ale dla mnie nie ma to w ogole znaczenia!!!

Jestem fanem Bon Jovi i dlatego chce aby grali rocka takiego jak w latach 90 .

To włącz sobie keep the faith!

Chce aby nie byli postrzegani jako zespol dla dziewczynek oraz zeby zmnial styl grania.

Za duzo bzdetnych gazet się naczytałeś

Chce aby bon jovi zdobywali sympatnie ludzi ktorych nie wystarczy spiewanie allright allright albo hey hey everyday

Znaczy się, Ci co wolą allright allright sa innej kategorii ?

Chce aby ludzie ktorzy sluchacja muzyki rockowej a gdy slyszal o BJ smieja sie , zmienili nastawienie .

Uwielbiam takie teksty! Syndrom polskiego fana. Problem nie jest w bon jovi i w tym jaką muzykę graja, ale w wiekszosci z was! Macie jakies kompleksy z tego powodu, że lubicie muzyke bj? Co chwila slysze takie teksty LUDZIE!! Co kogo to obchodzi

Co wy teraz biedni zrobicie gdy przyjdzie kupić płytę.. chyba nocami bedziecie tylko odtwarzac i to ze sluchawkami w uszach co by nikt nie uslyszal jakiego szmiru lubicie sluchac

Proponuje obejrzec troche wywiadow i poczytac co nieco

a nie robić aferę, bo wy chcecie rocka!!!!!!
Nie moge tu wchodzi, za bardzo sie denerwuje

Post autor: **AxeL** » 7 marca 2007, o 21:12

Bovi w swoim tekście chciałeś obrazić obecna twórczość Bon Jovi. Robisz to, ale realia zą inne niż Ty je widzisz (tak mi się przynajmniej wydaje

Nie chcialem obrazic , napisalem ze mi ona nie pasuje . Predzej Jovizna stwierdzeniem :

Czy ma znaczenie to, do jakiej kategorii bedzie podporzadkowana piosenka? Jak dla mnie moze byc i disco polo, nie obchodzi mnie to!!!

To czyni .

Wiesz tamten okres był dosyć ciężki dla zespołu i brzmienie jak i teksty wynikały z problemów zespołu (próba samobójcza Jona, odwyk Tico, problemy sercowe Ryśka itp). Trudno, żeby teraz nagrali takie płyty bo oni nagrywają płyty podporządkowane ich sytuacji życiowej a obecnie w życiu Jona i Ryśka idzie bardzo dobrze.

Czy zespol musi pisac teksty o tym co sie dzieje w ich rzyciu w danym czasie .
Stary zrozum ze Bon Jovi to ludzie przed 50 , oni przezyli w zyciu wiecej niz my wszyscy razem wzieci, wiec nie rozumiem o co ci chodzi . Jon wstaje rano i pisze piosneke o tym ze dzisiaj kocha go zona , wstaje nastepnego dnia i pisze o tym ze jego zona ma focha

. Stary piosenki sie pisze o przerzyciach oraz wspomnieniach. W HanD teksty byly juz bardziej dojrzale przyznaje , ale jako calosc muzyczna to za bardzo pop ( nie wracajmy do tematu handa) Bon Jovi to doswiadczony zespol , z wielkim bagarzem , ale wg mnie ktos lub cos im nie pozwala tworzyc tego co chca.

Nom. Można powiedzieć, że od 1992 roku (z małymi wpadkami tj teledyski In These Arms czy Misunderstood) zespół odkleja ta metke przylepioną w latach 80-tych. Bo to był wtedy największy zespół rockowy któy grał metal dla dziewczynek. Taka panowała powszechna opinia i o tym przypominał min Pan Sierocki w Teleekspresie jakiś czas temu (nie ten ostatni).

Gral metal dla dziewczynek ale jakos te piosenki byly hitami . In these arms wg mnie jako song nie sprawia wrazenia takiej piosneki a teledys jest bardzo fajny . A co do Misunderstood to nie przypominaj mi tego

ten teledysk , Jon - wygolona klata i ta koszula czy cos naprawde wstyd mi bylo jako FAN Bon Jovi .

Gdyby zespół nie zmieniał swojego stylu to nie miałbyś swojego KTF czy TDays

W zdaniu aby zmienil swoj styl chodzilo mi aby powrocil z tego ( Bounce , Hand , LH pewnie tez ) na These days , nie mowie KTF .

Wymieniłeś piosenke WSYCGHome (min nagroda GRAMMY) i Everyday (nominacja Grammy). Piosenki które w końcu zostały docenione są przez Ciebie wyśmeiwane. Nieładnie

Stary mi nie chodzi o nagrody , gdyz wg mnie rozdawanie tych nagrod jest jednym wielkim kabaretem . Chodzi mi o to co fan czuje gdy slucha ich muzyki. Co z tego ze WSYCGH wygralo gramy ? ( w tak wspanialem kategori) a everyday dostalo sie ( komercja na maxa tutaj , klata zyje

zabki tez ) Ja obu tych kawalkow nie lubie slochac dla mnie na grammy zasluguja inne piosneki BJ , mam swoje grammy .

ugerujesz że wystarczy Ci : Take My Hand; Oh Baby I Love You;
We'll Make It (I Swore It You 23 times);. Dobra taki żarcik.

Jeszcze Live my life oraz Everyday i opel all night in yours arms.

Owszem dzięki KTF (słabo) i TDays (mocniej) reputacja ich sie poprawiła, ale i tak nie była zbyt mocna. Crush i Bounce wynieśli BJ na szczyty jeśli chodzi o uwielbienie krytyki czego efektem jest Grammy dla WSYCGHome.

KTF slabo ? Bed of roses , Keep the faith ? niech ci bedzie .
These days podnioslo reputacje dlatego ze nie jest komercja .
Co do Crusha moge sie zgodzic , jest to pierwsza plyta z tego dzisiejszego stylu BJ , wtedy ten styl nie byl tak oklepany jak dzisaij wiec byl dobrze przyjety ( byl nowy) Ale Bounce jak przynosi reputacje BJ to nie wiem skad ?
Kiedys jak byla era Bounce pewnien sedzia Idola Kuba .W powiedzial gdby ktos spiewal Everyday ze jest to muzyka dla fryzjerow. Wtedy bylem przeciwnego zdnania , lecz po tym okresie czasu musze przyznac ze Everyday i temu podobne to taka muzka dla fryzjerow.

Ps.Adrian mowiles cos o probie samobojczej Jona . Mozesz wiecej o tym powiedziec ? Szczerze to ja o tym nie slyszlem

Grzesiek · Post autor: **Grzesiek** » 7 marca 2007, o 21:21

Ta piosenka jest na prawdę fajna... bardzo, bardzo fajna

I nie mówcie mi że nie słychać w niej Bon Jovi

! Słychać..

I jeszcze ten śpiew Jona... facet na prawdę stara się urozmaicać. W trzech kawałkach jakie mamy śpiewa inaczej w każdym.

Wreszcie mamy coś w całości więc możemy coś więcej powiedzieć o budowie.
Więc nie jest tylko tak, że zwrotka/refren/zwrotka itd... są wstawki i urozmaicenia.

I jeszcze jedno ... kto powiedział że Nasza Ekipa ma grać rocka?
Album miał być Country, a tak naprawdę to jest świetny kompromis, bo jest ballada - świetna ballada (Make A Memory), jest coś konkretnego (We've Got It...), mamy w końcu I love this Town (jakby ktoś lubiał

)

Mamy wyczekiwaną, nową, fajną piosenkę a tu na forum atmosferka co najmniej jakby się zespół rozpadał...

P.S.: Przypomina mi to Rich Man Living In A Poor Man's House.

Post autor: **jovizna** » 7 marca 2007, o 21:31

Tak Bovi ja obrażam zespół tym, że ich płyty mogłyby leżeć na półce z disco polo a mnie i tak by to nie wzruszyło

Z tego co widzę, to w czasach Keep the faith jeszcze raczkowałes

wiec wszystko co piszesz jest zapewne opinią wyrobioną na podstawie gazet, ktore wpadly Ci w rece i mam nadzieje ze nie bylo to bravo

tak naprawde nie wiesz jak to wtedy bylo a opinie krytykow nie zawsze są adekwatne do calej sytuacji.

Pytanie, ktore padlo podczas wizyty w Polsce:
"Metal Hammer"

Czy mysleliscie kiedykoliwek, by powrocic do swojego brzmienia z lat osiemdziesiatych? Wiele zespołów z tamtego okresu powraca na scenę wlasnei w oprawie tamtych lat...

David:Nie! Wydaje mi sie, ze nie mozna wrocic do tamtego brzmienia. Poza tym, my nie jestesmy zespołem z lat 80' to chyba zasadnicza roznica.
Richie: Chyba nie powinno sie w ten sposob przypisywac jakichs kategorii zespolom. Tzn. wy jako media mozecie to robić, ale my nigdy nie chcielismy patrzec w przeszlosc. Ogladanie sie na rzeczy, ktore juz minely, powoduje powrot do starych spraw, smutkow itp. rzeczy. Chcemy patrzec w przyszlosc, by tam ujrzec co sie z nami stanie. Ogladanie sie w tył nie prowadzi do nieczego dobrego! Dlatego mozecie nas nazwac po prostu zespolem rock n rolowym, a nie kapelą z lat 80' czy 90'. My po prostu chcemy nagrywac coraz lepsze plyty, pisac coraz lepsze kawalki, grac coraz lepsze koncerty, byc coraz lepszymi muzykami!

[ Dodano: 2007-03-07, 22:42 ]

Ps.Adrian mowiles cos o probie samobojczej Jona . Mozesz wiecej o tym powiedziec ? Szczerze to ja o tym nie slyszlem

Stara śpiewka. Jon chcial wyskoczyc z auta bedac w depresji na przelomie 80/90 lat. Wsopomniane jest to w ksiazce o Jonie, wiecej o tym nie slyszalam

Piotrek · Post autor: **Piotrek** » 7 marca 2007, o 21:45

Wy macie problemy ludzie

Nwet tego nie czytam !

Przecież przedewszystkim chodzi o "poziom" muzyki, a ten jest dość S?ABY

(pomijam, ze JA wolałbym porządne kawałki rockowe jak z konca lat 80 czy lat 90

)

Richie sambora

My po prostu chcemy nagrywac coraz lepsze plyty, pisac coraz lepsze kawalki, grac coraz lepsze koncerty, byc coraz lepszymi muzykami!

To Panie Ryszardzie powiedz mi Pan czemu dzieje sie dokładniene na odwrot

Z całym szacunkiem

Post autor: **jovizna** » 7 marca 2007, o 21:51

Wy macie problemy ludzie Przedewszystkim chodzi o "poziom" muzyki, a ten jest bardzo S?ABY

Pietruszka nie kozakuj

Nie pamietam Twojego posta, gdzie bylbys zadowolony z czegokolwiek co robi bj

Piotrek · Post autor: **Piotrek** » 7 marca 2007, o 21:53

Tak, bo udzielam się na forum od stosunkowo niedawna, więc ..........

A z drugiej strony to nie opowiadaj juz takich rzeczy... wyjątki były

zmieniłem z bardzo S?ABY na dośc S?ABY, zeby nie było takie oczoj****ne

Post autor: **jovizna** » 7 marca 2007, o 21:56

Damn!!! Nie beda juz pisac o zlamanych sercach, o stracie, o tym, ze milosc to samobojstwo

badz pioseneczki typu bad medicine! Nie ten czas!! Skonczcie te swoje wycieczki do lat osiemdziesiatych! JA JUZ SIE Z TYM POGODZILAM

(pomijam, ze wolałbym porządne kawałki rockowe jak z konca lat 80 czy lat 90 )

Pokaz mi te teksty piosenek z lat 80' ktore sa niby lepsze od terazniejszych

u give love or livin? a moze lay your hands on me?

Piotrek · Post autor: **Piotrek** » 7 marca 2007, o 22:12

Pokaz mi te teksty piosenek z lat 80' ktore sa niby lepsze od terazniejszych u give love or livin? a moze lay your hands on me?

A ja mowilem cos o tekstach piosenek, tymbardziej z lat 80 tych

;| oswiec mnie bo nie potrafie sobie przypomnieć

Skonczcie te swoje wycieczki do lat osiemdziesiatych!

Kto tak sobie myśli, to niech myśli i robi "wycieczki". Enyłej, ja tez robie sobie takie "wypady" zapuszczając New Jersey itp

Ja mówiąc "w stylu" miałem na mysli bardziej poziom muzyki.. w szczegoności mialo to dotyczyc lat 90 tych.
Nie czepiaj się już tego

Post autor: **jovizna** » 7 marca 2007, o 22:35

A ja mowilem cos o tekstach piosenek, tymbardziej z lat 80 tych ;| oswiec mnie bo nie potrafie sobie przypomnieć

A o czym? piosenka to- melodia i tekst

wiec ma m rozumiec, ze caly czas mowiac, ze pragniesz takich utworow jak w latach 80' masz na mysli chwytlwe melodie typu livin badz bad medicine? To jest ten Twoj poziom, ktorego oczekujesz teraz?

Kto tak sobie myśli, to niech myśli i robi "wycieczki". Enyłej, ja tez robie sobie takie "wypady" zapuszczając New Jersey itp

Nie rozumiesz. Nie chodzi mi o to by nie sluchac starszych plyt hehe ale o to, by przestac ciagle powtarzac, ze chce sie piosenki takie jak grali w tamtych czasach!

Nie czepiaj się już tego

Nie moge

it's just me

studentmibm · Post autor: **studentmibm** » 7 marca 2007, o 22:40

Grzesiek napisał:

Więc nie jest tylko tak, że zwrotka/refren/zwrotka itd... są wstawki i urozmaicenia

Stary gdzie ty tam widzisz jakiekolwiek urozmaicenia? Standartowo zwrotka -refren-zwrotka-refren-solo-mostek-2xzwrotka ! jak w 95% piosenek od 2000 roku...i to musze przyznac jest dobijające... W sumie na np KTF czy TD bylo podobnie ale nie tak odrazu 'rzucajaco sie w oczy'... no i wiekszosc piosenek miala po mininum 5 minut...a teraz 3, ledwo 4 min. No ale starzeja sie wiec energii i pomyslow na pisanie takich dlugich piosenek coraz mniej i jak dla mnie to jest zrozumiale.

Grzesiek napisał:

Mamy wyczekiwaną, nową, fajną piosenkę a tu na forum atmosferka co najmniej jakby się zespół rozpadał...

Dokladnie!! za kazdym razem jak ma wyjsc jakas nowa plyta, albo ukaze sie jakis fragment to nic tylko NARZEKACIE!!
Rozumiem, komus sie moze nie podobac nowa piosenka czy plyta i to napisac ale nie zeby odrazu "eeee kur*aaaaaaaaa ja chce zeby grali jak na dis dejs i kip de fejt! łeeeee "...