chol*ra, problem w tym, że dla mnie Sleep (ktorego niezbyt lubię) to zupelnie nie ta liga co no Born again tomorrow :/M pisze:
A może po prostu zamiast kombinować zrób to krok po kroku... Pierwszy singiel z każdego albumu,potem drugi, trzeci... Wtedy ma to jeszcze jakiś sens, bo jak będziemy jechać na utartych sloganach, że wszystko do 1995 to złoto, a po 1999 koopa, to lepiej nie tracić czasu na żadne zabawy. Zresztą, chodzi chyba o zabawę w tym...
Czy naprawdę taki przaśny "Sleep when I'm Dead" jest lepszy od "IML", "Everyday", "Make a memory"?
Pojedynek dotychczasowych singli 2020
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
Ostatnio zmieniony 29 lipca 2020, o 22:11 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
Musielibyśmy dorzucić jeszcze np. "Bad Medicine"?Tomker pisze:co do Top "disco" BJ (bez obrazy, całkiem powaznie (ale i bez spiny; na luzie)) i przełamywania tabu, że zespół nie może grać takich kawałków... (pamiętam jakim zaskakującym dysko dla "starych" fanów byl IML) przyjmuję typy.
Moje propozycje:
Because we can (disco czy nie?), Knockout, Born Again, Take back the night, One Wild night (pozytywny hicior jak nic!) , She don't know me, Rollercoaster, No apologies... Co uważacie?
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
ech, stajnia Augiasza, nie da się tego uporządkować ;D
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
Widzisz, moim zdaniem takie zabawy nie mają więc sensu, bo polegają na sentymencie do tego co było i odgórnym założeniu,że wszystko nowe jest słabe.
Być może jednak taka zabawa nie ma sensu z racji szerokiego spektrum komercyjnej twórczości BJ. Dwie pierwsze płyty to inne granie niż NJ,a NJ i TD dzieli przepaść... Czy są tutaj jakieś wspólne mianowniki?
Dlatego też łatwiej wybrać mi najlepszą płytę BJ w danej epoce niż najlepsza płytę BJ w ogóle.
Dzieląc okresy twórczości da się to przecież zrobić.
1984-1988
1992-2002
2005-2013
2016-
Pozdrawiam
Być może jednak taka zabawa nie ma sensu z racji szerokiego spektrum komercyjnej twórczości BJ. Dwie pierwsze płyty to inne granie niż NJ,a NJ i TD dzieli przepaść... Czy są tutaj jakieś wspólne mianowniki?
Dlatego też łatwiej wybrać mi najlepszą płytę BJ w danej epoce niż najlepsza płytę BJ w ogóle.
Dzieląc okresy twórczości da się to przecież zrobić.
1984-1988
1992-2002
2005-2013
2016-
Pozdrawiam
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
Nie do końca slabe. Ale na PEWNO INNE. Zdecydowanie inneM pisze:Widzisz, moim zdaniem takie zabawy nie mają więc sensu, bo polegają na sentymencie do tego co było i odgórnym założeniu,że wszystko nowe jest słabe.
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
Tak, nie da się. Tutaj masz rację.Tomker pisze:ech, stajnia Augiasza, nie da się tego uporządkować ;D
Ewentualnie miało by to sens, gdyby w takim głosowaniu brali udział ludzie nieznajacy twórczości zespołu. W innym przypadku wygra Prayer, Wanted, These days albo Always...
W głosowaniu randomowym zwycięstwo przypadło by pewnie znienawidzonemu przez tru-fanów IML, które moim skromnym zdaniem większość singli z kolorowych lat 80. bije na łeb na szyję
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
i nie mam ochoty porównywać tegorocznych singli do tych z TD czy NJ. Nie ma sensu, to przecież INNA muzyka
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
Ja zaryzykuję stwierdzenie, ze...lepsze. Wiem, mało popularne. Dość kontrowersyjne... Z tym, że tak jak Ty się starzejesz i zmieniasz, zmienia się biznes muzyczny i sami artyści.Tomker pisze:Nie do końca slabe. Ale na PEWNO INNE. Zdecydowanie inneM pisze:Widzisz, moim zdaniem takie zabawy nie mają więc sensu, bo polegają na sentymencie do tego co było i odgórnym założeniu,że wszystko nowe jest słabe.
Bazujemy jednak na tym, że kiedyś coś było dla nas tak pierwsze, wielkie, bo być może i my fajniejsi byliśmy, albo po prostu... młodsi. Od tego nie da się uciec.
Oczywiście NIE chce i NIE zamierzam bronić czy chwalić tutaj upośledzonych riffów Shanksa co pisze z pełną odpowiedzialnością... Przez 30 lat grania można się jednak wypsztykać z pomysłów - tym bardziej na tak śliskim gruncie jak pisanie hiciorków.
Dziś rzadko wracam do starych płyt BJ. Pierwsze 3 mnie po prostu nie kręcą, a i KTF potrafię wyłączyć. Jedną z niewielu albumów BJ do których chce mi się wracać jest... What about now. Głownie z racji tego, że to typowo Jonowe granie (WAN, Amen, Pictures, Thick, Army, Room, Fighter, czy genialny What's left of me) choć zdarzają się utwory godne pożałowania jak BWC, Beautiful world i Water made me. Szkoda, że z regularnej tracklisty wyleciały Not Running Anymore, Old habits, With These 2 hands...
Dobranoc
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
Dokładnie. Tutaj się zgadzamy w pełni. Tamte single można by porównać np. z "Silent lucidity", "Anybody listening", "Jet City Woman"... Z tym, że muzyka Queensryche z epoki była po prostu wyjątkowa i ocierająca się o sztukę.Tomker pisze:i nie mam ochoty porównywać tegorocznych singli do tych z TD czy NJ. Nie ma sensu, to przecież INNA muzyka
-
- Little Bit Of Soul
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 maja 2021, o 06:19
Re: Pojedynek dotychczasowych singli 2020
Wszystkie always.