Może na nastepnej trasie trafi mi sie bliższa lokaliza
A propos fajnego przyjęcia : jakie akcje zrobimy tym razem?
Moderator: Mod's Team










Witaj!aneeeczka pisze:Witam!
Jestem tu nowa-choć już nie całkiem nówka bo rocznik 1981
Bon Jovi to czasy mojej podstawówki i LO. Potem słuchałam ich trochę mniej. Powiem szczerze o o ostatniej ich płycie dowiedziałam się w tym samym momencie co i o koncercie- jadąc samochodem do fryzjera i słuchając radiaDecyzja była natychmiastowa- w końcu to moje marzenie sprzed jakichś 25 lat. Gdańsk musiałam odpuścić- to byl środek tygodnia, ja miałam malutkie dzieciaki a mieszkam na południu Polski. Drugiej szansy zmarnować nie mogłam
No więc bilety to GAEE zakupione. To będzie mój pierwszy w życiu taki koncert. Emocje rosną. Mąż przerażony bo z dnia na dzień więcej śpiewam- a robić tego nie umiem:)
Więc przysiądę się tu do Was jeśli można??
Kurcze, Bon Jovi slucham już ponad 25 lat... To nawet zabawne, poniewaz moja żona ma alergię zarówno na Jona jak i na jego Bon Jovianeeeczka pisze:Dzięki za przywitanie:)
Nie rozstrzygnę sporu czy Alec czy następca. Ale na pewno Richie:) wielka fanką byłam w "starych" czasach- potem tak jak pisałam trochę straciłam kontakt
A początki miłości do BJ to był zeszyt do którego wklejałam każdą wzmiankę z Bravo czy Popcornuoczekiwanie na mtv na "weekend z.." i wtedy 2 dni przed tv i nagrywanie teledysków na VHS. W pokoju cała ściana w plakatach BJ- a druga w Guns'n'roses:) To były czasy:) a nie jakiś tam youtube:)
Teraz moja miłość odżyła na nowo. Zapoznaję się z nowymi piosenkami, których przyznaję, że nie znam. I jednak wolę stare płyty-ale może to kwestia przyzwyczajenia i zgrania przez lata.
Oswajam się z widokiem dojrzałego Jon'a:) ciężko się oswoić z jego obecnym wokalem no ale skoro chłopaki biorą się za nagrywanie nowej płyty to może i forma lepsza.
I nie mogę się doczekać koncertu:) dreams come true:) Zostało 119 dni
Ps. Mąż mój coś tam za młodu słuchał BJ z kaset ale nie jest wielkim fanem . No ale cóż- "i'll be there for you":)